Kot-najlepszy przyjaciel.

[Ewa L.]

Owszem raczyła ją powąchać bo pachnie innymi kotkami ale jest za poważna na takie zabawy

[Ewa L.]

Poza tym wszystkie nowe zabawki testuje Pola

[AgaS1987]

To pewnie jest tak, że Polcia sie bawi, a Zuzia obserwuje ją ?:)

[Ewa L.]

Teraz pokarzę tymczasy Joli.
To jest Amcia - śliczniutka ,drobniutka koteczka wyglądająca jak Pola w wieku 6 mieś.

[Ewa L.]

To pewnie jest tak, że Polcia sie bawi, a Zuzia obserwuje ją ?:)

Właśnie tak jest!

[Ewa L.]

Amcia nawet naturę ma polkową - też jest odważna i ciekawska i nawet pozwoliła mi wziąć się na ręce,drapać za uszkiem i pocałować w malutki łepek.

[AgaS1987]

Sliczniutka Ale mialas dzis swietny dzien W towarzystwie tylu kotkow! Zazdraszam

[Ewa L.]

To jest Niteczka - Piękna, drobniutka i czarna koteczka.

[Ewa L.]

A tu Niteczka z Amcią.

[AgaS1987]

[jolabuk5]

Amcia jest bardziej proludzka niż na początku sadziłam.
A Niteczka to sama kotowatość, kwintesencja kotowatosci
Fajnie, że mogłaś zobaczyć, jak bardzo sierść Gucia przypomina futerko Zuzi - też jest mięciutkie i półdługie, takie jedwabiste.
Cieszę się, że Poli podoba się nowa zabawka. Problem w tym, że teraz w zooplusie nie ma jej w ofercie. A szkoda, bo była nie taka droga jak niektóre "edukacyjne" zabawki a koty naprawdę lubiły się nią bawić. Oczywiście, z czasem spowszedniała, ale na początku robiła furorę

[Ewa L.]

Kolejna przecudna pingwineczka Calineczka.

[AgaS1987]

Rzeczywiscie jej nie ma przejrzalam caly zooplus Moze jeszcze wroci. Bede musiala tam zagladac:)

[AgaS1987]

Kolejna przecudna pingwineczka Calineczka.

O jejku- jaka piekna jestem I mam sliczny garniturek
Napiszcze prosze cos o tej slicznej Damie

[Ewa L.]

Amcia jest bardziej proludzka niż na początku sadziłam.
A Niteczka to sama kotowatość, kwintesencja kotowatosci
Fajnie, że mogłaś zobaczyć, jak bardzo sierść Gucia przypomina futerko Zuzi - też jest mięciutkie i półdługie, takie jedwabiste.
Cieszę się, że Poli podoba się nowa zabawka. Problem w tym, że teraz w zooplusie nie ma jej w ofercie. A szkoda, bo była nie taka droga jak niektóre "edukacyjne" zabawki a koty naprawdę lubiły się nią bawić. Oczywiście, z czasem spowszedniała, ale na początku robiła furorę

Nie uwierzysz Jolu ale Zuzia właśnie obwąchiwała zabawkę lizała ją i obcierała się.