Broszka & Company cz.5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 30, 2013 15:13 Re: Broszka & Company

:P Gdańska lokomotywa

Stoi przed państwem biskup polowy,
Ciężki, ogromny, znany z twardej głowy
Biskup trunkowy ...
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Gorzała strasznie od niego bucha:
Buch - "aqua vitae"!
Uch - "aqua vitae"!
Puff - "aqua vitae"!
Uff - "aqua vitae"!

Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze wypić musi na stypie.
Wszyscy do niego dziś przypijali
Sam biedak nie wie, ile obalił.
(I pełno ludzi, każdy w ukłonie,
Całują szaty, całują dłonie,
I generalskie liżą lampasy,
Na takie gesty biskup jest łasy)
Najpierw wychylił likier z bananów,
Piątkę lub szóstkę ruskich szampanów,
I znowu flaszka, O! Jaka wielka!
Potem 'popływał' znowu w bąbelkach,
Wjechała w beczce Polska Dębowa,
Leszek z zachwytu nie wyrzekł słowa,
"Flaszka" przegryzał między flaszkami,
Zjadł staropolski bigos z grzybkami,
Tych porcji chyba zżarł ze czterdzieści,
Sam nie wiem, gdzie się w nim wszystko mieści.
I choćby przyszło tysiąc kleryków,
I każdy przyniósłby po "sznapsiku",
Na końcu świata by je schowali,
On je wywącha, potem "obali".

Nagle - bee! Nagle - łee!
Wzdął się brzuch! Biskup w ruch!
Najpierw tak smutno z goryczą i z żalem,
Rzekł nasz duchowny "Apage"! gorzale.
Podniósł swe cielsko i ciągnie z mozołem,
Raz obok stołu, to znowu pod stołem,
I biegu przyspiesza, i gna jak szalony
(stał koniak na drodze, został wysuszony)
A dokąd? A dokąd? Dokąd? Do WC!
(w jelitach, w żołądku, w przełyku go rżnie)
Po schodach, przez bufet, korytarz, przez hol
(a w głowie "jawohl, ich liebe alkohol")
Do taktu wciąż beka i charczy jak żul
W żołądku burczenie i głośne bul, bul
I gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak kleszka, gdy z tacą wyrusza po szmal
Nie ciężki duchowny zziajany, zdyszany
Lecz kleryk przez Paetza nagiego ścigany.
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
To polski bigosik "Flaszeczkę"tak pcha,
Kapusty i grzybków nie mieści już brzuch,
Zaś te "aqua vitae" wprawiła w ten ruch,
To wódka z żołądka ten bigos do góry,
Przesyła przełykiem, który ma kształt rury,
I wyżej, wciąż wyżej, i biskup się toczy,
A wóda te grzybki, kapustę wciąż tłoczy,
I słychać już tylko - "Od złego mnie zbaw"
To paw to, to paw to, to paw..

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 02, 2013 6:56 Re: Broszka & Company

felin, świetne :ryk:



Pamiętacie jak pisałam że suszenie ścian farelą i wentylatorem podczas jesiennego remontu będzie nas sporo kosztować?
Właśnie dostaliśmy rozliczenie za tamten okres i do dopłaty wyszło ponad tysiąc złotych - termin do zapłaty do połowy maja :o
I na najbliższe pół roku prognozowane wyliczyli że mamy płacić 360,- miesięcznie :strach: :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw maja 02, 2013 7:00 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:felin, świetne :ryk:



Pamiętacie jak pisałam że suszenie ścian farelą i wentylatorem podczas jesiennego remontu będzie nas sporo kosztować?
Właśnie dostaliśmy rozliczenie za tamten okres i do dopłaty wyszło ponad tysiąc złotych - termin do zapłaty do połowy maja :o
I na najbliższe pół roku prognozowane wyliczyli że mamy płacić 360,- miesięcznie :strach: :evil:


Lokomotywa w przeróbce rzeczywiście świetna.

Ale Twój rachunek Broszko powala. I nawet fakt, że po kolejnym spisaniu liczników pewnie nie będziecie płacić przez pół roku nie cieszy :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 02, 2013 8:11 Re: Broszka & Company

Spróbuję reklamować tą prognozę bo przecież nie starczy nam na przysłowiowy chleb jak będziemy tyle płacić za prąd :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw maja 02, 2013 10:02 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:felin, świetne :ryk:



Pamiętacie jak pisałam że suszenie ścian farelą i wentylatorem podczas jesiennego remontu będzie nas sporo kosztować?
Właśnie dostaliśmy rozliczenie za tamten okres i do dopłaty wyszło ponad tysiąc złotych - termin do zapłaty do połowy maja :o
I na najbliższe pół roku prognozowane wyliczyli że mamy płacić 360,- miesięcznie :strach: :evil:

Poproście o zmianę wplat prognozowanych na podstawie rozliczeń sprzed remontu. Opiszcie skąd takie zużycie. Może się uda.

edit: 12 stopni i leje :evil: I to jest ten najladniejszy dzień w tym tygodniu :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 02, 2013 11:24 Re: Broszka & Company

felin pisze:Poproście o zmianę wplat prognozowanych na podstawie rozliczeń sprzed remontu. Opiszcie skąd takie zużycie. Może się uda.

edit: 12 stopni i leje :evil: I to jest ten najladniejszy dzień w tym tygodniu :roll:

Właśnie tak mam zamiar zrobić bo takich rachunków za prąd nie będziemy w stanie płacić :?
Jak się nie zgodzą obniżyć prognozy to będę żądać rozliczania na podstawie faktycznego zużycia - wyczytałam w necie że nie musimy się godzić na płacenie prognozowanych faktur, szczególnie takich zawyżonych.

U nas też pogoda okropna :evil:
Najchętniej zaszyłabym się razem z kociastymi i przespała cały dzień...
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw maja 02, 2013 12:59 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Obrazek

:1luvu:

Myśmy tak mieli z tym mieszkaniem w Bydgoszczy. W grudniu wymieniali w calej kamienicy piony kanalizacyjne i pociągnęli sobie stamtąd prąd na calą klatkę, chamy niemyte :evil: Rachunek przyszedl prawie na tysiąc zlotych, ale ponieważ nikt tam nie mieszka i widać to po odczytach, więc reklamowaliśmy. Zgodzili się.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 02, 2013 15:55 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
felin pisze:Poproście o zmianę wplat prognozowanych na podstawie rozliczeń sprzed remontu. Opiszcie skąd takie zużycie. Może się uda.

edit: 12 stopni i leje :evil: I to jest ten najladniejszy dzień w tym tygodniu :roll:

Właśnie tak mam zamiar zrobić bo takich rachunków za prąd nie będziemy w stanie płacić :?
Jak się nie zgodzą obniżyć prognozy to będę żądać rozliczania na podstawie faktycznego zużycia - wyczytałam w necie że nie musimy się godzić na płacenie prognozowanych faktur, szczególnie takich zawyżonych.

A czy Ty przypadkiem nie nakręcasz się na zapas? :wink:
Nigdy nie mieliśmy problemu ze zmianą prognozy więc myślę, że u Ciebie też gładko pójdzie :ok: .

U mnie zimno i deszczowo :(
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 03, 2013 9:33 Re: Broszka & Company

Co za okropna pogoda... Beznadziejnie leje i jest zimno :evil:
TZ się rozchorował na samym początku urlopu :|


felin pisze:W grudniu wymieniali w calej kamienicy piony kanalizacyjne i pociągnęli sobie stamtąd prąd na calą klatkę, chamy niemyte

Ale jak to - pociągnęli prąd z prywatnego mieszkania? To chyba normalna kradzież? :roll:

Revontulet pisze:A czy Ty przypadkiem nie nakręcasz się na zapas? :wink:
Nigdy nie mieliśmy problemu ze zmianą prognozy więc myślę, że u Ciebie też gładko pójdzie :ok: .

Ty byś się nie nakręcała mając wizję płacenia prawie 400 zł miesięcznie za prąd? :wink:
Nigdy nie reklamowałam takich faktur i nie wiem czy są chętni je zmieniać a w necie wyczytałam różne przypadki potwierdzające że często okazuje się to bardzo trudne :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt maja 03, 2013 10:07 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
Revontulet pisze:A czy Ty przypadkiem nie nakręcasz się na zapas? :wink:
Nigdy nie mieliśmy problemu ze zmianą prognozy więc myślę, że u Ciebie też gładko pójdzie :ok: .

Ty byś się nie nakręcała mając wizję płacenia prawie 400 zł miesięcznie za prąd? :wink:
Nigdy nie reklamowałam takich faktur i nie wiem czy są chętni je zmieniać a w necie wyczytałam różne przypadki potwierdzające że często okazuje się to bardzo trudne :?

Nie, bo płacę 350 zł miesięcznie za prąd w 30-kilkametrowym mieszkaniu więc dla mnie to normalka :roll: .
Oczywiście zimą te kwoty są dużo wyższe niż latem i w związku z tym różnie też były ustawiane prognozy.
Dowolnie je zmienialiśmy aż doszlismy do idealnej dla nas kwoty (tak żeby nie mieć dużych nadpłat/niedopłat i żeby przez cały rok płacić mniej wiecej tyle samo). Nigdy nie mieliśmy problemu ze zwiększaniem/zmniejszaniem prognoz :mrgreen: Mam nadzieję, że Ty też będziesz mogła zmienić prognozę :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 03, 2013 10:21 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Co za okropna pogoda... Beznadziejnie leje i jest zimno :evil:

U nas prawie bez przerwy leje już póltorej doby :roll: :evil: Ile można?
Zielono już jest, teraz sloneczka trochę mi się marzy.


Broszka pisze:
felin pisze:W grudniu wymieniali w calej kamienicy piony kanalizacyjne i pociągnęli sobie stamtąd prąd na calą klatkę, chamy niemyte

Ale jak to - pociągnęli prąd z prywatnego mieszkania? To chyba normalna kradzież? :roll:

Zostawiliśmy sąsiadowi klucze, bo musieli mieć dostęp do pionów. A fiuty robole - korzystając z tego, że nikt tam nie mieszka - zrobili sobie magazyn części, narzędzi i generalnie swój pierdolnik oraz pociągnęli prąd, bo im wygodnie bylo :evil: Okna nie domknęli w spiżarni i parę tygodni później musialam fatygować kuzynkę, żeby wiatr szyb nie wytlukl :evil: Dobrze, że pokoje na klucz pozamykane byly, bo hgw co by jeszcze zmalowali. Sąsiadowi klucza na stale zostawić nie można, bo wszędzie nos wtyka dupek :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 10:45 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:Nie, bo płacę 350 zł miesięcznie za prąd w 30-kilkametrowym mieszkaniu więc dla mnie to normalka :roll: .
Oczywiście zimą te kwoty są dużo wyższe niż latem i w związku z tym różnie też były ustawiane prognozy.
Dowolnie je zmienialiśmy aż doszlismy do idealnej dla nas kwoty (tak żeby nie mieć dużych nadpłat/niedopłat i żeby przez cały rok płacić mniej wiecej tyle samo). Nigdy nie mieliśmy problemu ze zwiększaniem/zmniejszaniem prognoz :mrgreen: Mam nadzieję, że Ty też będziesz mogła zmienić prognozę :ok:

Bardzo dużo płacisz :roll: Chyba masz ogrzewanie elektryczne i wszystko na prąd (ciepła woda, kuchnia)?

felin pisze:
Broszka pisze:Co za okropna pogoda... Beznadziejnie leje i jest zimno :evil:

U nas prawie bez przerwy leje już póltorej doby :roll: :evil: Ile można?
Zielono już jest, teraz sloneczka trochę mi się marzy.

U nas leje właściwie już tydzień - beznadziejne błoto i straty bo akurat tuż wcześniej wysialiśmy dosiewki trawy i ziół na pastwiskach i wszystko spłynęło bo jak to na pogórzu same pochyłości :evil:
Szkoda że pogoda pokrzyżowała Twoje plany wyjazdu na Radunię :|

felin pisze:
Broszka pisze:
felin pisze:W grudniu wymieniali w calej kamienicy piony kanalizacyjne i pociągnęli sobie stamtąd prąd na calą klatkę, chamy niemyte

Ale jak to - pociągnęli prąd z prywatnego mieszkania? To chyba normalna kradzież? :roll:

Zostawiliśmy sąsiadowi klucze, bo musieli mieć dostęp do pionów. A fiuty robole - korzystając z tego, że nikt tam nie mieszka - zrobili sobie magazyn części, narzędzi i generalnie swój pierdolnik oraz pociągnęli prąd, bo im wygodnie bylo :evil: Okna nie domknęli w spiżarni i parę tygodni później musialam fatygować kuzynkę, żeby wiatr szyb nie wytlukl :evil: Dobrze, że pokoje na klucz pozamykane byly, bo hgw co by jeszcze zmalowali. Sąsiadowi klucza na stale zostawić nie można, bo wszędzie nos wtyka dupek :evil:

I Energetyka anulowała Wam bez problemu dopłatę? Kto pokrył to zużycie?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt maja 03, 2013 11:00 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
felin pisze:
Broszka pisze:
felin pisze:W grudniu wymieniali w calej kamienicy piony kanalizacyjne i pociągnęli sobie stamtąd prąd na calą klatkę, chamy niemyte

Ale jak to - pociągnęli prąd z prywatnego mieszkania? To chyba normalna kradzież? :roll:

Zostawiliśmy sąsiadowi klucze, bo musieli mieć dostęp do pionów. A fiuty robole - korzystając z tego, że nikt tam nie mieszka - zrobili sobie magazyn części, narzędzi i generalnie swój pierdolnik oraz pociągnęli prąd, bo im wygodnie bylo :evil: Okna nie domknęli w spiżarni i parę tygodni później musialam fatygować kuzynkę, żeby wiatr szyb nie wytlukl :evil: Dobrze, że pokoje na klucz pozamykane byly, bo hgw co by jeszcze zmalowali. Sąsiadowi klucza na stale zostawić nie można, bo wszędzie nos wtyka dupek :evil:

I Energetyka anulowała Wam bez problemu dopłatę? Kto pokrył to zużycie?

No trochę dymu bylo - sprawa oparla się o wspólnotę :twisted:
Rozlożyć musieli na wszystkich, bo niby czemu my mieliśmy im refundować koszta?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 11:03 Re: Broszka & Company

Też płacę przez pół roku ok.340-350zł. przez sezon zimowy. Przez letni mniej wiecej połowę mniej.
Ale mam wszystko na prąd.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25732
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 11:22 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Też płacę przez pół roku ok.340-350zł. przez sezon zimowy. Przez letni mniej wiecej połowę mniej.
Ale mam wszystko na prąd.

A ja mam CO z ciepłowni i ciepłą wodę też od nich a piec w kuchni gazowy więc 53 zł miesięcznie mi wychodzi. Jak się wprowadziłam to miałam więcej - po poprzednich lokatorach. To jak zmierzyli faktyczne zużycie, to potem pół roku nie płaciłam wcale :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel, Wojtek i 6 gości