Jak Szelma KOTY tresowała - ufff.... s.56

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 07, 2005 21:39

może jakieś witaminki mu dawaj na sierścię? zielone takie są w puszkach Gimpet z algami

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt sty 07, 2005 21:41

Kocurro pisze:może jakieś witaminki mu dawaj na sierścię? zielone takie są w puszkach Gimpet z algami

dostaje beaphara z tauryną i biotyną albo kocięce z samą biotyną.
Ale jesli Gimpet lepiej działa, to czemu nie :)

dzięki :-*
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt sty 07, 2005 21:41

To miziaki dla chłopaków i bardzo czekamy na zdjęcia :!: :)

RenataCw

 
Posty: 221
Od: Wto lip 20, 2004 20:53

Post » Pt sty 07, 2005 21:44

RenataCw pisze:To miziaki dla chłopaków i bardzo czekamy na zdjęcia :!: :)

będzie zdjęcie Dyzia ze sztuczną kryzą ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt sty 07, 2005 21:45

dla koni i ludzi, wiec pewnie kotow tez, na siersc przydaloby sie cos z dodatkiem biotyny ?

poza tym niezle efekty daje olej (z pestek winogron, slonecznikowy, lniany)
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2005 21:46

CMOK CMOK :1luvu:




Dla was wszystkich :wink:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt sty 07, 2005 21:51

aha - chłopcy dostali nowe przydomki

Dyzio-Wielki-Brzuchol
Rudy -Wielka-Dooopa

;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt sty 07, 2005 21:52

kameo pisze:CMOK CMOK :1luvu:




Dla was wszystkich :wink:


i nawzajem! :mrgreen:
z języczkiem! :P

:ryk:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt sty 07, 2005 21:54

Lunek tez ma siersc taka sobie ostatnio, linieje i wlos nie trzyma sie zbyt mocno. On wprawdzie choruje ale tez w duzej mierze podejrzewam suche i gorace powietrze od c.o Mam zamiar kupic jakies witaminki, jeszcze nie wiem jakie, i Omegan- polecany przez moja wetke, zawiera nienasycone kwasy tluszczowe, ponoc poprawiaja wlos, likwiduja lupiez i w ogole dobre sa.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt sty 07, 2005 21:55

a co z ogonem rudego W.D.?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt sty 07, 2005 21:56

Szelmaa pisze:będzie zdjęcie Dyzia ze sztuczną kryzą ;)


To czekam z niecierpliwością :D

RenataCw

 
Posty: 221
Od: Wto lip 20, 2004 20:53

Post » Pt sty 07, 2005 21:58

rudy ma ogon jak szczota :) piękny i pasiasty :) z rozbrajającym załomkiem na samym koniuszku ;)

co do środków to słyszałam jeszcze o specyfiku pt. Laweta. Ktoś coś wie o tym?
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt sty 07, 2005 22:04

Szelmaa pisze:
kameo pisze:CMOK CMOK :1luvu:




Dla was wszystkich :wink:


i nawzajem! :mrgreen:
z języczkiem! :P

:ryk:

:lol: :lol: :wink:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt sty 07, 2005 22:16

Szelmaa pisze:rudy ma ogon jak szczota :) piękny i pasiasty :) z rozbrajającym załomkiem na samym koniuszku ;)

co do środków to słyszałam jeszcze o specyfiku pt. Laweta. Ktoś coś wie o tym?

ja wiem - nie na wszystkie koty działa, ale niektórym pomaga odbudować futro i jest bezpieczna w użyciu, ale trzeba ją podawać dopyszcznie, bo nie jest najlepsza i dodawanie jej do jedzenia nie ma sensu
załomek wyszedł teraz?
sprawdzałaś ogon jak go odbierałaś?

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie sty 09, 2005 13:49

sprawdzałam. Ale on miał wtedy 3 m-ce i ogone byl delikatny. Przestawiony jest ostatni krąg. Wyszło to z 1,5 miesiąca temu.
Pani M. czyta forum, więc pewnie juz wie, że kot ma załomek. A mnie nie zalezy na kontakcie, bo bazując na wcześniejszych doświadczeniach pewnie usłyszałabym, że to ja przytrzasnęłam kotu ogon.

dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Hodowca powinien chyba na wszelki wypadek posprawdzać kocieta, które od niego wyszly.
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości