Witam
i za dobry ,spokojny tydzień
Spłakałam się i jeszcze trudno mi się uspokoić ,koleżanka niedawno pochowała tatę ,a teraz zachorowała jej mama
Wspomnienia wracają i tak bardzo jest mi jej żal.
Kulikuli zapomniała że już nie jest tycim kociakiem i w nocy uwaliła mi się na klacie ,,,śpię i nie mogę oddychać

budzę się i..to nie astma to koci wieloryb próbował się mnie pozbyć
a jaka była zniesmaczona że zgoniłam ją
Tytek leży z boku ,ma przy mojej buzi swoją podusię

ale on i tak musi być baaardzo blisko ,tak żeby mnie łapkami dotykać
Biedny jest bo znów ma zap. i bez antybiotyku się nie obędzie
Amanda jeszcze parę dni i kończy antybiotyk ,3 tyg. ma brać i ponawiamy badania.
Kaszel jak był tak i jest.