Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 19, 2013 9:20 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

morelowa pisze:Jakieś urodziny ktoś ma ???
Ma??
To żeby wszystkie Twoje koty sprawiały Ci tylko radość, Gosiu!!! :birthday:


Przyłączam się do życzeń - dużo zdrowia, miłości i pieniędzy oraz żeby koty przysparzały Ci samych radosnych chwil :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 19, 2013 9:21 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Skąd wiecie :lol: tyle że to nie dzisiaj :lol: ano wczoraj :( :)

Mimo to dziękuję za życzonka :)
Ostatnio edytowano Pt kwi 19, 2013 9:41 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 9:39 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Łatoszki :D
Obrazek Obrazek

Burasek
Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 10:20 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Wczorajsze? .... pięknych, zdrowych i miziastych dni :D Życzymy wszyscy duzi i mali :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt kwi 19, 2013 10:21 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

:piwa: :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt kwi 19, 2013 10:39 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Właśnie zauważyłam co tam się na Fejsie dzieje :ryk:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 12:20 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

:evil: :evil:

Nasza Służba Zdrowia po raz kolejny sie popisała. Masz pilne skierowanie do lekarza na dzisiaj idziesz do szpitala a oni chcą cie zapisac na sierpień. A lekarz w szpitalu cię nie przyjmie bo masz nie tą rubryczkę zaznaczoną co trzeba :evil:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 18:12 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 18:21 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

CatAngel pisze:Ale mi się ciśnienie podniosło :evil: :evil: :evil: :evil:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ywnie.html

Noz ku$%^$wa jego mać , co za S@#$%^el :evil: :evil: :evil: , nikt kotu nie pomógł , biedak pewnie w męczarniach konał , tego psa powinno sie uśpić :evil: :evil: :evil: a gdzie kaganiec miał :evil: :evil: :evil: :evil: a facet powinien za to odpowiedzieć karnie :evil: :evil: :evil: :evil: tylko że nasze prawo jest do dupy , nie wierze aby ktoś cos z tym zrobił , może ktoś by jakaś petycje , nie wiem co by można zrobić z tym :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt kwi 19, 2013 18:30 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

"Właściciel" kotki którą dokarmiał mówił w TV że od razu do weta pojechał z nią, ale nie dało sie uratować :( a kotka ponoć miałam małe jeszcze :cry: Dlatego pewnie zaatakowała psa.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 18:34 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

CatAngel pisze:"Właściciel" kotki którą dokarmiał mówił w TV że od razu do weta pojechał z nią, ale nie dało sie uratować :( a kotka ponoć miałam małe jeszcze :cry: Dlatego pewnie zaatakowała psa.

Boże i co teraz z małymi będzie :cry: , tyle cierpienia niepotrzebnego , gdyby ten k@#$%el jeszcze nie kopał to być może by sie dało uratować :cry: :cry: :cry: :cry: , ale i ten pies powinien być w kagańcu :evil:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt kwi 19, 2013 19:24 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Jak jutro pogoda pozwoli :) robimy ogrodzenie dla kociastych :D żeby mogły się grzać na słoneczku w spokoju i żaden psiak im nie przeszkodzi :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 19, 2013 19:45 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

CatAngel pisze:Jak jutro pogoda pozwoli :) robimy ogrodzenie dla kociastych :D żeby mogły się grzać na słoneczku w spokoju i żaden psiak im nie przeszkodzi :)

:ok: :ok: :ok: :ok:
I wszystkiego Naj , Naj , Naj z okazji urodzin :birthday: :balony: :torte: :surprise:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 20, 2013 14:37 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Wyniki Buraska :(
Obrazek

Kot już po kroplówce.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob kwi 20, 2013 15:14 Re: Potrącił kota. Złamana szczęka. Drugi kot-niewydolność n

Ja przepraszam ale przestańcie składać na psa....
On jest tak samo ofiarą w tym wypadku.
Jedynym winnym jest ten dwunożny - tylko i wyłącznie.
Moje 2 psy mieszkają wśród stada kotów, jedzą z kotami, które wybierają im spod pysków, psy wybierają kotom, psy wpychają się na kocie posłania, koty sypiają w psich koszach :mrgreen: (muszę wkleić zdjęcie z takiej akcji) - ogólna kradzież niepospolita :mrgreen: . Jednak nikt nikogo nie gryzie, szczeka czy goni. Czasami jak ktoś łapą nie trafi w jedzenie czy zębem to słychać fuknięcie i tyle. Jednak również takie psy potrafią na dworze szczeknąć na kota, czy rozwinąć 4m smyczy chcąc za kotem pobiec (że o psie nie wspomnę). Mniejszy przy tym czasem ujada jak nawiedzony. I co z tego wynika? Pies reaguje jak reaguje - to my jesteśmy od tego aby tą reakcję przewidzieć i jej przeciwdziałać a najlepiej zapobiec - tutaj nie trzeba być wróżką czy geniuszem.
Winny jest tylko i wyłącznie właściciel psa.
Prawo? Jakie prawo?
4xABS to jest najlepsze co można zastosować.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 212 gości