Mokate w DS i kot Zen na DT - zapraszamy na wątek

[Nowa_Sztno]

[magdar77]

:ryk:

Tu się nie ma co śmiać, mnie się dzieci mnożą

[magdar77]

Ubyło mi ponad pół kilo kota
Tyle schudł Moki przez te 3 miesiące jak jest u mnie. Zjada codziennie 250 g. mieszanki czystego, surowego mięsa (wołowina, cielęcina, pierś + żołądki, serca, udka ze skórką), ma non stop suche, bezzbożowe na misce, może jeść bez ograniczeń, ale zjada nie więcej niż 2 łyżki dziennie, do tego odrobina przysmaków - twarożek, żółtko, ser biały a tyle zgubił. Albo dieta mięsna, bez wypełniaczy tak mu służy, albo codzienny trening z Młodą. Obstawiam to drugie - oni przebiegają dziennie kilka kilometrów i to z przeszkodami

[alab108]

Zero tłuszczu, sama masa mięśniowa

[magdar77]

100% kota w kocie

[alab108]

[magdar77]

Moje maleństwo i proszę się nie śmiać Taki malutki to kotecek, tak się w nocy musi przytulić (chwilowo nie śpi z Młodą), podgryza mnie w rękę, żeby głaskać. A że to o 4 nad ranem? Przecież nie ma zegarka Powinnam Nowa_Sztno za tego Bandytę pomnik postawić Bez niego byłyśmy z Młodą jakieś niekompletne

[Nowa_Sztno]

Postaw, postaw

Nie chcecie się aby dokomplecić jeszcze bardziej?
Mia wraca dziś z adopcji
A tym razem to ją TYLKO w najlepsze ręce oddam - Wasze na przykład

[magdar77]

No właśnie przeczytałam o Mii, durne babsko i tyle. Czekam na wieści jak się trzyma ta wredna, wyrachowana i niezwykle perfidna kocica, która potrafi zlokalizować najcenniejsze przedmioty w domu, żeby je złośliwie obsikać.

[Nowa_Sztno]

Czekam na wieści jak się trzyma ta wredna, wyrachowana i niezwykle perfidna kocica, która potrafi zlokalizować najcenniejsze przedmioty w domu, żeby je złośliwie obsikać.

I jeszcze złośliwie wywołuje alergie!

[magdar77]

Przesadziła, naprawdę
Mia padła ofiarą swojej urody, miała być ozdobą kanapy, dlatego trudno było wybaczyć jej słabości. Takie same obawy mam odnośnie Filemona. Piękne kocisko, pewnie chętnych będą tłumy, oby nie okazało się, że sika obok kuwety, albo grymasi przy jedzeniu.

[Nowa_Sztno]

Filemon niestety grymasi przy jedzeniu
Przy całym licznym stadzie kotów w schronisku, jego jedynego karmię karmą przynoszoną z domu, bo nic innego naprawdę nie chce jeść i woli głodówki urządzać niż skusić się na gotowanego, pysznego indyczka (o marketowych chrupkach nie wspominając)

[magdar77]

Oj, ale się wstrzeliłam Na pocieszenie dodam, że gusta kulinarne można zmienić. O ile oczywiście komuś będzie się chciało popracować nad kotem a nie uzna, że nie je złośliwie. Pewnie żeby pokazać pani domu, że kiepsko gotuje. Ja, żeby przestawić Mokate na bezzbożówki siedziałam z nim co wieczór i karmiłam z ręki po ziarenku. Po miesiącu zaskoczył. A gotowanego mięsa nie je do dziś - woli surowe. Coś te duże kocury kapryśne jakieś A może tylko te ze Szczytna

[Nowa_Sztno]

[magdar77]

Wykąpałam Młodą, położyłam spać, ale zapomniałam wyjąć zatyczkę z brodzika. Przed chwilą z łazienki dobiegł mnie huk a po chwili wypadł stamtąd przerażony Mokate. Obsunęły się koteczkowi łapeczki kiedy spacerował po brzegu brodzika Wytarłam i właśnie tulę, bo mi się synuś zdenerwował Dobrze, że nie mam wanny.