Witam mamy pierwsze wyniki Buraska. Ogólne samopoczucie w porównaniu do wczorajszego jest dużo lepsze kocur podniósł się po kroplówkach

Więc tak:
morfologia wyszła troszeczkę inna od tej pierwszej robionej w poprzedniej lecznicy.
hematokryt i erytrocyty wyszły ok więc nie ma anemii
ciężar moczu jest na poziomie 1014
kreatynina we krwi 8,72 była 9,00
mocznik we krwi 468r
fosfor przekroczony jest dwa razy
kocur ma nie dobór wapnia
Nerki w obrazie usg wyglądają ok z jednym zastrzeżeniem ale nie zapamiętałem dopytam o to.
cholesterol na bardzo wysokim poziomie
Czekamy na wyniki potasu i wyniki badania moczu na obecność białka wiemy że białko jest ale w laboratorium określą dokładne wartości.
Wet wspominał o kompleksie imunologicznym, zapaleniu miedniczek nerkowych i śródmiąższowym zapaleniu nerek ale nie wiem już czy to na razie podejrzenie czy zostało to stwierdzone nie chcę nic pokręcić i źle przekazać informacji rozmowa przez telefon z kartką w ręce nie jest wygodna łatwo się pomylić dlatego poproszę o napisanie tego wszystkiego w mailu bo mogłem coś pokręcić

Wstępna diagnoza jest taka, że Burasek nie ma przewlekłej niewydolności nerek.
.Burasek zostaje w szpitaliku co najmniej do piątku jest CAŁY CZAS podłączony do kroplówki jest to kroplówka z 40% glukozą według weta tak należy wypłukać i pobudzić nerki do pracy jest zdecydowanym przeciwnikiem metody podawania 3 razy dziennie kroplówki i do tego furosemidu jak robi większość wetów.Wet zaleca zrobić test na fiv/felv i posiew moczu. Rokowania na poprawę jego stanu są w miarę dobre ale nie wiadomo w jakim stopniu uszkodzone są nerki tak że puki co wszytko jest mówione bardzo ostrożnie czekamy na resztę wyników i trzymamy kciuki.
Koszty na dzień dzisiejszy to 350zł,
dalsze badania:
posiew moczu - 70zł
test na felv/fiv - 100zł
plus kroplówki i koszt szpitaliku tyle wiemy na ten moment.