Wreszcie zakładam wątek !

[Ewa L.]

Myślę że tak - przeczyściło go to teraz jest głodny

[barbarados]

A niech jest . Jutro dostanie , jak będzie chciał kleiku z ryżu z miąskiem do smaku . troszeczkę tylko , żeby miał przed tabletką podkładkę w żołądku .

[MonikaMroz]

Oj biedny piesio ???
Wet zalecił głodówkę ???
Moja Mili miała rozwolnienie jak ja karmiłam RC. Ale do weta nie leciałam. Dawałam smectę i pomogło.

[barbarados]

Dziś zalecił głodówkę . Jutro dietka . Jakby nie ta krew w kupie też by się na dietce skończyło .

[Ewa L.]

Będzie dobrze - przegłodzi się i mu przejdzie.
Mój wet mówił mi że dobrze jest piesiowi zrobić raz w tygodniu dzień głodówki.Poprawia mu się wtedy praca układu trawiennego.

[barbarados]

Bo tak powinno być . A moja sunia dziś nie dostała obiadu ! Tak profilaktycznie . Az mnie uszczypnęła ze złości . Po całym dniu to chyba by musiała w zbroi chodzić . Mnie by zjadły .

[Ewa L.]

Bo tak powinno być . A moja sunia dziś nie dostała obiadu ! Tak profilaktycznie . Az mnie uszczypnęła ze złości . Po całym dniu to chyba by musiała w zbroi chodzić . Mnie by zjadły .

To naprawdę masz głodomorki

[Ewa L.]

[barbarados]

Jeju .... Sliczne !
Powiem szczerze : nie miałam jeszcze niejadka . Nawet jak zwierzak na początku był niejadek to się robił żarłok . Nie wiem jak , powietrze takie , czy coś ? Albo wpływ moich rodziców . Zwierz musi byc tłusty , to wtedy jest zdrowy i ładnie wygląda . Tłusty , nie zapasiony . Ale starszym ludziom nie przetłumaczysz ...

[Ewa L.]

Ja znów przeważnie trafiałam na niejadki

[barbarados]

Jeszcze poczekam , aż pralka wypłucze i odwiruje i z pieskami na dworek . Zrobię im spacerek i nie dam jednemu chorowitkowi kolacji . Koty już skiełczą od godziny , bo głodne . Dziś mój mąż im obiad serwował i dał tylko jedną saszetkę na trzy koty . Jak wróciłam sypnęłam suchego . Tz chce mi koty zagłodzić .

[barbarados]

Gacucha zjadła . Kajtek głodny , dostał łyżeczkę stołową wody od ryżu z mięsem , apetyt mu wrócił . Kicie zjadły , Czesio dostanie kolację jak raczy wstać . zaraz się biorę za kuwetki . Mąż wyrzuca żwirek , ja myje i wycieram i wsypuję żwirek . podział obowiązków musi być .

[AgaS1987]

A jaki żwirek masz Basiu?

[Ewa L.]

Ja też dzisiaj miałam kuwetkowe roboty. Wywaliłam stary żwirek,wypucowałam kuwetki,napełniłam świeżutkim żwirkiem i nie zdążyłam odstawić worka a Pola już upstrzyła kuwetkę kupalkiem.

[barbarados]

A ty myślisz , że co właśnie robi Lara do świeżego żwirku i wypucowanej kuwety ? też nie zdążyłam odstawić na miejsce .