Przez pierwsze dni rodzina jeździła karmić koty, potem... no cóż, mieszkanie było szybko potrzebne, koty już nie... Miały wylądować w schronisku.
Nad kocimi sierotami ulitowała się pani, która znała zmarłą i wiedziała, ile te koty dla niej znaczyły. Ale osoba, która się kotami zaopiekowała nie jest młoda, ma malutkie mieszkanie i swoje koty.
Szukamy na cito domów dla kocich sierot. Koty są bardzo spokojne, grzeczne, nie szaleją, śpią w nocy, świetne dla osoby ceniącej sobie spokój i ciepło kociego futerka na kolanach. Oba koty są niesamowitymi pieszczochami, pchają się na kolana, domagają się pieszczot, Maciuś lubi wchodzić pod kołdrę i tam sypiać. Wychowane w mieszkaniu, pięknie korzystają z kuwety, nie ma z tym żadnego problemu. Bardzo są z sobą zżyte, ideałem byłoby gdyby znalazły wspólny dom
Ale mogą też iść do osobnych domów, mają dobry kontakt z innymi kotamiMaciuś to 5 letni biało-szary duży kocurek, 7 kg do kochania!! Jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony.
Micia to ok. 8 letnia biało-czarna przemiła kotka z uroczą plamką w kształcie dzwonka na pyszczku (zdjęcia nie oddają jej urody, kotka jest śliczna). Jest odrobaczona, zaszczepiona, wysterylizowana
Koty przebywają w Rzeszowie, szukają domów niewychodzących.
Kontakt w sprawie adopcji: zuzinka96@wp.pl
dalej czekają na swoje nowe życie...
bo te pierwsze były takie sobie 
Maciuś w ogóle nie lubi aparatu, ciągle zamyka oczy i wcześniej myślałam, że to sprawa lampy, która się włącza jak światło jest słabe. Ale wczoraj robiłam rano i też chłopak nie był zadowolony. W każdym bądź razie celebryta z niego żaden 
)
