Szarusia, która została Miką, Kajtuś i Madzia w ds i inne...

[lula11]

Kotka była już w ciąży jak ją zawiozłam do sterylizacji. Zabieg miała 20 marca i wczoraj już czuła się nieźle. Wczoraj też pojechała do dt, dzięki bardzo życzliwym i wrażliwym osobom. Bardzo, bardzo im dziękuję. Dziękuję też Vegangirl85
Będę śledziła jej resocjalizację w domu, bo to przecież ulicznica i to z charakterem. Zresztą wszystkie, które łapię na ulicy to kotki "niełatwe", ale w rezultacie okazuje się że to była taka tarcza obronna z ich strony i okazują się szczęśliwymi domowymi kotkami.

[lula11]

Kolejna kotka szuka domu, jest po sterylizacji , w poniedziałek muszę zabrać ją z lecznicy. Jest piękną, łagodną kotką. Sterylizuję już kotki w prywatnym gabinecie odpłatnie, ponieważ kotki sterylizowane w ub.r. w tozie wszystkie mają ruje, jestem po prostu wściekła i bardzo mi ich żal, bo kocury nie dają im spokoju, pomimo że nie mogą mieć małych.

Oto koteczka która szuka pilnie chociaż dt. Kto może jej pomóc?

Koteczka jest młoda 9-10 miesięcy.

[lula11]

Śląska 41 - żyje tam jedna koteczka , wysterylizowana. Od jakiegoś czasu ktoś wyrzuca jej jedzenie, miski , nawet wodę, zatykają okienko piwniczne, żeby nie mogła wyjść lub jeżeli jest na zewnątrz , to wejść. Kotka jest bardzo przyjazna, łasi się do nóg, ale pewnie tylko do moich i pewnej Pani która ją dokarmia. Kotka jest straszona, szczuta psami. Ma kilka lat, jest ładną buraską z białymi skarpetkami. SZUKAM DLA KOTKI PILNIE INNEGO PRZYJAZNEGO MIEJSCA. MOŻE BYĆ POZA MIASTEM PRZY DOMU. PROSZĘ O POMOC DLA NIEJ , BO OBAWIAM SIĘ ŻE POBYT W TYM MIEJSCU MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ DLA NIEJ TRAGICZNIE.

[lula11]

Zapraszam serdecznie na bazarek dla moich bezdomnych kociaków -
https://www.facebook.com/events/2333826 ... tif_t=like

Pozdrawiam

[AlfaLS]

Śląska 41 - żyje tam jedna koteczka , wysterylizowana. Od jakiegoś czasu ktoś wyrzuca jej jedzenie, miski , nawet wodę, zatykają okienko piwniczne, żeby nie mogła wyjść lub jeżeli jest na zewnątrz , to wejść. Kotka jest bardzo przyjazna, łasi się do nóg, ale pewnie tylko do moich i pewnej Pani która ją dokarmia. Kotka jest straszona, szczuta psami. Ma kilka lat, jest ładną buraską z białymi skarpetkami. SZUKAM DLA KOTKI PILNIE INNEGO PRZYJAZNEGO MIEJSCA. MOŻE BYĆ POZA MIASTEM PRZY DOMU. PROSZĘ O POMOC DLA NIEJ , BO OBAWIAM SIĘ ŻE POBYT W TYM MIEJSCU MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ DLA NIEJ TRAGICZNIE.

A co z tą koteczką?

[lula11]

Wszystko dobrze, juz ponad rok koteczka mieszka sobie przy stadninie koni ze stadkiem innych kotow. Korzysta z urokow natury, wreszcie moze wylegiwac sie na trawie lub na dachu, przestrzen i spokoj to wlasnie bylo jej potrzebne.

[lula11]

Kocia rodzinka znalazła tymczasowe lokum w schodami blisko chodnika i jezdni w centrum miasta. Tam okociła się kotka i teraz wychowuje swoje maluchy. Mają ok. 2,5 miesiąca. Są płochliwe. Poznałam je 2 tygodnie temu. Chciałbym dla nich znaleźć dom, bo to na pewno nie jest bezpieczne miejsce dla kociąt, które już wychodzą na chodnik. Schroniska przepełnione, inne domy zakocone, nie mam pojęcia jak im pomóc, nawet nie mam innego bezpiecznego miejsca, aby tam je przenieść. Maluchy apetyt mają ogromny, na śniadanie 4 saszetki i pasztecik 200g zniknął natychmiast. Do tego kartonik mleczka dla kociąt. Matka też potrzebuje odżywienia, bo jest za chuda i widać zmęczona karmieniem małych. Kochani szukam bezpiecznego domu dla tych maluchów, czy ktoś mógłby pomóc a także pomóc w dokarmianiu kociej rodzinki.