Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Najgorsze że nie chce jeść niczego innego poza suchym

ani kury ani szynki ani puszek
tylko chrupki

Kopię w internecie co może być przyczyną takich wymiotów ale nic konkretnego nie znalazłam

Betty daj znac, jak tam po wizycie

z wieći
nie wiem kto pamieta małego MaGIKA z chorą łapką, ktorego w DT ma kamilka
długo go rehabilitowała, ale bez powodzenia
Magik w środę miał amputowana łapeńkę
wsztstko poszło ładnie, bryka na trzech juz całkiem sprawnie
i być może ma szansę na domek :ok:

Jasne że pamiętamy małego Magika

To kciuki za zdrówko i szybką rehabilitację :ok:

I rzecz jasna własny domek!

Mała1 pisze:Betty daj znac, jak tam po wizycie

Dzisiaj w klinice jest tyle ludzi że przełożyłam to na jutro

Byłam u weta ale jak na razie wieści mam mało
Z rozmazu wyszło że trzustka źle funkcjonuje i to może być przyczyna wymiotów
Dostałam na razie AMYLADOL i zobaczymy co z tego wyniknie

Dalej nie umieją dociec 13 różnego typu komórek na rozmazie
Na razie ma je zbadać jeszcze jeden doktor a jak ten nic nie wymyśli sugerują aby tą płytkę z utrwalonym obrazem wysłać do kliniki hematologii we Wrocławiu

Więc chwilowo wyrok pod postacią nowotworu jest wstrzymany

Ja od dwóch dni eksperymentuję z Greyem
Zauważyłam że przy zmianie karmy przez jeden dzień nie wymiotuje dopiero jak dłużej je tą karmą wymioty powracają
Nakupowałam małe ilości karmy takie jakie można kupić w zoologicznych na wagę
Pierwszego dnia z nową karmą wymiotował odrobinę śliną
Wczoraj po Purinie nie wymiotował wcale
Dzisiaj coś o nazwie Sanabelle i na razie nie wymiotuję

Kaja 04.2003 - 03.02.2013 [*] śpij maleńka

Betty a surowego próbowałaś? Nie skusi się na swieżutką wołowinkę?

Próbowałam już chyba wszystkiego
Ani wołowinka ani kurak ani rybka

Czasem liźnie czegoś z miski chłopaków ale na jednym liźnięciu się kończy
Chłopak lubi suche i nic innego
No ale ważne że je

To teraz poproszę mnie pocieszyć i powiedziec CO mam robic.
Izydorowi futro wychodzi garściami. Całymi. Od 3 dni. To nie efekt jedzenia - je dobrze i urozmaicone. Leków już nie bierze od dwóch tygodni prawie.
I też mi zaczął pawiować. Zmian diety nie było. Nie wylizuje się, bo z pewnych przyczyn nadal musi nosić kołnierz - wiec futro mu wyczesuje.

A miało już być dobrze

Kaja 04.2003 - 03.02.2013 [*] śpij maleńka

bettysolo pisze:Próbowałam już chyba wszystkiego
Ani wołowinka ani kurak ani rybka

Czasem liźnie czegoś z miski chłopaków ale na jednym liźnięciu się kończy
Chłopak lubi suche i nic innego
No ale ważne że je

No jasne, że tak

Żal mi go biedaka bo takie słodkie z niego futro :1luvu:

Trzymajcie się cieplutko :ok:

trzustkowe wyniki wychodzą poza normami tez przy zaburzeniach jelitowych na przykład
żeby zbadać trzustkę trzeba zrobić specjalne badanie TLI
Zaciskam za puchacza, ja bym spróbowała inensinala royala

To co myślisz żeby zrobić mu takie badanie ?
Czy najpierw poczekamy co wymyślą w sprawie tych dziwnych komórek ?

Intensinala też kupiłam
Zresztą mam tych różnych pokarmów kilkanaście po 100 gr
Jak na razie dziś wymiotów nie było

Kamakolo - może to właśnie przez kołnierz, nie ma chłopak jak się umyć, to futro samo wyłazi...
A pcheł czsem mnie ma? Wiem, że mam obsesję na tym punkcie, ale różnie bywa
to takie wnioski na babski rozum, wiem
trzymam za chłopaków i Szkaradzię poprzniołka :ok:

Kamakolo, to futro moze mu teraz wylazić garsciami, zrobiło się cieplo i koty zrzucają zimowe odzienie :wink:

koty zlizują z siebie część wylażących kłaków, Izydor nie może i pewnie stąd wrażenie, ze jest ich tak dużo.

Kciuki za Greya, mam nadzieję, ze nie siedzi w nim nic poważnego.

Szkaradka nadal w gorszej formie, nawet ze ścianą nie gada :cry:

je tylko paszteciki gourmeta i martwi mnie ubogość tej diety, ale nic innego nie chce
myslę, ze zjada mniej niz jedna 85gr puszka dziennie, zdaniem producenta powinna zjadać 4 :roll:

finansowo też mnie ten jej kaprys wkurza, bo płacę prawie 3zł za miniaturową, kompletnie bezwartościową puszkę.
chwilowo ukad jest taki, ze Duszek zywi się tylko sznycelkami z indyka z Biedronki, Szkaradka ekskluzywnymi pasztecikami, Masza dojada resztki po nich, a ja powinnam przerzucić się na odzywianie energią świetlną :twisted:

Energia świetlna :ryk:

Jak to ładnie brzmi
Słońca chwilowo dostatek więc na takiej diecie sama bym chętnie pozostała :wink:

Betty- nie , na razie nie rób
po prostu mysle ,że jak przestanie wymiotować to te wyniki wrócą do normy

Kamakolo- tez mysle ,ze to letnie zmiana futra, nadrabiana w dodatku zdjęciem kołnierza

tangerine- wiesz, ze nie umiem nic sensownego doradzić, ja mysle ,że ona jest jednak max stara, że ma tak jak 18letnia kotka moich rodziców juz dziwne smaki, marudzenia itd

Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Kto przegląda forum