Sami ma strasznie twardy brzuszek, jak go dotknę, to gryzie mnie po ręku. Wchodzi do kuwety i wychodzi zaraz. Nasypałam jej więcej żwirku silikonowego, myślałam, że to dlatego, więc, jak się wystraszyłam, to do miedniczki obok nasypałam sam drewniany, żeby jednak zrobiła kupę. Nic z tego

Czy olej, taki zwykły, kujawski, może pomóc, czy bardziej zaszkodzi? Czy mam w te pędy jechać do weta?
Boże, zastanawiam się nad drugą kicią, a jedną nie umiem się dobrze zająć ;(