Fundacja JOKOT - odczuwamy niedobór kierowców!

OKI pisze:Niektórych to nawet łapać nie trzeba - same się do samochodu pakują Bezczelne takie

Za to moment wybierają idealny :twisted:

Moje wszystkie trzy "łapanki" polegały na zgarnięciu kota z wycieraczki pod drzwiami :roll:

Zresztą podobnie raz "złapałam" psa - otworzyłam bramę, a pies wszedł (szczęśliwie pies i jeden z kotów wróciły do własnych domów).
A propos, czy mamy druk zwrotu zwierzaka właścicielowi?

**Adopcje: 10 >>**

OKI pisze:Niektórych to nawet łapać nie trzeba - same się do samochodu pakują Bezczelne takie

Dziś w łapkę łapałam. Przyzwoita kocia.
O 5 rano trabaniłam się z piwnicy z żelastwem :mrgreen:

ASK@ pisze:
Agneska pisze:Ależ Kochana, jedź sobie, odpoczywaj, my Ci przygotujemy wszystko co trzeba.

tiaaa, wszystko przygotujem.Jak trza. Wypoczywaj.

Iwonka, jak awaryjny ten tdt? Dożywocie

Do czego to doszło,że łapiąc koty martwieje człek,że domowe sie drapło.

Asiu tylko trzy tygodnie

Oświadczam ,że wszystkie miejsca zapełnione .
Zamykam kramik z kotami :mrgreen:

**Adopcje: 10 >>**

iwona66 pisze:
ASK@ pisze:
Agneska pisze:Ależ Kochana, jedź sobie, odpoczywaj, my Ci przygotujemy wszystko co trzeba.

tiaaa, wszystko przygotujem.Jak trza. Wypoczywaj.

Iwonka, jak awaryjny ten tdt? Dożywocie

Do czego to doszło,że łapiąc koty martwieje człek,że domowe sie drapło.

Asiu tylko trzy tygodnie
Oświadczam ,że wszystkie miejsca zapełnione .
Zamykam kramik z kotami

No coś ty

Niniejszym sezon kociat w jokocie oglaszam za otwarty. 4 kruczoczarne puchate kuleczki, na moje oko - jakies 4-tygodniowe, trzy dziewczyny i jeden chloptas.
Ktos chetny?
Znalezisko spod smietnika, najwyrazniej wlasciciel domowej kotki pozbyl sie klopotu. Kotki mruczace, radosne, czysciutenkie.

Zrób chociaż byle jaką fotę, maluszki mają wzięcie, zwłaszcza jak miłe.

Straszne maleńtasy, jedzą już samodzielnie..?

Znalazlam w domu resztke mixolu, pija z michy.
Kompa nie mam teraz, fotke z komorki moge Ci wyslac pls?

No to udostępniamy: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater

To najlepsze z tego, co przesłała Agneska :twisted:

Szalony Kot pisze:No to udostępniamy: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater

To najlepsze z tego, co przesłała Agneska

No co? Widać czarne koty? - Widać! :mrgreen:

Agneska pisze:Znalazlam w domu resztke mixolu, pija z michy.
Kompa nie mam teraz, fotke z komorki moge Ci wyslac pls?

Agnieszko mam Mixol, jeśli potrzebny daj znać.

A powiedzcie mi - jak się opiekuje 4-tyg. kociakami? Już jedzą coś oprócz mleka? Jak często trzeba karmić? I w ogóle?

Aniu, te dzieciaki sa juz "praktycznie samodzielne".

Mixol pija z miski, mokre wcinaja jak maszynki. Teraz namoczylam chrupki, bo do suchych podeszly ale nie umialy pogryzc jeszcze.
Do kuwety wskakuja zwawo i doskonale umieja zagrzebywac urobek.
Dorosle koty, co nie?

Bo tak się trochę zastanawiam. TŻ oczywiście jest przeciw. Co prawda tak od razu czwórka to dużo, ale tu viewtopic.php?f=13&t=152878 jest mniejszy miot i w większej potrzebie. Do tego w dość atrakcyjnych kolorach, więc pewnie szybko znajdą się chętni. Ale muszę jeszcze w domu ponegocjować.
A myślisz, że taki kojec http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/koj ... owe/340582 w ogóle ma sens dla kociaków? Wiem, że klatka byłaby lepsza, ale jakoś mnie trochę odrzuca na myśl o trzymaniu kociaków w klatce. A puścić luzem cały czas też niedobrze.

Koteczekanusi, klatka na początek jest chyba niezbędna - łatwiej je obserwować, karmić, ogarnąć i dopilnować. Z kojca się wygramolą :twisted:

Fundacja JOKOT - odczuwamy niedobór kierowców!

Kto przegląda forum