Moja bezdomna kociarnia... zapraszam na nowy wątek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 09, 2013 18:53 Re: Koty Darłowo- szukamy domków, w planach sterylki :)

Wejdźcie proszę na wątek: viewtopic.php?f=1&t=151987&start=15

Kocurek ma infekcję, "do łapki" wdarła się ropa :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt kwi 12, 2013 9:33 Re: Koty Darłowo- szukamy domków, w planach sterylki :)

KONIEC z adopcjami.

Będę szukać domów tylko dla tych, które są bardzo chore, coś im się stało i BARDZO potrzebują pomocy. Pisałam to już jakiś czas temu, ale miałam jednak nadzieję, że uda się trafić na fajnych ludzi. Teraz to ewidentny koniec.
Po dzisiejszej wiadomości mam dość. Plusik/Jeżyk, który wraz z Beniem pojechał do Niemiec został zabity przez samochód, a sam Benio zaginął. Nie mam sił już do ludzi. Jeszcze pisałam im o śmierci Bączka przez potrącenie samochodu w jednym z mailów, a oni wypuścili koty i tak. Nie mam już nerwów do ludzi. Ludzie są nieodpowiedzialni, fałszywi, robią i tak po swojemu mimo umowy i próśb.

Nie mam już też siły przeżywać śmierci kota, którego tyle ratowałam, poświęcałam swój czas, nerwy, awantury w domu bo nowy kot, pieniądze które wy wpłacaliście, a kota zabija samochód.

Tak być nie może.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt kwi 12, 2013 9:59 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Bączek, Jeżyk zabite przez samochód, Benio zaginął, niedawno też dostałam wiadomość że Frania ma inny dom, bo przeniosła się do sąsiadów. Na moją wiadomość, że jestem załamana brakiem jakiejkolwiek informacji o tym, że kotka zmieniła właściciela, zostałam zrypana bo niby uważam tą kobietę za gówniarę. Szok. Może ja nie potrafię wybierać domków, dlatego po prostu kończę z adopcjami, bo nie starczy mi już na to sił i nerwów.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt kwi 12, 2013 11:05 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

No niestety, trochę Cię rozumiem :( u Was w Darłowie nie jest źle, jak już są koty ciachnięte i ma się na nie oko, to wyglądają lepiej od niejednych domowych, przecież widziałam :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 17:00 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Wcale Ci się nie dziwię. Niektórzy ludzie są niereformowalni a umowę traktują jak zbędny świstek papieru, niestety.
Jak koty będą wyciachane, to już dużo :ok:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt kwi 12, 2013 21:56 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Szalony Kot pisze:No niestety, trochę Cię rozumiem :( u Was w Darłowie nie jest źle, jak już są koty ciachnięte i ma się na nie oko, to wyglądają lepiej od niejednych domowych, przecież widziałam :roll:

Zgodzę się, naprawdę aż tak źle nie mają. Ale sama wiesz, że chce się pomóc jak kot jest oswojony, ma jakąkolwiek szansę na adopcję. No ale teraz już muszę przekonać się do tego, że lepiej, jak zostanie na miejscu. Bo może tu dłużej pożyje, niż te 4 miesiące w nowym domu....
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie kwi 14, 2013 13:04 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Benio się odnalazł.
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo


Post » Nie kwi 14, 2013 16:13 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Kiń, na pocieszenie powiem ci że nasze kocisko o dziwo jeszcze żyje, chociaż biega po suficie, jest ogromne (ale nie że tłuste xd) i próbuje pomóc naszej chorej fredzi tym, że daje się jej podgryzać :>
Strasznie mi przykro z powodu tych kotów...
A nie myślałaś czy czasem ci ludzie mówią ze kot zabity by nie musieć cie znosić? Wiem jak to zabrzmi, ale niektórym strasznie przeszkadza jak ktoś martwi się o kota i czasami do nich napisze...

veredus

 
Posty: 18
Od: Wto sie 17, 2010 12:06

Post » Nie kwi 14, 2013 20:18 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Kiniu,
a ja Ci chciałam napisać, że wczoraj głaskałam Kominiarza - ma się fantastycznie.
Nie jest tak, że nic Ci się nie udaje.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 15, 2013 7:18 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Rozumiem rozterki. Sama niedawno ciachałam Szaraczkę zza okna. Dzicz, ale według mnie rokująca. Ale po sterylce wypuściłam - bo gdybym chciała znaleźć dla niej dom, to musiałby być naprawdę super hiper domek, chcący się "pobawić" w oswajanie dzikusa. No cóż, na wolności nie ma najgorzej, ma gdzieś miejsce do spania, ma pełną miskę, a teraz jest już wyciachana. Czasami tylko tyle i aż tyle można ofiarować kotu.
Trzymaj się cieplutko i rób tyle, ile możesz. To naprawdę dużo.
:kotek:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35113
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro kwi 17, 2013 8:22 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

veredus pisze:Kiń, na pocieszenie powiem ci że nasze kocisko o dziwo jeszcze żyje, chociaż biega po suficie, jest ogromne (ale nie że tłuste xd) i próbuje pomóc naszej chorej fredzi tym, że daje się jej podgryzać :>
Strasznie mi przykro z powodu tych kotów...
A nie myślałaś czy czasem ci ludzie mówią ze kot zabity by nie musieć cie znosić? Wiem jak to zabrzmi, ale niektórym strasznie przeszkadza jak ktoś martwi się o kota i czasami do nich napisze...

Myślę że nie. Jak mają mnie dosyć to wydaje mi się, że się nie odzywają na moje maile :mrgreen:
Cieszę się, że kicia ma się dobrze. Chyba już niedługo sterylka, co ? Barca już chyba zaczęła rujkować i Tomek zaraz będzie ją sterylizował :)
Może jakaś fotka kici na pocieszenie ? :) I mam nadzieję, że kicia nie wychodzi na podwórko. Będę to chyba przypominać już wszystkim, którzy mają koty niewychodzące ode mnie :roll:


Carmen201 pisze:Kiniu,
a ja Ci chciałam napisać, że wczoraj głaskałam Kominiarza - ma się fantastycznie.
Nie jest tak, że nic Ci się nie udaje.

Super :) W sumie Kominiarz też jest wychodzący, ale mam nadzieję, że Hania dba tam o niego jak najlepiej :)

Wpłaty:
-100zł- Gayko, :1luvu:

Byłam teraz kompletnie bez czasu. W weekend jednak próbowałam złapać ciężarną już kotkę, która urodziła m.in. Pufkę, marmureczkę Tosię, Łatka i nieżyjącego Jeżyka [*]. Kotka jest strasznie cwana, ale nie odpuszczę jej. Po czwartku zajmę się też sterylką ostatniej kotki z gospodarstwa Dziuni. Mam nadzieję, że jeszcze się nie okociła. Niestety, muszą czekać na mnie, bo nikt inny nie pomoże :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Śro kwi 17, 2013 19:05 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Noo... Niedługo będzie trzeba. Czekam na ruje tylko... Bardzo nam pomaga rozruszać naszą fredzie. Pozwala sie podgryzać, sama zaczepia ją. Chyba czuje żę Białka jest chora...
Nie, na dwór nie ma prawa wyjść. Ciągnie ją, ale pilnujemy żeby jednak jej się nie udalo.
Zdjęcia kurde... Postaram sie jakieś zrobić, ale nie obiecuje, bo jak juz to telefonem siostry, a siostra jak siostra, raz pozwoli ale nie ściągnie, raz bedzie chciała ściągnąc ale nie bedzie czego...

veredus

 
Posty: 18
Od: Wto sie 17, 2010 12:06

Post » Śro kwi 17, 2013 19:46 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Kinia jakbyś chciała to mam do oddania prawie całą butelkę szamponu kociego. Dziś moje footra miały doroczna kąpiel, a szampon ma datę ważności do 2014, więc w przyszłym roku będzie już przeterminowany.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 17, 2013 21:44 Re: Koty Darłowo- tylko sterylizacje.

Ania, nie wyobrażam sobie kąpania moich kotów :ryk: Ale dzięki, jak coś to będę mieć na uwadze :D

veredus, super, że kicia jest pilnowana ;) Jak Barca będzie sterylizowana, to obiecano mi fotki, więc wrzucę jak tylko dostanę :D
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], sherab i 337 gości