Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

[Iwonami]

Klamerki niepotrzebne, mocno się trzyma - czyli suszenie samoobsługowe
Prasować nie trzeba, powieszony do suszenia "z wodą".

[iwoo1]

Gdyby na miau.pl był konkurs kąpiących i suszących się kotów, Rysio zdobyłby pierwsze miejsce
Jest świetny, takiego cudaka jeszcze nie miałam

[puszatek]

to cudny hultaj Ryś z wątku Iwonki viewtopic.php?f=1&t=146309&start=690
Iwonka to bohater na początku poprzedniego roku całe Forum żyło najpierw poszukiwaniem Ogryni a potem jej łapanką

[Iwonami]

Ja wariatka szukająca dzikiej ulicznej kotki i Rysiek tyż wariat, co na sznurku wisi
Same stuknięte

[puszatek]

Iwonko, już się wyspałaś czy jeszcze się nie położyłaś śpisz czasami

[kamari]

Obie chyba nie sypiacie

[puszatek]

nie mogłam w nocy spać, od 6 jestem w pracy do 18

[agusialublin]

Doberek Ciocia

co porabias bo my jus po jedzonku, po myciu i idziemy sie chyba zdzemnąć

[puszatek]

Kokuś, nie drzażnij mnie chce mi się jeść i spać, siedzę od rana do wieczora ale Ty się zdrzemnij słoneczko, za mnie też

[AnnAArczyK]

Ja wariatka szukająca dzikiej ulicznej kotki i Rysiek tyż wariat, co na sznurku wisi
Same stuknięte

To tak jak u mnie co prawda nikt u mnie poza praniem na sznurku nie wisi (chyba za leniwe) ale stuknięte i owszem.... łącznie ze mną


Basiu, kciuki za miło spędzony dzień w pracy

[ruda32]

Basiu dlaczego nie spałaś ?

[iwoo1]

Jeszcze kilka godzinek i będziesz w domku Mam nadzieję, że w tą nockę wyśpisz się porządnie.

[puszatek]

dziękuję jeszcze tylko 4 godziny nie spałam bo nie mogłam i śniło mi się, że śpię

[agusialublin]

dziękuję jeszcze tylko 4 godziny nie spałam bo nie mogłam i śniło mi się, że śpię

to przynajmniej wyspałaś sie we śnie

ja do 22-drugiej siedze a spanie mnie męczy niemiłosierne

[EVA2406]

Basiu, chyba Cię pracodawca wykorzystuje......cały dzień w pracy, a dzieci w domu głodne czekają......

Ja nie rozumiem co Wy o godz 6 rano robicie na forum . No ok, Basia, bo pracuje, ale reszta zamiast spać.......
Kocham spać i nikt by mnie o tej godzinie nie namówił na siedzenie przy kompie. Już przeżywam, że we wtorek muszę wstać o 5 rano.....