Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Pomyśl, pomyśl a ja też spadam.
Miłego dzionka!

Witajcie w ten niedzielny deszczowy poranek!
Miziaczki dla kochanych futerek od cioci z Łodzi :ryk:

- ale mi się rymnęło :ryk:

Cześć Słonka! Macie słoneczko na niebie??

Nareszcie u nas zaświeciło słonko!!!! :1luvu:

Dobranoc koteczki i duża!!

dzień dobry

Jakoś tak się zrobiło, że to znowu poniedziałek, i koteczki musiałam zostawić w domu, a sama iść do pracy. Moje cudeńka pewnie sie na słońcu wylegują, grzeją futerka.

Niech grzeją - tak długo na ciepełko czekały! :ok:

Cześć Dorotko i futerka!

Hej

Dopiero wróciłam. Dziś miałam dzień - niespodziankę. Poszłam po pracy do biblioteki. I na jej drzwiach czytam ogłoszenie, że dziś spotkanie z Andrzejem Poniedzielskim. Co za fart, że właśnie dziś poszłam do tej biblioteki i nie zmieniłam zamiaru, co mi się często zdarza! No kocham tego pana, więc do 17-tej błąkałam się po mieście, bo mi się do domu wracać nie opłacało, mam trochę drogi. No i poszłam. Każde spotkanie z tym panem to przyjemność. Czy to w radio, czy telewizji, a na żywo to sama cudowność. Bardzo jestem zadowolona, że tam poszłam.
A potem zaszłam do sklepu, bo mi znajomy pożyczył kartę rabatową i kupiłam sobie butki. Takie:
http://sportowysklep.pl/?md=products&pr ... ffee-spray
Po przecenie (bo w sklepie akurat jakieś przeceny) i dodatkowym rabacie buciki wyniosły mnie niecałą stówkę. Fajne?
Przyszłam do domu do moich wytęsknionych koteczków i musiałam się tłumaczyć, że znowu nie zdążyłam na pocztę po odbiór baranków.... Mam nadzieję, że jutro to już zdążę.

Sihaja pisze:Hej
Dopiero wróciłam. Dziś miałam dzień - niespodziankę. Poszłam po pracy do biblioteki. I na jej drzwiach czytam ogłoszenie, że dziś spotkanie z Andrzejem Poniedzielskim. Co za fart, że właśnie dziś poszłam do tej biblioteki i nie zmieniłam zamiaru, co mi się często zdarza! No kocham tego pana, więc do 17-tej błąkałam się po mieście, bo mi się do domu wracać nie opłacało, mam trochę drogi. No i poszłam. Każde spotkanie z tym panem to przyjemność. Czy to w radio, czy telewizji, a na żywo to sama cudowność. Bardzo jestem zadowolona, że tam poszłam.
A potem zaszłam do sklepu, bo mi znajomy pożyczył kartę rabatową i kupiłam sobie butki. Takie:
http://sportowysklep.pl/?md=products&pr ... ffee-spray
Po przecenie (bo w sklepie akurat jakieś przeceny) i dodatkowym rabacie buciki wyniosły mnie niecałą stówkę. Fajne?
Przyszłam do domu do moich wytęsknionych koteczków i musiałam się tłumaczyć, że znowu nie zdążyłam na pocztę po odbiór baranków.... Mam nadzieję, że jutro to już zdążę.

Oj tłumacz się duża tłumacz :twisted:

a buciki fajne i wyglądają na wygodne.
Ja znów lubuję się w naikach - od lat kupuję ten sam model. Nie zamieniłabym je na inne. :ok:

No właśnie ktoś mi kiedyś powiedział, że nigdy nie kupiłby pum. A ja mierzyłam i adidasy i reboki i najki i najwygodbniejsze dla mnie te pumy. Mam już inny fason i dobrze mi służą.... właściwie ze sportowych butów mam tylko pumki. Zawsze wyczekuję na dobre promocje i jeszcze ten znajomy z tą kartą spadł mi z nieba

Oj, zazdroszczę spotkania z P. Andrzejem P.

Bardzo Go lubię! A wyobraź sobie, że też byłamw bibliotece!

No widzisz, mamy podobne myśli biblioteczne

A Pan Andrzej P. to nawet mówić nie musi - jego postawa, jego mina wystarczą. Jest niesamowity! Mam farta

Oj zazdroszczę

Tez lubię Poniedzielskiego. Takie głupoty z ogromną powagą to tylko on potrafi wygadywać

No, jakby się tak wsłuchać, to znowu nie takie głupoty...

Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kto przegląda forum