KOCIA CHATKA i kociaki

[Iwona11]

Nie wiem jak Wy, ale ja się muszę logować za każdym razem jak wchodzę na forum. Podobno to wszystko przez Cookie

[Anett84]

a ja się nie loguje i działa
nie wiem co Ty Iwonko w sobie masz

[Iwona11]

To znaczy, żeby wejść na to forum to nie trzeba się logować, ale żeby odebrać wiadomości to już tak, no i na forum wewnętrznym trzeba.

[CatAngel]

viewtopic.php?f=5&t=152372 Ja się po tych plikach logowałam przez link z drugiego postu-raz tylko i teraz automatycznie wchodzę na forum

[Wioleta71]

Witam Was
Na zdrowej koty pochowane Pysia leży na szafie, w koszyku ta nowa kotka, czarny kocurek też w koszu leżał. Tigra również schowana jak byłam. Któryś z kotów ma biegunkę i z kałem również było trochę krwi. Mała Mi spokojnie leżała na ręczniku, ale jak Łezuś sobie chodził, to patrzyła na Niego i miauczała, jednym słowem zalotnie go zaczepiała Łezuś jak zwykle znudzony i stęskniony zabaw Położył się na moich kolanach i ani mu w głowie żeby schodzić

[Dorota Wojciechowska]

Oj widać że Łezuś to kolaniaz i myziak się zrobił

[masKotka?]

Jutro (sobota) wpadnę po pracy do chatki.

[Mara S]

Koty w DT na Jagiellońskiej - więcej jutro, bo dopiero wróciłam po długiej kolejce w Lupusie :/. W chatce jest nowa kotka - brudna bo znaleziona na ulicy ale oswojona i sympatyczna - mloda trikolorka... Na razie jest tylko popsikana na pchly.
Mokrej karmy prawie wcale już nie ma

[CatAngel]

Koty w DT na Jagiellońskiej - więcej jutro, bo dopiero wróciłam po długiej kolejce w Lupusie :/. W chatce jest nowa kotka - brudna bo znaleziona na ulicy ale oswojona i sympatyczna - mloda trikolorka... Na razie jest tylko popsikana na pchly.
Mokrej karmy prawie wcale już nie ma

Info z DT
zrobiły lekkie rozeznanie terenu, wbrew moim obawom Tajga tez wyruszyła na krótki spacer po "okolicy", nawet trafiła do kuwety, Leon siedzi na kanapie i "warczy" na starego domownika, ale to chyba takie pogadywanie, wiec mam nadzieję że będzie ok.

[mir.ka]

trochę wiosennych zdjęć moich zwierzaków

[ania7]

Witam:-) ostatnio byłam trochę oderwana od rzeczywistości zdrowotno -szpitalnymi problemami bliskiej mi osoby i nieco zaniedbałam Kocią Chatkę ale na szczęście sytuacja powoli krystalizuje się i mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będę mogła nadrobić zaległości widzę że przybyło kilku nowych podopiecznych mam jeszcze pytanie może trochę nie Na temat i nieco prozaiczne ale z kuli tego że większość z Was jest prawdziwymi kociarzami dłuższy czas, pewnie macie większą wiedzę na ten temat niż ja(moja przygoda z kotami zaczęła się dopiero 2lata temu)dlaczego koty "udeptuja" np kocyk czy czlowieka? nie raz zastanawiałam się nad tym, czytałam w internecie, opinie są różne, jedni piszą że kot wyraża w ten sposób akceptacje naszej osoby, inni że przypomina się Kotu dzieciństwo i "mleczne czasy ":-) a Wy jak uwazacie? Ciekawi mnie to bo moje koty robia to notorycznie

[terenia1]

Grafik dyżurów na tydzień od 15.04.2013r. do 21.04.2013 r.
15.04. pon. rano brak wiecz. Teresa
16.04. wtorek rano Kasia wiecz. Mara
17.04. środa rano Marta wiecz. Teresa
18.04. czwartek rano Beatka wiecz. Ewa
19.04. piątek rano brak wiecz. Wiola
20.04.sobota rano Iwonka wiecz. Kasia
21.04 niedziela rano brak wiecz. brak

[mir.ka]

Witam:-) ostatnio byłam trochę oderwana od rzeczywistości zdrowotno -szpitalnymi problemami bliskiej mi osoby i nieco zaniedbałam Kocią Chatkę ale na szczęście sytuacja powoli krystalizuje się i mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będę mogła nadrobić zaległości widzę że przybyło kilku nowych podopiecznych mam jeszcze pytanie może trochę nie Na temat i nieco prozaiczne ale z kuli tego że większość z Was jest prawdziwymi kociarzami dłuższy czas, pewnie macie większą wiedzę na ten temat niż ja(moja przygoda z kotami zaczęła się dopiero 2lata temu)dlaczego koty "udeptuja" np kocyk czy czlowieka? nie raz zastanawiałam się nad tym, czytałam w internecie, opinie są różne, jedni piszą że kot wyraża w ten sposób akceptacje naszej osoby, inni że przypomina się Kotu dzieciństwo i "mleczne czasy ":-) a Wy jak uwazacie? Ciekawi mnie to bo moje koty robia to notorycznie

Moja Rudzia też czasami udeptuje. Niekiedy przychodzi rano do łóżka i drepta do poduszce, nie wolno jej wtedy głaskać, nie życzy sobie tego, trzeba poczekać , aż skończy i położy się. To w ogóle jest taki specyficzny kot, pozwala się głaskać jak ONA ma na to ochotę i w żadnym wypadku nie wolno brać na ręce, prawie od razu odpycha się łapkami i miauczy ,żeby ją puścić. I jeszcze potrafi się "obrazić" na to ,że śmiałam brać kota na ręce, jak kot sobie tego nie życzy.

[The Szops]

trochę wiosennych zdjęć moich zwierzaków

Prawdziwe królestwo zwierza

[The Szops]

Witam:-) ostatnio byłam trochę oderwana od rzeczywistości zdrowotno -szpitalnymi problemami bliskiej mi osoby i nieco zaniedbałam Kocią Chatkę ale na szczęście sytuacja powoli krystalizuje się i mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będę mogła nadrobić zaległości widzę że przybyło kilku nowych podopiecznych mam jeszcze pytanie może trochę nie Na temat i nieco prozaiczne ale z kuli tego że większość z Was jest prawdziwymi kociarzami dłuższy czas, pewnie macie większą wiedzę na ten temat niż ja(moja przygoda z kotami zaczęła się dopiero 2lata temu)dlaczego koty "udeptuja" np kocyk czy czlowieka? nie raz zastanawiałam się nad tym, czytałam w internecie, opinie są różne, jedni piszą że kot wyraża w ten sposób akceptacje naszej osoby, inni że przypomina się Kotu dzieciństwo i "mleczne czasy ":-) a Wy jak uwazacie? Ciekawi mnie to bo moje koty robia to notorycznie

Z moich doświadczeń wynika, że jest to wyraz największego zadowolenia. Skoro Twoje kociaste robią to notorycznie, to znaczy, że stworzyłaś im naprawdę cudowny domek