dzieńdoberek
ja już nakarmiona ,ogarnięta,oczy wymyte,kuweta sprzątnięta ,wyprowadzona na spacerek ,kupy na dworzu pozbierane

teraz mogę chociaż kawkę łyknąć i do pracy lecieć .
Muszę z persiczką do weta iść ,coś mizernie je ,chyba kolejne ząbki polecą
okropny ten miesiąc.
powinnam już przywyknąć
Na ogródku życie wre ,w oczach wszystko rośnie ,wszystko tylko nie to co powinno

.Muszę powyrzucać co nie co ,
Kupię trawkę i sypnę w glebę , zrobię psom dobrze
za udany weekend
