Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

alab108 pisze:Ruszcie te pieniądze ode mnie bo przepiję

Ty się bój, żeby zaraz ich nie zabrakło :mrgreen:

A w to, że przepijesz i tak nikt nie uwierzy :ryk:

Dziewczyny - wysłałam wam opisy i na priw.
Do Danyb ( nie lubię pisać z małych liter - bo mi się to niegrzeczne wydaje- a tu mi czasem na jakąś netykietę na forum zwracają uwagę :roll:

)
i do Nowej_Sztno też wysłałam .
Gdyby coś poprawiajcie jak chcecie lub mówcie o czym dopisać.
:ok:

Filemon i Szila teraz wasza, kocia rola. Miłym być, mruczeć, wąsiki stroszyć i takie tam.
No. :ok:

Monia, Ty takim naszym dobrym duchem jesteś :1luvu:

Dziękuję!

Od Moni o Filemonie:

James Blond kociego świata
Kawał kota, wręcz armata !
To Filemon kot nad koty
A poniżej jego foty :

****

Siedem kilo kota opakowanego w futro w kolorze nordycki blond - oto Filemon.
W pakiecie gratis ma dodatkowo cudny, różowy nochal i piękne, łagodne oczy w kolorze lazur.
Filemon ma około 3-4 lat, jest wykastrowany i bardzo miły, oraz speszony tym, że wylądował w
schronisku.
To domowy, grzeczny kot, nie ma w nim cienia agresji, jest za to lekka nieśmiałość do nowych ludzi.
Filemon ociera się o nogi, przymila się i mruczy jak Harley, ale póki co nie chce być brany na ręce.
Nie znaczy to, że ta opcja jest wykluczona, o nie. Filemon musi Cię trochę bliżej poznać, aby
stać się kotem tzw. nakolankowym.
Każdy kto raz popatrzył na tego uroczego blondyna, jest pod wrażeniem jego urody, charakteru no i masy.
Kocurek jest piękny, miły i naprawdę kochany - nie sprawia żadnych kłopotów opiekunom.
Szukasz kota o nietuzinkowej urodzie i ekstra miłym charakterze ? No to już masz.

I o Szilce:

Szila futro ma szylkrecie
Taki kolor to już wiecie
Teraz patrzcie na te fotki
Podziwiajcie klasę kotki

Oto Szila, dla kociarzy wszystko jasne już ze zdjęć :
Szylkretka... a więc rezolutka i mająca swoje zdanie, ale urocza koteczka. Uwielbia być podziwiana i głaskana. Jest cudna w kolorze i filigranowa z figurki , na lewym oczku ma lekko widoczną bliznę.
Szila ma niespełna rok , jest więc kotką młodziutką, uwielbia się bawić, szczególnie przywieszonymi
na czymś zabawkami.
Jeszcze z niej dzieciak , choć już pozuje na wielką damę, je z taką gracją , jakby ją wychowywał korpus dyplomatyczny.
Potrafi też packać łapką (no ale oczywiście bez pazurów - wiadomo dama) aby pospieszyć wydawanie jej jedzenia. Wygląda to zabawnie, tak jakby poklepywała człowieka, przypominając ile i jak szybko ma jej nałożyć na miseczkę.
No i oczywiście kotka jest bardzo czysta - korzysta bezbłędnie z kuwety.
Szila oprócz wszystkich wymienionych powyżej ma i tę zaletę, że potrafi dogadać się z psem.
Kotka fajna dla tego, kto szuka zwierzaka o wyrazistym charakterze i zabawowym temperamencie.

:1luvu:

Troszkę zmienię temat na chwilę :wink:

Wszystkim tu obecnym pomagającym i wspierającym działania na rzecz naszych kociastych, z ogromną przyjemnością wirtualnie wręczam dyplom i statuetkę, które mieliśmy zaszczyt odebrać wczoraj. To (zasłużona) nagroda dla nas wszystkich

O tych statuetkach można poczytać chociażby tu: http://szczytno.wm.pl/151631,Jurandy-2012-rozdane.html#axzz2QzUF3cnU
Dziękuję :1luvu:

Miłe

Nawet bardzo miłe :!:

Mia wraca z adopcji :cry:

viewtopic.php?f=13&t=149856&start=285#p9783175
Cieszę się, że już nie jest w tym domu! Znajdziemy jej inny :ok:

Z wątku Mii:

Nowa_Sztno pisze:
... mamy też u nas takiego Władka sobowtóra, naprawdę. I on szuka domu!
To alergik, niestety nie dla niego schronisko, ale nikt go jakoś nie zauważa
Puma (tak go zwę) ma ok 8lat już, jest przemiłym, cudnym kotem. Jest dobrym duchem schroniska dla odmiany, przytulasty, uwielbia być na rękach (huraaa! znalazłam choć jednego, który lubi jak się go bierze na ręce), jest bardzo opiekuńczy (jak trafiał jakiś młodszy kot, to go lizał jak matka, nadal to czasem robi, jak jakieś chorują). Puma jest wykastrowany, niestety ma alergię i za uchem niemalże wiecznie ma jakby ranę. Poza tym ma podobnie jak Władek chyba i Mia może też (kurczę, to też częste ostatnio) nawracające zapalenie zatok. Gile lecą mu wtedy z nosa, dostaje antybiotyki, wraca do zdrowia, a za jakiś czas powtórka. Ale jestem przekonana, że gdyby miał swój dom i opiekuńczą rodzinę, która zadbałaby o jego dietę i zdrowie, wyładniałby jeszcze bardziej i pokochał dozgonnie!

Tak wygląda Puma (chociaż na tych zdjęciach akurat za bardzo go nie widać, poszukam więcej jego zdjęć albo chętnie porobię nowe do ogłoszeń... jakby ktoś tekst do ogłoszeń napisał ):

Monika_Krk pisze: Dla Pumy od cioci :

„Nie rycz mała, nie rycz - mam w sobie dzikość czarnej pantery” - oto tekst, który po krótce
oddaje najlepiej jak wygląda on - kot o imieniu Puma.
Puma ma 8 lat i wygląda jak lśniąca, czarna pantera. No ale charakter to już raczej wziął od pluszowego misia. Jest kotem tak miłym, że drugiego takiego ze świecą szukać... po całym schronisku.
Jakoś nikt nie chce Pumy zauważyć, albo słowo alergia brzmi dziwnie czarodziejsko dla potencjalnych chętnych. A przecież mamy XXI wiek i karmy dla kotów z alergią.
Puma czarny jak heban został więc czarną owcą i tkwi w schronisku. Kochają go wszyscy
za serce dla młodszych kociaków, za powitalne przytulanki do pracowników i za to, że uwielbia być noszony na rękach.
Takie oczywiste rzeczy jak kuwetka i czystość Puma ma w jednym palcu o pardon w jednym pazurku.
Wykastrowany też jest. Ma zatem wszystko co domowy kot mieć powinien, oprócz domu.

Szukasz fajnego kota o sprawdzonym charakterze ? Dzwoń:

Może być ? Można korygować jak zwykle.
Rymowankę mu muszę jeszcze trzasnąć - a mię zacięło
Dopiszę nieco później.

Edit :

Oto Puma, długo czeka
Na dom i na człowieka
Popatrz niżej oto fotka
niemałego tego kotka :

Jasny pieron Puma mię zaciął, nie mogłam wydusić rymowanki
Jak wymyślę inną to wam wkleję.