Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon kwi 29, 2013 15:29 Re: Kot nerkowy dla początkujących

CREA jest ok, najprawdopodobniej nieco podwyższony mocznik jest pochodzenia z p. pokarmowego. Wystarczy kupal na zakręcie :)

Badania kontrolne? Czy coś więcej badaliście? Czy kot niedomaga?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon kwi 29, 2013 16:49 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Kot miał robione badania ponieważ, zaczoł mi sie niepodobać. Na początku zwalałam, mniejsze łaknienie i pragnienie szczepieniem. (mniej zaczoł jeść i pić na drugi dzień po szczepieniu). Po kilku dniach stwierdziłam, że to juz za długo jak na rekcje po szczepienia. Chciałam pobrać mocz i z wynikiem do weta iść. Nie udało sie pobrać, ponieważ bardzo mało sikała.


Weterynasz stwierdzili, ze na pierwszy zut oka kot wyglada na zdrowego. Nic go nie bolało, błony miał rózowawe.
Zrobione zostały badania: morforfologie, biochemie i USG całej jamy brzusznej.

W morfologi wyszedł duzy stan zapalny, lekkie odwodnienie i leciutka anemia.
Usg- nie wykazało żadnych zmian w jamie brzusnej.

Kot dostał kroplówkę i antybiotyk.

Tego samego dnia kot zaczął dość ładnie jeść i pić.

Kot od piątku wrócił do normalnego jedzenia i picia.
Nadal kot dostaje antybiotyk

W poniedziałek ponowna morfologia i biochemia.

kajakaja

 
Posty: 6
Od: Sob kwi 20, 2013 22:36

Post » Pon kwi 29, 2013 22:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

viewtopic.php?f=36&t=149176


dziewczyny błagam, czy to jest naprawdę możliwe ??
jo.anna
 

Post » Pon kwi 29, 2013 22:48 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jo.anna pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=36&t=149176


dziewczyny błagam, czy to jest naprawdę możliwe ??


Jeśli chodzi Ci o to, ze antybiotyki albo narkoza mogły spowodowac niewydolność nerek, a ta przy złym leczeniu - śmierć, to odpowiedź brzmi - tak :(
Nie dzieje się tak zawsze, ale zdarza się
Ostatnio edytowano Pon kwi 29, 2013 22:50 przez taizu, łącznie edytowano 1 raz
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon kwi 29, 2013 22:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących

o jeny, i co ja mam zrobić ? mój nerkowiec ma na 9 maja termin robienia zębów....
jo.anna
 

Post » Pon kwi 29, 2013 22:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jo.anna pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=36&t=149176


dziewczyny błagam, czy to jest naprawdę możliwe ??

dla mnie dramat normalnie,
po moich doświadczeniach wiem, że będę wykonywać kotom badania krwi przed jakimkolwiek zabiegiem,

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto kwi 30, 2013 7:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jo.anna pisze:o jeny, i co ja mam zrobić ? mój nerkowiec ma na 9 maja termin robienia zębów....

Jeśli problem z zębami jest poważny, to mozna zrobić zabieg, warto jednak zastosować narkozę mniej obciążającą nerki, np. propofolową, i wypłukac kota kroplówką przed i po zabiegu. Musisz pogadac z wetem zanim zaniesiesz do niego kota. Albo z dwoma wetami.
Ja miałam przez pół roku w domu niekastrowanego kocurka, bo nie można go było znieczulić do zabiegu (żeby nie było, dotarł do mnie już chory i niekastrowany)
Poza tym bardzo trzeba uważać na sterydy i niesteroidowe leki przeciwzapalne, które podaje się z reguły kotom po zabiegach - metacam i tolfine. One tez są nefrotoksyczne, podawane sa jako przeciwbólowe. Niestety, nie bardzo jest je czym zastąpić :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto kwi 30, 2013 12:49 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Oj, jest je (NSAID/NLPZ) czym zastąpić. Tylko czasem trzeba się uprzeć :wink:
Warto poczytać:
http://www.2ndchance.info/pain.htm

Z tej strony pochodzi link do pdf z ważnym listem od producenta metacamu:
http://www.2ndchance.info/pain-metacamwarningletter.pdf

Może to mógłby być dla niektórych wetów argument za nie nadużywaniem tego leku.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 30, 2013 15:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących

czy mocz kota nerkowego ma jakiś intensywny zapach ? Karmel właśnie zlał mi się na drapak i podłogę, i powąchałam, to praktycznie bez zapachu :oops:
jo.anna
 

Post » Wto kwi 30, 2013 15:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jo.anna pisze:czy mocz kota nerkowego ma jakiś intensywny zapach ? Karmel właśnie zlał mi się na drapak i podłogę, i powąchałam, to praktycznie bez zapachu :oops:


U nas bez zapachu - mocz wodnisty, niezagęszczony, to i zapachu nie ma, nie to co kiedyś ;)

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 15:36 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Yagutka pisze:
jo.anna pisze:czy mocz kota nerkowego ma jakiś intensywny zapach ? Karmel właśnie zlał mi się na drapak i podłogę, i powąchałam, to praktycznie bez zapachu :oops:


U nas bez zapachu - mocz wodnisty, niezagęszczony, to i zapachu nie ma, nie to co kiedyś ;)



a to dobrze czy źle ?
jo.anna
 

Post » Wto kwi 30, 2013 15:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących

No nie za dobrze, bo mocz powinien mieć odpowiedni kolor i ciężar właściwy. Więc jeżeli jest zbyt jasny i ma zbyt niski ciężar właściwy (bardziej jak woda), to znaczy, że nerki słabo zagęszczają mocz.

No ale u kota nerkowego to raczej typowe.

A nie robiłaś mu badania moczu?

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 30, 2013 15:41 Re: Kot nerkowy dla początkujących

no właśnie chodziłam za nim, żeby złapać, bo lubi do wanny w odpływ, ale chyba go to wkurzyło, bo nalał na drapak :?
jo.anna
 

Post » Wto kwi 30, 2013 21:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących

taizu pisze:Jeśli problem z zębami jest poważny, to mozna zrobić zabieg, warto jednak zastosować narkozę mniej obciążającą nerki, np. propofolową, i wypłukac kota kroplówką przed i po zabiegu.
Kroplówki powinno podawać się podczas narkozy. Przed to musztarda przed obiadem, a po to musztarda po obiedzie. Chodzi o to, że każda narkoza obniża do minimum ciśnienie, również w nerkach, co z kolei powoduje obumieranie nefronów. Tylko kroplówki podczas narkozy dają nefronom szansę na przeżycie.

taizu pisze:Poza tym bardzo trzeba uważać na sterydy i niesteroidowe leki przeciwzapalne, które podaje się z reguły kotom po zabiegach - metacam i tolfine. One tez są nefrotoksyczne, podawane sa jako przeciwbólowe. Niestety, nie bardzo jest je czym zastąpić :(
Tolfiny/tolfediny jako środka przeciwbólowego nie powinno podawać się w zasadzie żadnemu kotu, bo obniża on temperaturę ciała, dlatego stosuję się go u nas jedynie przy gorączce. Jak można podać tolfinę pooperacyjnie, gdy kot po narkozie jest wychłodzony :?: Tego zupełnie nie pojmuję, bo jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami anestezjologii. Metacam u zdrowych kotów jako środek przeciwbólowy nie jest aż tak dużym problemem. Kotom z PNN pooperacyjnie przeciwbólowo moi lekarze wet. z Monachium podają temgesic/buprenorfinę, butorfanol.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

EDIT 1: Podczas narkozy oczywiście kroplówki dożylne. Tylko takie mają sens. Przy propofolu musi być założony wenflon, więc nie jest żadnym problemem podłączenie w czasie narkozy kroplówki.
EDIT 2: Literówki
Ostatnio edytowano Śro maja 01, 2013 8:27 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto kwi 30, 2013 23:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jo,anna, mam ten sam problem. Moja Mila miała usuwanego kła. Ponieważ kreatynina i hormony tarczycy były podwyższone o mojej kotki, zabieg ryzykowny, zaczęłam szukać bezpiecznej narkozy. W końcu znalazłam lecznicę, gdzie było znieczulenie wziewne izofluranem, kroplówki podczas narkozy, leki opioidowe przeciwbólowo. Kota odebrałam w bardzo dobrym stanie, parametry nerkowe nic nie wzrosły. Druga kotka, wcześniej w narkozie zwykłej domięśniowej z ketaminą miała usuwane ząbki w innej lecznicy, najlepszej w mieście. Mimo, że uczulałam na problem nerek, dostała NLPZ ( metacam ), nie było kroplówki podczas zabiegu, ani po. Kroplówkę podałam w domu. Efekt taki, że kreatynina z wartości granicznych wzrosła do 3mg% po 6 miesiącach. To, co napisała Tinka07, już wyćwiczyłam na moich kotach.
Pozdrawiam.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości