Potrącony kocurek niestety nie żyje. Z opisów zdjęć RTG: Obustronne zwichnięcie w stawach biodrowych, wieloodłamowe złamanie miednicy, złamanie w stawie biodrowo-krzyżowym, złamanie żuchwy, złamanie szczęki, zwichnięcie w stawie skroniowym, stłuczenie płuc. Nie udało się go uratować. Dostał szansę, lekarze robili co mogli. Niestety, narastał obrzęk mózgu, serce przestało bić. To był młodziutki kot, nie miał roku
