Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Zarobiona jestem po uszy... ale Magnolka dzielnie mi towarzyszy :-)

już na każdy posiłek stawia się w kuchni (wystarczy, że usłyszy, że tam idę, to od razu jest na miejscu sprawdzając, czy czegoś nie dostanie). I zarasta coraz ładniej - oby tak dalej :-)

cieplej się na sercu robi gdy wieści są dobre.... :ok:

puszatek pisze:cieplej się na sercu robi gdy wieści są dobre....

Noo

U nas wszystko ok. Byłam dzisiaj u weta po suplement dla Mony na wątrobę, dostała Zentonil. Uczymy się jak to przyjmować, bo jedzonko z dodaną tabletką nie zostało zjedzone. ;-(

Dzisiaj bawiliśmy się kolejką na szynach z naszymi kotami. Mężu rozłożył kolejkę dla córci, a koty siedzą i obserwują wagoniki ;-)

Grażynko, ale ślicznie wyglądałaś na tym filmiku ;-)

Dobrze ci za kierownicą ;-)

Cieszę się, że Tygrynio i Magnolka lepiej się czują ;-)

A to dowód na to, że wiosna przyszła ;-)

Krokusy na działeczce ;-)

Pozdrawiam cieplutko :dance:

Krokuski super. A z tą kolejką - pięknie!

Wracam klepać dalej (moje doba chyba musi stać się z gumy :-(

cudu mi potrzeba! )

gpolomska pisze:No to był pomysł Rafała z tym misiem i scenką - ja bym tego sama nie wymyśliła

Magnolka coraz ładniej wygląda i już codziennie o 5 nie ma zmiłuj - to już czas najwyższy dać jeść (prośby zaczynają się gdzieś koło 3): ale co mam z Nią zrobić? W końcu koty są najbardziej aktywne (czyt. głodne) jak gryzonie: o świcie i o zmierzchu. A krzyczy niemiłosiernie, a później wsuwa jakby rok nie jadła - ale to dobrze: znaczy ogólnie czuje się chyba dobrze, a skóra zwykle potrzebuje dużo czasu, żeby dojść do siebie... nowe kłaki są błyszczące i piękne, więc trzeba po prostu karmić, kochać i czekać...

A jak tam Tygrysio? A reszta jak - Ulcia, Mona, Mila i inni?

Witamy z Ulcią

U nas wszystko ok. Bez zmian na gorsze. Jak przychodzę z pracy, to kicia jest wygłodniała, ładnie zajada, jak przychodzę.
Fajny widok. Jest małym kotkiem, ma inną budowę niż moje potworki :kotek:

więc i nie mogę jej porównywać w żadnej kwestii
z rezydentami. Niestety tylko toleruje suche chrupki. Żadnego innego jedzenia. Stosuję probiotyk - substytut Azodylu oraz zbijam fosfor, regularnie, po każdym większym posiłku, jak mało zje, to jej nie męczę. Pod koniec maja przypada czas szczepienia przypominającego. Będzie schiza...
Głaski dla kochanych futerk, Magnolki, Tygrysia, Monusi czarnulki okrąglutkiej i puszatkowych i iryskowych :1luvu:

Fajnie, że u kociastych fajnie

Animus pisze:Głaski dla kochanych futerk, Magnolki, Tygrysia, Monusi czarnulki okrąglutkiej i puszatkowych i iryskowych

Dzieki

Magnolcia się coraz bardziej rozkręca :-)

fotele okazują się być świetnym drapakiem - lepszym niż cokolwiek przeznaczonego do drapania. Teraz siedzi na parapecie i zaciąga się zapachem kocimiętki.

A jak tam u reszty? Trzymacie się?