Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

[villemo5]

Przyszłam żeby obwiescić, iż dziś dwudziestego, a AYO już doplinowała

[Hikiko]

Dzięki, już nieaktualne. Etap płaczu już mam za sobą. Jestem w czarnej d...
Emota z harakiri byłaby najbardziej na czasie;]
Nie ma takiej przeje...nej możliwości, żebym zdążyła napisać, co powinnam napisać.
Czuję, że wkraczam w etap radosnego załamania nerwowego
"Dzień dobry, dziś święty Walenty"

[villemo5]

Hikkiko?? WTF?

[Hikiko]

Przeczytałam to, co napisałam powyżej i... oj;]
Nic takiego się nie dzieje, nie rozpruwam sobie brzucha (chociaż gdybym była japońskim samurajem, to powinnam). Zawalam właśnie termin oddania jednej takiej rzeczy, którą wzięłam na siebie, a powinnam zwalić na innych i mieć w nosie, że zrobią to nie tak jak trzeba.
Sama się zagoniłam w tzw. kozi róg i nie mam jak wyjść z tego z twarzą;] Gdyby mnie zabrali w kaftanie bezpieczeństwa, byłoby to całkiem fajnym rozwiązaniem
No nic, wracam do pisania, muszę popchnąć maksymalnie robotę, żeby przynajmniej było widać, że się starałam
A potem wyjeżdżam na terapię pracą na Ukrainę i mogę mieć wszystko w nosie;]
Pozdrowienia z domu wariatów

[Monika_Krk]

Kurcze - siostry ja dziś z telefonu z trasy piszę -sorry za literówki.
Zacni kandydaci -
Ewo_Mrau szacunek i ukłon, jesteś nie tylko wielka, ale wprost ogromna w tym co robisz.
" Słówko się (jednak) rzekło , kobyłka u płota " - to ja zgłaszałam Tri z Konesera - wątek Migoty i tak też głosuję.

[Hikiko]

Pierwsza przy urnie wyborczej

Mój głos na koty ze Spały oczywiście;]


ED/ siedzę i piszę i na womity mnie od tego zbiera. Oby do 5 (rano ), bo wtedy już mi będzie wisieć i powiewać, niech inni główkują. Ja ruszam w ukraińską dzicz;]

[Maupa]

siostro AYO, TRI zgłaszała siostra Monika_Krk, nie ja
a ja jeszcze pomyślę nad głosem.

[Monika_Krk]

Kurcze - siostry ja dziś z telefonu z trasy piszę -sorry za literówki.
Zacni kandydaci -
Ewo_Mrau szacunek i ukłon, jesteś nie tylko wielka, ale wprost ogromna w tym co robisz.
" Słówko się (jednak) rzekło , kobyłka u płota " - to ja zgłaszałam Tri z Konesera - wątek Migoty i tak też głosuję.

O Jezu- a ja znowu dałam plamę i 20 głos oddałam, nie bijcie.
Co teraz będzie ?
Niezamierzone to było, popitoliło mi się , że od 20-stego głosujemy.

[Maupa]

Moniko, głosowałaś po poście z kandydaturami wrzuconym przez siostrę Ayo, a więc wszystko zgodnie z literą regulaminu spokojnie.

[villemo5]

Hahahhha nie będę pokazywać paluchem, ale ktoś tu jest panikara!

[Monika_Krk]

Hahahhha nie będę pokazywać paluchem, ale ktoś tu jest panikara!

Moniko, głosowałaś po poście z kandydaturami wrzuconym przez siostrę Ayo, a więc wszystko zgodnie z literą regulaminu spokojnie.

Dziękuję za informację - bo już z wrażenia się zawstydziłam i zdenerwowałam, że gafę walnęłam i pochrzaniłam wybory.


Uffff.... Siostra Hikiko napisała , że pierwsza przy urnie wyborczej ( dziś ) no to ja wydedukowałam, że
fallstart zrobiłam - bo od dziś się liczy.

[Monika_Krk]

Siostry, Bracie ... zaglądnijcie proszę tu , bo ja dotąd oczy przecieram :
viewtopic.php?f=13&t=146540&p=9779501#p9779501

Idę się przewietrzyć, bo mnie cholera naszła i nie chce puścić.

Edit: Kot wrócił z adopcji a przecież "dostał drugą szansę" - wrócił no ale "blokował klatkę w DT "
więc oddano go do schronu, żeby zrobić miejsce na następne... wolontariuszki ...

[NITKA/KARINKA]

Klatkę w kąciku adopcyjnym w sklepie zoologicznym w Wejherowie.
A Albercik był prawdopodobnie kotem wolnożyjącym, który do tej klatki wogóle nie powinien trafić.
Podobno działają pod patronatem OTOZ Animals, a przynajmniej na ich konto zbierają 1%.

[Mulesia]

A Albercik był prawdopodobnie kotem wolnożyjącym, który do tej klatki wogóle nie powinien trafić.

Dokładnie tak.
Poza tym, czy ktoś zauważył, że "szansa" dla Albercika trwała niecałe dwa tygodnie?
Bulwersująca sprawa.

[AniHili]

:!: Siostry, Bracie ... zaglądnijcie proszę tu , bo ja dotąd oczy przecieram :
viewtopic.php?f=13&t=146540&p=9779501#p9779501

Idę się przewietrzyć, bo mnie cholera naszła i nie chce puścić.

Edit: Kot wrócił z adopcji a przecież "dostał drugą szansę" - wrócił no ale "blokował klatkę w DT "
więc oddano go do schronu, żeby zrobić miejsce na następne... wolontariuszki ...

Przeczytałam podlinkowany wątek Widać w nim wyraźne parcie na ilość wyadoptowanych kotów, niestety. Fajnie jak małe, bezproblemowe i schodzą jak świeże bułeczki, gorzej jeśli kot sprawia jakikolwiek problem. Smutne to.