X część z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 01, 2013 18:07 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Amikowski daje znać że zyje i pozdrawia:)

Obrazek

Obrazek

filcowasova

 
Posty: 389
Od: Nie sie 14, 2011 22:51

Post » Śro maja 01, 2013 20:44 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

MIKUŚ pisze:CO się stało herz? Rudy się rozdrapał?

mial rane w takim miejscu ze ciagle sie lizal i nie chciala sie goic wiec w niewole popadl ale juz lepiej bo nie lize

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw maja 02, 2013 7:34 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Amikusiowi bardzo ładnie w czerwonym :mrgreen:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 02, 2013 21:17 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Kuffaaa.............przyszła dziś pod mój blok kolejna kota, raczej dzika, ale jaka "gruba" 8O
Jest klatka na kociarni ? Muszę ją jutro dopaść.
Jeszcze mi tego brakuje by pod moim blokiem się okociła :mrgreen:
MIKUŚ
 

Post » Czw maja 02, 2013 23:01 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Nie wiecie przypadkiem, czy nie chce ktoś rudo białego wykastrowanego, zaszczepionego rocznego fajnego kocurka? To kot z działek, ale już gotowy do adopcji. Szukam mu pilnie domu.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 04, 2013 8:59 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

iwoo1 pisze:Nie wiecie przypadkiem, czy nie chce ktoś rudo białego wykastrowanego, zaszczepionego rocznego fajnego kocurka? To kot z działek, ale już gotowy do adopcji. Szukam mu pilnie domu.

Hej Iwonko, będziemy mieć go na uwadze jeśli ktoś spyta o rudziaka do adopcji :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 05, 2013 16:41 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Pozdrawiamy popołudniową porą .............http://www.youtube.com/watch?v=t7RmyXUW ... e=youtu.be

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon maja 06, 2013 11:21 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

<macha łapką do Bercika> :1luvu:
Wczoraj do kociej przystani przypłynęły cztery kociaste... dwóch niestety nie mamy zdjęć, ale dwa z nich mogę wam przedstawić :)
Sylwek - ma chore oczko. Jest także okropnie chudy - sam szkielecik obciągnięty futerkiem. Mamy nadzieję, że już wkrótce z tego kociego nieszczęścia wyjrzy dostojny, piękny dziadeczek. Sylwek to straszny pieszczoch, bardzo kontaktowy kocurek. Zasługuje na spokojną, szczęśliwą starość
Obrazek
Whitney to ok. 5 letnia kotka w wysokiej ciąży, zapchlona, zarobaczona, z zaawansowanym świerzbowcem usznym, ma poważne problemy z oczami.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro maja 08, 2013 7:42 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Dzień dobry,

Chciałabym zapytac jak się miewa przyjęty w niedzielę na kociarnię kocur - niebieski rosyjski? Wydawał się trochę zestresowany ilością kocich towarzyszy. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek info.
Pozdrawiam!

Faoiltiarna

 
Posty: 15
Od: Wto maja 29, 2012 7:27

Post » Śro maja 08, 2013 11:36 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

A to Hawranek:
Obrazek
Trafił do nas tylko na kastrację, ale okazało się nie jest wcale dziki, tylko trochę się boi. Daje się głaskać i brać na ręce więc będą z niego koty :D
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro maja 08, 2013 15:42 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Faoiltiarna pisze:Dzień dobry,

Chciałabym zapytac jak się miewa przyjęty w niedzielę na kociarnię kocur - niebieski rosyjski? Wydawał się trochę zestresowany ilością kocich towarzyszy. Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek info.
Pozdrawiam!

faktycznie na początku byl nieswój ale myśle że to była kwetia jego stanu fizycznego- był zmęczony błąkaniem się i mial mnóstwo pcheł i kleszczy i duużo odsypial
teraz jak się wchodzi na kociarnię to doponina się o uwagę miaukami więc myśle że jest w o wiele lepszej kondycji

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Śro maja 08, 2013 21:09 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Dziękuję, super wieści. Kocurek jest przemiły, tylko na psa się boczył ale całą drogę z Dąbrowy na Kociarnię spędził na moich kolanach, spokojnie się przytulając. Dziękuję jeszcze raz za przygarnięcie go pod Wasze skrzydła i trzymam mocno kciuki, żeby jak najszybciej ktoś go wypatrzył.

Faoiltiarna

 
Posty: 15
Od: Wto maja 29, 2012 7:27

Post » Czw maja 09, 2013 7:19 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Faoiltiarna pisze:Dziękuję, super wieści. Kocurek jest przemiły, tylko na psa się boczył ale całą drogę z Dąbrowy na Kociarnię spędził na moich kolanach, spokojnie się przytulając. Dziękuję jeszcze raz za przygarnięcie go pod Wasze skrzydła i trzymam mocno kciuki, żeby jak najszybciej ktoś go wypatrzył.

Też mamy taką nadzieję :) Choć pewno jak tylko będzie miał zdjęcia i pojawi się "online" to chętni dopiszą ;)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 09, 2013 11:20 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

"Rusek" już ma potencjalny DT jeśli tylko nie zgłosza się jego właściciele ( zakładając że sie zgubił)

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Czw maja 09, 2013 13:27 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:"Rusek" już ma potencjalny DT jeśli tylko nie zgłosza się jego właściciele ( zakładając że sie zgubił)


raczej został celowo zgubiony....

obeszłam okoliczne domy na Pogorii pytając czy komuś nie zaginął kot lub czy nie kojarzą aby ktoś miał wychodzącego kota, w type rosyjki niebieski z białą obróżką wysadzaną diamencikami. Zostawiłam w jednym domu swój nr telefonu jakby ktoś go szukal, sprawdzam stronę schroniska w Sosnowcu i głucho. Ja nawina jestem więc ciężko mi było uwierzyć, że komuś mógł zawadzać w planach urlopowych, ale ilość kleszczy w sierści mowiła swoje.
Fajnie, że potencjalny DT już jest :ok:

Faoiltiarna

 
Posty: 15
Od: Wto maja 29, 2012 7:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1194 gości