Wreszcie zakładam wątek !

[Ewa L.]

To nie wstyd to standardowa procedura.Nie zastanawia cię jak on się na tej firance utrzymuje?

[barbarados]

Nie . Wpina pazyrki wszystkich 4 łap i tak jak po linie idzie . Zrobię w koncu fotę to zobaczysz .

[Ewa L.]

Nie . Wpina pazyrki wszystkich 4 łap i tak jak po linie idzie . Zrobię w koncu fotę to zobaczysz .

Chętnie bo Pola próbowała tylko na siatkę ale dała spokój.

[barbarados]

A żeby było śmieszniej , Czesiek , który tylko raz wspiął się po zasłonie u rodziców , jak był malutki i do tek pory nie miał takich zapędów teraz próbuje czegoś . Łapie firanki , przednimi łapkami . Próbuje ni to ostrzyć pazurki , ni to się podciągnąć . Ja wiem , że zwierzaki się od siebie uczą , ale to już by była przesada , żeby i on się zaczął wspinać .

[Ewa L.]

A żeby było śmieszniej , Czesiek , który tylko raz wspiął się po zasłonie u rodziców , jak był malutki i do tek pory nie miał takich zapędów teraz próbuje czegoś . Łapie firanki , przednimi łapkami . Próbuje ni to ostrzyć pazurki , ni to się podciągnąć . Ja wiem , że zwierzaki się od siebie uczą , ale to już by była przesada , żeby i on się zaczął wspinać .

Oj uczą się od siebie to fakt

[barbarados]

5 kilo kota na cienkie firance a właśnie miałam jakieś firanki na bazarku upatrzeć . Chyba dla kotów to jakieś stare wyszperam , bo nowych to szkoda .

[Ewa L.]

Halinka na jakiś czas uziemiona to zdążysz coś upatrzyć. A naprawdę robi cudne rzeczy

[Ewa L.]

A swoją drogą to naprawdę niewiele forumowiczów dziś zagląda na miau i o Koko zaczynam się martwić. Coś jej się brzuszek nie goił po sterylce ale myślę że nic jej nie jest

[barbarados]

Juz jestem . Musiałam kompa zresetować . Też się martwię . Mam nadzieje , że to nic poważnego . Fakt dziś mało ludzi . Może pogoda wyciągnęła na spacerki i balkoniki . ?
Co do firanek , to chciałam takie asymetryczne , Z jednej strony do parapetu a tam gdzie drzwi balkonowe do podłogi . Tylko U halinki nejdłuższe jakie upatrzyłam to 1,70 . A ja chce 2,20 . Muszę jej sie spytać czy dłuższych by nie zrobiła .

[barbarados]

Juz jestem . Musiałam kompa zresetować . No i dwa razy mi wysłał posta , patałach . Musze kompa zmienić nie wiem jak usunąć to coś innego napiszę .

[AgaS1987]

Nie . Wpina pazyrki wszystkich 4 łap i tak jak po linie idzie . Zrobię w koncu fotę to zobaczysz .

To ja tez chętna na oglądnięcie takiej fotki
A swoją drogą ciekawa jestem co by było jakby mój 7 kilowy Maciek tak sie wspinał

[barbarados]

A , to zależy jaki masz mocny karnisz ( mój już trzeszczy ) , żabki i czy firanka się nie podrze . Moje juz jedną mają na sumieniu . Ciekawą by miał minę , jakby z ta firanką na podłogę zleciał .

[AgaS1987]

A , to zależy jaki masz mocny karnisz ( mój już trzeszczy ) , żabki i czy firanka się nie podrze . Moje juz jedną mają na sumieniu . Ciekawą by miał minę , jakby z ta firanką na podłogę zleciał .

Hehe na pewno byłby bardzo głosny upadek z takiej firanki
Tylko on za nic nie chce się wyżej wspiąć jak tylko na kanape
Może jak schudnie to mu się zachce, ale wtedy to nie będzie takie widowisko

[Ewa L.]

Oj dajcie spokój - Maciusia się będą czepiać
W końcu facet to jak minoga ma wyglądać

[barbarados]

Fakt . facet to ma być facet .
A w książce o kotach napisali , że przebywanie z nimi zmniejsza ryzyko zawału i udaru o jedną trzecia dzięki redukcji stresu i niepokoju . Ja mam przez nie nerwicę normalnie . A już nie wspomnę o pomysłach kocich . Moi znajomi , kociarze z przypadku , rodzice dorodnego kocura , opowiadali , jak wrócili z pracy i prawie padli , właśnie na serce . Wchodzą do mieszkania , kota nie ma - pewnie spi . Parę minut póżniej , szukają -kota nie ma , pewie mu się coś stało , przecież nie wyparował z zamkniętego mieszkania . Wołają , wabią jedzeniem i ... słyszą takie ciche : miau . Szukają żródła dzwięku . Lokalizuję je tak dość wysoko . otóż dorodny kocur wlazł na taką mięsistą zasłonę za pająkiem . I nie umiał zejść . Ile przeżyli , to ich .