barbarados pisze:Moi weci się już przyzwyczaili . I tak : kot nie je - to na pewno wątroba mu siadła , pękaty się zrobił - jak nic fip . No pękaty , bo jak zjadł tyle to gdzieś to musiał zmieścić . Zgrubienie ? ja strupki znalazłam , pewnie świerzb , a okazało się , że jak nakładałam do miseczek saszetki to łby podtykały i je ubrudziłam . Blady nosek ? Anemia . Szkoda gadać . Ja zawsze coś wymyśle .Przed sterylkami wszystkie powikłania przerobiłam . Kot ma biegunkę ? Na 100 % lambie . A że się przejadł ? Niemożliwe .

Dzien Dobry

Widzę że w nocy omineły mnie ciekawe rozmowy

Ja ciągle chodze i uszy macam czy goraczki nie ma, bo przeciez Maciek ma ciagle cieple. Dlatego już kilka razy mial termometr w d....ce



A z tym noskiem to niewiedziaalam, że jak blady to anemia. Chyba będę musiala Maciejowi zrobic wyniki...

