Tosia w domu czyli kot u Inkalionów

Na biurku ? No ja wymiękam. U mnie sie nigdy na stolach dyspozycyjnie nie rozwalalala. Mam nadzieje, że noc minęła spokojnie. Nam "kogos" brakuje. Nie ma kto brykac z myszami po nocy.

Tośka obrażona falowo. Kuwetka znaleziona i wykorzystana. Miseczki znalezione ale nie wykorzystane. W nocy chwilę spędziła z nami w łóżku po czym poszła na zwiad. Reszta upłynęła jej pod szafą niestety. Wojtek zrobił jej chwilowo domek w transporterku. A i w nocy szczekała normalnie. Wojtek mówi , że plumkała.

Szczekanai nie doswiadczylam. Nie wiem jak Smietanka szczeka.

Może stosuje echolokację jak nietoperze; P Niestety nie chce jeść; (

Dajmy jej jeszcze troche czasu. W koncu sie skusi na ten smietanowy sos.

Zrobiłam jej bazę pod szafą. Michy ma. Kocyk ma. A Tośka tam nie wlezie; )

tahmorra pisze:Zrobiłam jej bazę pod szafą. Michy ma. Kocyk ma. A Tośka tam nie wlezie; )

Wyciągajcie od czasu do czasu i przytulajcie potwora. Ona ze niby nie ma ochoty,a le tak naprawde lubi :-)

Wyciągamy; )

Dawno nie ruszany wątek;)

Śmietanka i Tosia w jednym siedzą domku, przeżyły już razem niejedno, a teraz udało się je pstryknąć w chwili drzemki synchronicznej;)

Czasem bawią się też w "Kocią Marynarkę Wojenną":

Hi. Hi.

czegoś tu brakuje...... hmmmmmm.... juz wiem....koty dlugowłosej ;-)

Gruba, Ślepa, brakuje jeszcze Kulawej i Scerbatej.

inkayon pisze:Gruba, Ślepa, brakuje jeszcze Kulawej i Scerbatej.

Nie kuś losu, Akima na pewno taką znajdzie

Tzn długowłosą, kulawą i bez zębów.

Akima już je ma

inkayon pisze:Akima już je ma

Ja myślałam raczej o wersji "trzy w jednym:).

Tosia w domu czyli kot u Inkalionów

Kto przegląda forum