Dziunia- kicia już w DS u Ani w Warszawie :)

[merlok]

A może w weekend ktoś z Warszawy przyjedzie do nas do Darłowa ?
Oferuję spacer po Darłówku

Są jeszcze pieniądze, bo 299,55zł, więc na bilety starczy. Trzeba liczyć -120zł na sterylizację ostatniej kotki, to i tak zostaje 179,55zł. Chciałam jeszcze raz odrobaczyć i odpchlić Dziunię, czyli liczmy już te 50zł w dużym zawyżeniu, to i tak jest jeszcze 129,55zł.

Może więc ktoś z Warszawy chciałby wybrać się za darmo nad morze ?

Napisz w innych wątkach, może ktoś się skusi i przy okazji pomoże, pogoda już wiosenna

[ASK@]

Może Szalony Kot w weekend bedzie w Gdańsku.Może .Trzeba by było dopytać się co i jak samego SK.
Martyna jest z W-wy i ew zatymczasuje Carmen z tego wątku. Napisz do niej .
viewtopic.php?f=1&t=151870&start=165

[Szalony Kot]

Kinia, na kiedy masz transport do Gdańska?

[kinia098]

No to szukamy dalej transportu

Wycięłam dziś ostatnią kotkę. Trochę zwątpiłam, jak ją złapałyśmy... Myślałam już, że to kocur, bo brzuch od ostatniego razu nawet się nie powiększył ! U weta okazało się jednak, że kicia miała 4, już naprawdę spore kocięta... Możliwe więc, że mogłaby nie przeżyć porodu ? Kotka też jest drobniutka jak poprzednia białaska. Jutro wstawię wszystkie wydatki i skany, bo zapomniałam dzisiaj kupić kotce Cestal na odrobaczenie i Milbemax i coś na pchły dla Dziuni, więc wstawię rachunki od razu za wszystko.

Mam w domu jeszcze Cefalosporynę po kocurku z chorymi łapami ( teraz dostaje krople do jedzenia ), to podam ją kici, bo ma zaropiałe oczy i katar

Teraz pozostaje znaleźć tylko, a raczej AŻ, transport dla Dziuni do nowego domku

W sumie za dzisiaj wyszło:
-120zł- sterylizacja trzeciej kotki,
-6,50zł- dwa bilety,

299,55zł - 120zł - 6,50zł = 173,05zł

[Szalony Kot]

Kinia, a do Poznania już nie miewasz transportu od czasu do czasu? Z Poznania mogłabym coś załatwić może...

[Dyktatura]

Miewa, miewa

[kinia098]

Miewa, miewa

Tzn. Ania wybierasz się ?

Na razie proszę o kciuki

[kinia098]

Chyba jednak trzeba znowu szukać czegoś innego...

[Dyktatura]

Miewa, miewa

Tzn. Ania wybierasz się ?

Na razie proszę o kciuki

Kinia jeśli będzie taka konieczność to go zawiozę. Kosztami podzielimy się na pół.

[kinia098]

Szalony Kocie, a z Poznania do Wawy na kiedy ew. byś coś miała ?
Ania, będę mieć Cię na oku

[MB&Ofelia]

Ja się przypomnę, że będę w sobotę jechać z Koszalina do Krakowa przez Warszawę.
Jest tylko jeden problem, bo wyjeżdżam przed świtem (jakoś po czwartej nad ranem mam pociąg), a nie chciałabym "nocować" koteczki u siebie, bo nie wiem jak zareaguje Ofelia i czy ze stresu nie zacznie np. atakować Małej Czarnej. Bo sam przewóz to pikuś, nie raz jeździłam pociągiem z kotem.

[Dyktatura]

Przenocować to i u mnie może. Jakoś się zwlokę bladym świtem, żeby się spotkać i ją przekazać. Ważne, że Dziunia będzie miała dom.

[Szalony Kot]

Ooo, to brzmi sensownie

[MB&Ofelia]

Jeżeli się ostanie taka opcja, to ok. Grunt żebym nie musiała jej u mnie nocować, bo naprawdę samo przewiezienie to pryszcz. A przynajmniej nigdy do tej pory nie miałam problemów z przewożeniem kota.

[kinia098]

Ooo!
To w piątek dostarczyć Dziunię do Ciebie, Ania ?