Hmmm ... ciekawy, zdolny kotek ... żyję troszkę lat na tym świecie, ale nie spotkałam się jeszcze nigdy z sytuacją, w której jakikolwiek kotek siusiałby na jabłuszka, słoiki z miodem czy dokumenty ... (na każde oddzielnie, z tego co zrozumiałam)... widać Miiusia szkolona dziewczynka ... Przyznaj się Nowa, ile czasu zajęło Ci takie szkolenie?
Mia słoneczko, nie martw się koteńko, niektórzy ludzie tacy są, że inne człowieki nie umieją ich zrozumieć, a co dopiero wymagać od Was kotków

Dobrze, że wróciłaś, nie ma co zadawać się z takimi człowiekami ... jak tam Władek, szepnął Ci już miłe słówko?

Pewnie będę mało oryginalna w Twoim przypadku Koteńko, ale cholernie żałuję, że ja nie mogę zaprosić Cię do nas

Za to przynajmniej będziemy razem z Anatolkiem trzymać wszystkie pazurki za Twój, ten prawdziwy, wymarzony, jedyny, najwspanialszy domek Miiusiu
Nowa a Ty poproszę ucałuj Królewnę od nas, tak mocno, żeby aż uciekła od tego całowania

Mia jesteś piękną i mądrą koteńką
