Wątek cukrzycowy IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro maja 01, 2013 10:54 Re: Wątek cukrzycowy IX

Kochane Słodziaki!

Napisałam maila do tej czeskiej hurtowni gdzie mają 0,3 U-100 BD. Odpisali. Chcą wiedzieć ile tych strzykawek
potrzebujemy. Jeśli jest ktoś chętny na te strzykawki, a podejrzewam że jest :mrgreen: , to napiszcie mi ilościowo
ile chcecie, abym wiedziała jak rozmawiać z nimi dalej.

Pozdrawiam,
Monika

PS. Zauważyłam, że na diabetyk24.pl są z powrotem dostępne 0,5 U-100.
http://diabetyk24.pl/igly-do-penow,-str ... _1341.html
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 01, 2013 13:35 Re: Wątek cukrzycowy IX

feniks32 pisze:Kochane Słodziaki!

Napisałam maila do tej czeskiej hurtowni gdzie mają 0,3 U-100 BD. Odpisali. Chcą wiedzieć ile tych strzykawek
potrzebujemy. Jeśli jest ktoś chętny na te strzykawki, a podejrzewam że jest :mrgreen: , to napiszcie mi ilościowo
ile chcecie, abym wiedziała jak rozmawiać z nimi dalej.

Pozdrawiam,
Monika

PS. Zauważyłam, że na diabetyk24.pl są z powrotem dostępne 0,5 U-100.
http://diabetyk24.pl/igly-do-penow,-str ... _1341.html


Feniks Jesteś wielka :) :1luvu: ja sie pisze na 2 paczki a po ile tam one chodzą bom zapomniała? chyba cosik kolo 50dych na polskie... jeszcze może zdeklaruje się koleżanka z fundacji czekam na odpowiedz od niej
pozdrowka

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro maja 01, 2013 13:42 Re: Wątek cukrzycowy IX

agnesos pisze:Są dostępne te strzykawki ale wysyłka dopiero w następny poniedziałek :( no ale dobre i to. Taki laik jak ja ma dylemat niezły ;)

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, co do robienia zastrzyków w bok w te "siodło" u kota, nie potrafię tam zrobić tego zastrzyku, taka ta skóra cieńka u mojej kotki, że wydaje mi się ze ją przebije, doradźcie jak się do tego zabrać, przecież nie będę jechac do weta żeby mi pokazał jak zrobić bo powie że w kark mam dawać znając jego. I że po swojemu dawki modyfikuje to po co do niego jadę.

Agneos nie ma się czego bać nie obawiaj się skórę musisz przebić... najważniejsze żebyś Ty była w miarę zrelaksowana przed podaniem zastrzyku bo kotka wyczi Twoje zdenerwowanie i też sie moze zaniepokoic... igiełki w tych strzykawkachsą bardzo krótkie wiec krzywdy kotu nimi nie zrobisz ja wbijam w Grubą prawie całą igłę i nawet nie wie kiedy... najwazniejsze zeby kot byl spokojny najlepiej jakbys spróbowała jak Kotka bedzie leżała na boku albo sie działa
jak jż zaczniesz na siłę kłasć to różne nogą być efekty powodzenia !!! napisz ja Ci poszło

pozdrówka

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro maja 01, 2013 17:24 Re: Wątek cukrzycowy IX

U mojego Mińka zawór puścił.-duphalac zadziałał. Zrobił wczoraj i dzisiaj wyczekiwaną kupkę(niezbyt piękną)-przynajmniej jeden lęk mnie opuścił,ze się nie zatkał.
Cukier przed chwilą-286 minimalnie,ale spada.... ,,,Tydzień temu było 418...
Nowy glukometr to rewelacja... taki sprytniutki,dyskretny,kot nawet nie wkurzył się,,, oby tak dalej...
Ostatnio edytowano Śro maja 01, 2013 18:49 przez Iwooona, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Śro maja 01, 2013 18:13 Re: Wątek cukrzycowy IX

Cześć wszystkim

My od wczoraj bez insuliny. :ryk:

Wczorajszy poranny cukier to jednak po suchej karmie, wieczorem 105, potem 101 a p 22-giej 75. Dzisiaj rano 70 potem +4 - 80 a o 18-tej 105.
Karmy pilnuję jak Cerber wejścia do Hadesu :lol:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro maja 01, 2013 18:17 Re: Wątek cukrzycowy IX

Iwooona, to bardzo dobre wieści. :D

Molesław, pilnuj, bo na remisję trzeba chuchać i dmuchać.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 01, 2013 18:20 Re: Wątek cukrzycowy IX

I chucham i dmucham. :kotek: :ok:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro maja 01, 2013 18:49 Re: Wątek cukrzycowy IX

Tinka07 pisze:Carreras :1luvu:, Jak tam Twój Rozbójnik?


Tinko, dzięki, radzimy sobie! :) Bez insuliny już prawie 4 miesiące! :) Carreras miał jedynie przejściowe problemy gastryczne, tj. pogrubioną (podrażnioną) śluzówkę żołądka. Dostał od weta: Ranigast, Ulgastran i Metoclopramidum. Po sensacjach żołądkowych do diety włączyłam "pogdotowane" mięso - kurczaka i wołowinę.
Obrazek

Carreras

 
Posty: 232
Od: Czw wrz 01, 2005 7:52
Lokalizacja: Puławy

Post » Śro maja 01, 2013 19:08 Re: Wątek cukrzycowy IX

O 20-tej cukier - 99 :piwa:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Śro maja 01, 2013 19:35 Re: Wątek cukrzycowy IX

Molesław pisze:O 20-tej cukier - 99 :piwa:


:ok: :kotek: :ok:

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Śro maja 01, 2013 21:22 Re: Wątek cukrzycowy IX

Molek :flowerkitty: :ok: :piwa: :ok: :flowerkitty:

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro maja 01, 2013 22:15 Re: Wątek cukrzycowy IX

^..^fuksj@ pisze:
agnesos pisze:Są dostępne te strzykawki ale wysyłka dopiero w następny poniedziałek :( no ale dobre i to. Taki laik jak ja ma dylemat niezły ;)

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, co do robienia zastrzyków w bok w te "siodło" u kota, nie potrafię tam zrobić tego zastrzyku, taka ta skóra cieńka u mojej kotki, że wydaje mi się ze ją przebije, doradźcie jak się do tego zabrać, przecież nie będę jechac do weta żeby mi pokazał jak zrobić bo powie że w kark mam dawać znając jego. I że po swojemu dawki modyfikuje to po co do niego jadę.

Agneos nie ma się czego bać nie obawiaj się skórę musisz przebić... najważniejsze żebyś Ty była w miarę zrelaksowana przed podaniem zastrzyku bo kotka wyczi Twoje zdenerwowanie i też sie moze zaniepokoic... igiełki w tych strzykawkachsą bardzo krótkie wiec krzywdy kotu nimi nie zrobisz ja wbijam w Grubą prawie całą igłę i nawet nie wie kiedy... najwazniejsze zeby kot byl spokojny najlepiej jakbys spróbowała jak Kotka bedzie leżała na boku albo sie działa
jak jż zaczniesz na siłę kłasć to różne nogą być efekty powodzenia !!! napisz ja Ci poszło

pozdrówka



źle poszło wczoraj z tym zastrzykiem, w ten bok ja się denerwowałam, a Mietka wściekła jak osa, bo to złe od małego, jak ona sobie nie życzy to się jej nie dotyka, chwyciłam za skórę lekko odciągnęłam i wbiłam igiełkę pod skórę oczywiście czekam te 10 sekund bo to penem robię, ale właśnie najgorsze to ze rano mierzę cukier po 8 godzinach głodówki a tu 420 mg/dll wiec albo źle zrobiłam zastrzyk albo Mietka gdzieś żarcie sobie schowała na czarną godzinę hehe ale znowu za parę dni spróbuje aż się nauczę w końcu. Bo na czczo rano ma mniej niż 300 mg/dll wiem wiem wysoki, ale czekamy na strzykawki, na diebetyku właśnie zakupiłam 0,5 U-100 wyślą w poniedziałek dopiero bo dzwoniłam do nich, więc zwiększę dawkę jak będę mieć czym zaaplikować.

agnesos

 
Posty: 53
Od: Czw kwi 18, 2013 19:52

Post » Śro maja 01, 2013 22:30 Re: Wątek cukrzycowy IX

Niekoniecznie musiało źle pójść. Niestety, z insuliną nic nie jest pewne, tzn zdarzają się skoki i zdarzają się momenty, kiedy wydaje się, że insulina nie działa. Ważne jest żebyś faktycznie widziała, że wbiłaś igłę do końca i potem wyciągaj bardzo powoli.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 01, 2013 22:30 Re: Wątek cukrzycowy IX

agnesos pisze:Mietka wściekła jak osa, bo to złe od małego, jak ona sobie nie życzy to się jej nie dotyka


He, he! No to witam w klubie! Ja do dzisiaj mam ślady po Dzikiego zębach :kotek:
A próbowałaś robić zastrzyk jak kot je? W trakcie jedzenia? U nas insulina tylko tak wchodzi, ale Dziki jak się dorwie do koryta, to z nim już wtedy wszystko można robić :ok:

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Śro maja 01, 2013 22:34 Re: Wątek cukrzycowy IX

Karolcia i Dziki pisze:
agnesos pisze:Mietka wściekła jak osa, bo to złe od małego, jak ona sobie nie życzy to się jej nie dotyka


He, he! No to witam w klubie! Ja do dzisiaj mam ślady po Dzikiego zębach :kotek:
A próbowałaś robić zastrzyk jak kot je? W trakcie jedzenia? U nas insulina tylko tak wchodzi, ale Dziki jak się dorwie do koryta, to z nim już wtedy wszystko można robić :ok:



Właśnie podawałam jej insulinę, i wbiła mi zęby aż krew poszła za to dwa razy ją kułam nerwuska jedna, nawet jak je to się wścieka bo nie lubi jak jej się przeszkadza :D nauczę się tylko troszkę wprawy mi potrzeba.

agnesos

 
Posty: 53
Od: Czw kwi 18, 2013 19:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości