No i nastał Wielki Dzień, Czarek pojechał do swojego nowego domku. Pani zaopatrzyła się w Feliwaya, szelki, smycz i koszyk wiklinowy zabrała nasze kocisko. Czaruś będzie jedynym kotem w domu, ale czeka na niego 12 letni pies Maksymilian
Czaruś dostał od nas RC Urinary suche i mokre i ulubione dwie zabawki piłeczkę i myszkę z kocimiętką. Myszką zajął się od razu w koszyku wiklinowym i nawet nie zauważył, że jest zabierany. Pani bardzo fajna, mam nadzieję, że to już ostatni Czarkowy domek. Pani dostała wyniki badań Czarka, ma swojego stałego weterynarza, który będzie kontynuował Jego leczenie.
Jak dostanę pierwsze wiadomości i zdjęcia to na pewno wkleję.
