Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 26, 2013 10:09 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora

Odbiegając od wszelkich chorób...

Nasza paskuda przekochana od pewnego czasu zrobiła sobie drapak z telewizora.
Drapie po kilka razy dziennie. Czasami już mam dość ciągłego wycierania tv.

Nie wiem o co może jej chodzić. Jest tulona, bawimy się nią, itp.
Jeśli chodzi o jedzenie to tez raczej nie chodzi o to bo problemy z tv zaczęły się jeszcze za czym zaczęliśmy diagnozować Lilka.

Wszelkie odstraszacze nie działają, cytrusy - one z zasady są mniam. Testowaliśmy to już na kabelkach, które notorycznie były przegryzane.

Nie wiem co mam już robić. Pomocy !!!

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 31, 2013 14:53 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora. Po

Takie święta zwariowane
Zając gania się z bałwanem
kurczak nie chce wyjść ze skorupy
bo pogoda jest do du...!
Szron w koszyku na pisankach
Baran jeździ gdzieś na sankach
Mimo świat tak zwariowanych
życzymy zdrowych i wspaniałych

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 01, 2013 18:30 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora. Po

Po świątecznych porządkach wystawiłam 2 bazarek na badania Lilka.
Zapraszamy z syneczkiem. :)
viewtopic.php?uid=30658&f=20&t=152041&start=0

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 08, 2013 19:10 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora. Po

Jesteśmy po badaniach krwi. :) Lilek był bardzo dzielny, aż sama byłam zdziwiona, że dał sobie tak bezproblemowo pobrać krew. :)

Mocznik 17,7 mmol/l
Keratynina 195 umol/l
Potas 3,79 mval/l

Wet mówił, ze nadal podwyższone, mamy dalej brać Rubenal i dodatkowo Ipakityne.

Lilek czuje się dobrze i następne badani krwi za miesiąc. Wtedy też zrobimy badani wątrobowe, bo wet stwierdził, że też warto ją sprawdzić.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 08, 2013 20:16 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora. Po

Trzymam mocne kciuki za Lilkowe zdrówko :ok: :ok: :ok:
I zazdroszczę grzecznego kota :? . Ja w tym tygodniu muszę w końcu zanieść Małą Czarną do szczepienia :strach: . Może mnie nie zje...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 34982
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto kwi 09, 2013 5:08 Re: Nala i Lilo w jednym stali domu. Drapak z telewizora. Po

Tak się zastanawiam...
Czy to pnn to może być od tego, że Lilek został za szybko wykastrowany? Miał wtedy 6-7 miesięcy. Weci którzy wykonywali zabieg nie wpisali daty tego ot.
Pamiętam jak weci na Franciszkańskiej mówili, że jak będzie dorosły to może mieć problemy z zatykaniem się cewki moczowej ale nie o nerkach...

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 9:39 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Anula 6-7 miesięcy to nie jest wczesna kastracja.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Śro kwi 10, 2013 13:59 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Martuś ja się nie znam. Opieram się na tym co nam powiedział nasz zaufany weterynarz.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 14:24 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Kurcze. Apetyt mu maleje z dnia na dzień. Musiałam go teraz karmić. Ja uwalona on jeszcze brudniejszy. Masakra jakaś. :(

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 17:34 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Pojechaliśmy z Lilem do naszych zaufanych wetów. Myślałam, że zrobimy od razu wszystko. A tu du...pa.
Moja mądrość czasami poraża. Nakarmiłam kota przed wizyta i USG mamy dopiero w piątek na głodniaka.

Tak czy siak krew została pobrana i pojedzie do Ideex'u. Zostanie zrobiony cały profil nerkowy - jakiś tam pakiet rozszerzony mają.
USG umówione na piątek a mocz to będę musiała rano łapać ale dopiero jak będziemy mieli wyniki krwi i zrobione USG.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 18:05 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

A nie da się gdzie indziej zrobić tego usg jutro? No chyba że jutro nie możesz.
Mam nadzieję że badania pokażą, co się właściwie dzieje i jak kota leczyć.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 34982
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro kwi 10, 2013 18:12 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

No właśnie ja nie mam jutro czasu :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 19:10 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Tak odreagowujemy stresy po weterynarzu i tym okropnym pobieraniu krwi ;)

Obrazek

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 10, 2013 19:13 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

U nas też odreagowywanie :D . Koty śpią - Ofelia na krześle na mojej bluzeczce, Carmen koło mnie na kocyku. A ja sączę piffko :wink: . Zaraz mecz, chyba Bayern gra z kimś tam.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 34982
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 12, 2013 20:29 Re: Nowe wyniki Lilka. Kto się na nich zna ? str 13

Lilo już po USG. Wyniki z Ideex'u jeszcze nie dotarły.
Weterynarz ma do mnie dzwonić jak wyniki dojdą wtedy też ustalimy co dalej i dostanę do ręki wydruk wyników i opis USG.
Z tego co zrozumiałam podczas robienia badania, to wszystkie "wnętrzności" są wzorowe, ich wymiary też.

Nie badaliśmy jednak serca bo chłopak był tak zestresowany goleniem i badaniem brzucha, że więcej nie dał by sobie już zrobić a nie chcieliśmy go ogłupiać czy podawać narkozy. Wszak na nerki działa to bardzo negatywnie.

Ja i tak jestem z niego bardzo dumna, ze wytrzymał najpierw dokładne golenie a potem w miarę spokojnie leżał 15 minut pod usg.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 26 gości