(bylo:20) jest: 9 sierotek-POMYLKA-TO NIESMIALKA NIE ZYJE..

» Sob sty 08, 2005 22:30

Dziewczyny ,z mojego doświadczenia wynika,że najlepiej działa poczta pantoflowa czyli jedna pani drugej pani..
Trzeba dużo i głośno mówić o tych kotach i ktoś chętny się znajdzie, tylko jak widać należy jakoś weryfikowac domy chcące przyjąć kota pod dach.
Co do programu to szkoda by zniknął z anteny (*choć skończyłyby się moje pobudki o 8 w soboty

).
Saskia akcje np. pies za złotówkę, nie zawsze kończyły się dobrze dla zwierzaków. :evil:

Szkoda bidek, ogłoszenia drukowane...
Na efekty trzeba poczekać.

» Sob sty 08, 2005 22:36

zosia&ziemowit pisze:Szkoda bidek, ogłoszenia drukowane...
Na efekty trzeba poczekać.

Wiem Zosiu, wiem... tylko tak ciezko jest siedziec w cieplym domu i miec swiadomosc, ze one siedza w klatce :cry:

Wiem, ze adopcje to okropnie ciezkie zajecie, ale mam nadzieje, ze z czasem sie uodpornimy z Saskia, bo tylko wtedy bedziemy w stanie robic to dalej

» Sob sty 08, 2005 22:52

Nika, nie przestawajcie
Przy okazji Niebieskiego rozpuscilam tez wici, moze akurat cos wyjdzie. Moze ktos jeszcze na jakies inne forum albo liste przeniesie. Zosia ma racje, najlepsza jest poczta pantoflowa. Rozpowiadajcie wszedzie gdzie sie da.
Podobno Suminska jest bardzo kontaktowa. W prawdzie jej program Zwierzowiec ma inna formule, ale moze wtracala by takie tematy?

» Sob sty 08, 2005 23:27

Lidka pisze:Nika, nie przestawajcie
Przy okazji Niebieskiego rozpuscilam tez wici, moze akurat cos wyjdzie. Moze ktos jeszcze na jakies inne forum albo liste przeniesie. Zosia ma racje, najlepsza jest poczta pantoflowa. Rozpowiadajcie wszedzie gdzie sie da.

Poki co nie zamierzam przestawac, no chyba, ze znajde nastepcow :lol:

U mnie z poczta pantoflowa jest najwiekszy problem

Ja nie mam absolutnie zrozumienia w swoim srodowisku, rodzinie, znajomych

To glownie psiarze, kotow nie lubia i nie mam w nich wsparcia, ani pomocy

Dwoje kociarzy w gronie znajomych ma wlasne koty do wydania i raczej mnie prosza o pomoc :wink:

Podobno Suminska jest bardzo kontaktowa. W prawdzie jej program Zwierzowiec ma inna formule, ale moze wtracala by takie tematy?

nie znam. kiedy jest nadawany i gdzie?

» Sob sty 08, 2005 23:38

Program nazywa sie zwierzowiec i byl dzisiaj ranona jedynce. To wprawdzie krotki program ale zawsze. Poza tym ona ma w niedziele program w radiu, tylko zabij nie pamietam na jakim programie, mozna do niej zadzwonic i bardzo chetnie rozmawia. Chetniej rozmawia w tygodniu niz zaraz po programie. Ania P. z gdanska z nia rozmawiala kilka razy chyba. Tylko, ze Ania nie moze wejsc na duze watki ale niedawno pokazywala zwoj zwierzyniec i Szarotke. Zapytam ja jaki to program i jaki telefon.
Ja Ojca Suminskiego pamietam jeszcze jako wspanialego gawedziarza zwierzowego. Tylko, ze jego to tylko troszke tacy dojrzalsi bardziej

moga pamietac

» Nie sty 09, 2005 0:32

Nika - cały czas trzymam kciuki za Ciebie i za dobre domki dla kotków :ok:

!!!!!

» Nie sty 09, 2005 1:38

Tika pisze:Nika - cały czas trzymam kciuki za Ciebie i za dobre domki dla kotków !!!!!

trzyyyyymaj, trzyyyyyymaj :lol:

Kazdy kciuk na wage zlota :lol:

Domki, dobre domki, kotki czekaja, tesknia..... gdzie jestescie ? :wink:

» Nie sty 09, 2005 1:55

Lidka pisze:Program nazywa sie zwierzowiec i byl dzisiaj ranona jedynce. To wprawdzie krotki program ale zawsze.
Ja Ojca Suminskiego pamietam jeszcze jako wspanialego gawedziarza zwierzowego. Tylko, ze jego to tylko troszke tacy dojrzalsi bardziej moga pamietac

Czemu dojrzalsi? Ja pamiętam jak czekałam na Zwierzyniec i jego gawędy o zwierzakach.
To już taka stara jestem ? Ale ten czas leci! :roll:

Domeczki koty czekają!
:ok:

» Nie sty 09, 2005 12:58

Zosiu, moze tylko troszke bardziej dojrzala. Ja tak mysle o sobie

Program Suminskiej jest w radiu TOK FM (97,4), program trwa od 13-ej do 15-ej, a dzwonić można od 14-tej do 15-tej. Wiec jesli kots ma mozliwosc to do sluchania

» Nie sty 09, 2005 16:53

ja wczoraj odwalilam cos przepieknego :lol:

Byl ksiadz po koledzie..... no i pyta, co tam nowego slychac... no to ja dostalam slowotoku na temat schroniska (celowa robota :twisted:

) i wynegocjowalam, ze ksiadz poruszac bedzie na mszach takze temat aktu milosierdzia wobec zwierzat ze schroniska, ze to takze stworzenie boze, ze kotow nie wolno tepic, bo to takze stworzenie boze i wymaga naszej opieki itd :twisted:

Ja to mam talent :twisted:

Tak sobie wykombinowalam przed jego przyjsciem, ze moglby z ambony cos zrobic dla schroniska i ogolnie dla bezdomnych zwierzakow :twisted:

Przejal sie ich losem i powiedzial, ze bardzo jest to potrzebne, ze bedzie mowic :lol:

» Nie sty 09, 2005 16:55

no ja po prostu nie mogę :lol:

chociaż przecież to dobrze- ksiądz jest wciąż autorytetem...

» Nie sty 09, 2005 16:57

super Nika

» Nie sty 09, 2005 18:32

Nika Łódź pisze:ja wczoraj [...] wynegocjowalam, ze ksiadz poruszac bedzie na mszach takze temat aktu milosierdzia wobec zwierzat ze schroniska, ze to takze stworzenie boze, ze kotow nie wolno tepic, bo to takze stworzenie boze i wymaga naszej opieki itd

Nika SUPER

» Nie sty 09, 2005 19:13

Jestem pod ogromnym wrazeniem

To sie nazywa wykorzystywac kazda sytuacje. Ale jslisie to uda to to bedzie naprawde super sprawa. Ja mysle, ze taki ksiadz moglby sporo zdzialac w sprawie nie przynoszenia do schroniska wszystkiego co mozna tam zaniesc.

)

» Nie sty 09, 2005 21:06

wiem, jestem okropna i upierdliwa, ale cel uswieca srodki :lol:

Niestety, jako etatowa bezboznica, nie bede mogla sprawdzic, czy moja "akcja" znajdzie swoj final na ambonie :wink:

(bylo:20) jest: 9 sierotek-POMYLKA-TO NIESMIALKA NIE ZYJE..

Kto przegląda forum