Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon kwi 08, 2013 14:29 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Tinka07 pisze:Kochani,

uwżajcie proszę z tranem. Ma sporo witaminy A i D, więc tego preparatu nie powinno podawać się zbyt często.

Pozdrawiam
Tinka


co to znaczy "zbyt często"? czy jak daję co drugi dzień to jeszcze jest ok? dostaje jeden dzień tran jeden dzień olej, na zmianę, niecałą łyżeczke od herbaty.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon kwi 08, 2013 14:32 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Dodatkowo mam do dyspozycji tylko pół kota, bo jakoś mi nie idzie w czarne, znaczy wolę w białe:)

no to mnie powaliło :ryk:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon kwi 08, 2013 16:22 Re: Wątek cukrzycowy VIII

LeiaSW pisze:
Tinka07 pisze:Kochani,

uwżajcie proszę z tranem. Ma sporo witaminy A i D, więc tego preparatu nie powinno podawać się zbyt często.

Pozdrawiam
Tinka


co to znaczy "zbyt często"? czy jak daję co drugi dzień to jeszcze jest ok? dostaje jeden dzień tran jeden dzień olej, na zmianę, niecałą łyżeczke od herbaty.
Hej LeiaSW, zapotrzebowanie dzienne kota na witaminę A wynosi 500-700 IE /kg masy ciała, a na witaminę D 10 IE/kg. Pamiętajmy też o tym, że karma bytowa zawiera w zasadzie wystarczającą ilość tych witamin. Nie wiem, ile Twój olej ma tego w składzie.

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon kwi 08, 2013 17:19 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Tinka07 pisze:
LeiaSW pisze:
Tinka07 pisze:Kochani,

uwżajcie proszę z tranem. Ma sporo witaminy A i D, więc tego preparatu nie powinno podawać się zbyt często.

Pozdrawiam
Tinka


co to znaczy "zbyt często"? czy jak daję co drugi dzień to jeszcze jest ok? dostaje jeden dzień tran jeden dzień olej, na zmianę, niecałą łyżeczke od herbaty.
Hej LeiaSW, zapotrzebowanie dzienne kota na witaminę A wynosi 500-700 IE /kg masy ciała, a na witaminę D 10 IE/kg. Pamiętajmy też o tym, że karma bytowa zawiera w zasadzie wystarczającą ilość tych witamin. Nie wiem, ile Twój olej ma tego w składzie.

Pozdrawiam
Tinka


dzięki. :)
tran już sprawdziłam - mieści się w tych ilościach, będę tylko pamiętać, zeby łyżeczka była niepełna, bo tak jak napisałas - sa tez te witaminy w jedzeniu przecież.
olej własnie mi się wczoraj skończył i wyrzuciłam butelkę, wię sprawdze dopiero jak kupie nową.
a cukier nasz dziś 93 :) :) :)
jesteśmy już równiutko miesiąc bez insuliny :) :kotek: :ok:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon kwi 08, 2013 18:15 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej. Z prób podtuczenia Tofcia chyba nic nie będzie. Po telefonicznej konsultacji pani wetka powiedziała, że najprawdopodobniej kot "gubi białko". Trzeba by sprawdzić siusiu, tylko nie wiem co nam da taka wiedza. Nawet jeśli jest białkomocz, niby jak Tofcia leczyć? Ech...
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Pon kwi 08, 2013 19:34 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej ^..^fuksj@, co słychć u Grubej?

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Pon kwi 08, 2013 19:58 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej Molek mnie tez raz jakimś cudem "wyleciała " insulina z kota choć sie wkułam to siersć byla mokra od insuliny...
Teraz dla pewnosci czasem używam latarki czołówki jak Gruba połozy sie w jakimś zacienionym miejscu przed zastrzykiem tzn prawie zawsze :)
latarka na głowę strzykawka w dłoń z podgrzaną insuliną i podaję zastrzyk ale tylko wtedy kiedy uda mi sie rozdzielić sierść i widzę "gołą skórę" na ciemnym kocie w brew pozorom jest łatwiej bo skórka jasna a siortka ciemna :) wkłuwając się naciskam tłok do puki nie wyjmę igły z ciała... a i tak mi nie raz jakas krpopelka się potem ze strzykawki jeszcze " wydusi"...
Może faktycznie być tak ze w jeden bok kota insulina lepiej sie wchłania... przypomnij bo nie pamietam Molek miał jakieś operacje w miejscach wstrzykiwania? Mojej Fidze kilka lat temu pękła skóra własnie na boku choć miała jej w nadmiarze ale była w tym miejscu cieńsza bo dostawała tam kiedyś dosłownie 4 zastrzyki na powstrzymanie rujki... byłam przy operacji bo wet miał kontuzję dłoni i mu pomagałam... po tym zabiegu wycięcia sporego płata skóry w ten bok Fidze ciezko wbija się igły... ale różnicy w wynikach dużych nie mam. Wetka ucząca mnie robić zastrzyki insulinowe prosiła żebym wbijała sie u Figi głębiej bo jest otyła... bo ponoć żeby insulina się szybciej w chłaniała trzeba sie przebić przez tkankę tłuszczową... moze u Ciebie jest tak że dajesz zastrzyki za płytko i ta insulina wtedy działa z opóźnionym zapłonem... wchłaniając cie wolniej... moze jej działanie nakłada się z dawką nastepną podaną głębiej bądź lepiej dla tego masz wyniki tak skrajnie różne... co o tym myślicie?

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon kwi 08, 2013 20:10 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej :)
w sumie dobrze zaraz uszupełnię dzienniczek... Miałam robic więcej pomiarów ale na razie w to w sobotę musiałam Fidze pomiary odpuscić bo kilka dni wczesniej kupiłam jakies felerne lancety z Bayera i tak pokancerowałam biedne uszka że żyłki na obu zrobiły sie jakby napuchnięte i po nakłuciu krew nie wydostawała się na zawnątrz tylko jakby zbierała się wewnątrz żyłki i tam powtsawał jakby krwiak jedno uszko juz prawie doszło do siebie a drugie nie :( kupiłam teraz igły do penów innej firmy niż dziewczyny pisałay ale o podobnej grubości i faktycznie Grubą mniej boli teraz pobieranie a lancety z bayera chyba do miedziorytu wykorzystam jak kiedyś będę obrzydliwie bogata i sobie kupię prasę :D

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon kwi 08, 2013 21:19 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Tinko, dzięki. A co myślisz o Ipakitine i Rubenalu?
Gosiu, ipakitine wiąże jedynie fosfor, i to słabo. Jest w dodatku na bazie wapnia. Dlatego u kotów nerkowych z dosyć wysokim fosforem przechodzi się od razu na alusal lub na inne skuteczne preparaty. Jeśli kot z lekko podwyższonymi wynikami wapnia ma dodatkowo podwyższony fosfor, to podawanie ipakitine jest przeciwwskazane. Ipaktine zawiera również chitozan, który wiąże tłuszcze.

"Therefore, chitosan can be an effective complement to help lose weight during diet period or to stabilise one's weight. In the 2007 Cochrane meta-analysis which evaluated all available clinical trials performed with chitosan on the subject of weight loss, it was concluded that body weight and all parameters related to cholesterol changed in favor of chitosan compared to placebo."

http://en.wikipedia.org/wiki/Chitosan

Rubenal to mój drugi konik :D Nie było jeszcze do tej pory żadnych opublikowanych badań producenta wskazujących na lecznicze działanie tego preparatu. Rubenal zawiera poza tym sporo fosforu. Po co więc kotu mającemu podwyższone parametry fosforu preparat, który fosforu zawiera wcale nie tak mało :?: :?: :?: Zobacz też tu:

taizu pisze:Rubenal i Ipakitine NA PEWNO nie obnizają tego samego, bo tylko ipakitine obniza poziom fosforu, rubenal sam go zawiera. Nawiasem mówiąc jest dyskusyjne, czy rubenal obniza cokolwiek poza poziomem gotówki w portfelu opiekuna :mrgreen: . Poza tym o obu produktach pisze się "ma zastosowanie we wspomaganiu funkcji nerek" - faktycznie identyczne
Tu dyskusja sprzed dwóch lat nt. Rubenalu viewtopic.php?f=1&t=94815&start=735

Jeśli Tofi ma białkomocz, to zrezygnuj koniecznie z diety niskobiałkowej. Jaki podajesz preparat na serce, bo już nie pamiętam?

Przypomniało mi się, że właściciele kotów nerkowych w Niemczech przy kacheksji podają również puszki hillsa a/d. Tofi potrzebuje dużo tłuszczu, a tłuszcz na szczęście ma mało fosforu.

Pozdrawiam ciepło i trzymam wielkie kciuki za Tofcia
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon kwi 08, 2013 21:54 Re: Wątek cukrzycowy VIII

mam pytanko czy wy szczepicie swoje koty domowe nie wychodzące maciek nigdy nie był szczepiony nie wiem czy go zaciagnac do weta

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto kwi 09, 2013 1:53 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Tinko, bardzo dziękuję za odpowiedź. Toffee je karmę wysokobiałkową (50-53% białka), na serce bierze Prilium, Vetmedin i Cardilopin.
Spróbowałam Twojej sugestii z podawaniem masła. Za pierwszym razem polizał ostrożnie, za drugim kiedy podsunęłam mu pod nos trochę masła, zaserwował mi silny odruch wymiotny. :( Zjadł odrobinę surowego indyka (po raz pierwszy w życiu), którego robiłam dla siebie.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto kwi 09, 2013 9:47 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:mam pytanko czy wy szczepicie swoje koty domowe nie wychodzące maciek nigdy nie był szczepiony nie wiem czy go zaciagnac do weta


Moja Pani wet powiedziała kiedyś, że można, ale tak naprawdę to naciąganie właściciela na kasę.
Z wścieklizną inaczej, bo szczepić trzeba. Podobno raz na jakiś czas.
Fachowcem nie jestem, więc nie wiem jaka jest prawda.

Moje są szczepione tak:
Dziki: 2002r (urodzony) oraz 2011r. Wścieklizna: raz w 2003r
Gutek: 2010 (wtedy do mnie trafił) oraz 2011r (razem z Dzikim). Wścieklizna raz: 2011r

Dodam, że Gutek wychodzi w okresie letnim na smyczy :) Gruby (Dziki :) ) woli oglądać świat przez okno :)

:( Nam wyniki tak się rozjechały, ze nie mogę sobie już poradzić :( Staram się działać delikatnie i doprowadzić ponownie do wyrównania, ale bezskutecznie :(
Ostatnio edytowano Wto kwi 09, 2013 10:20 przez Karolcia i Dziki, łącznie edytowano 1 raz

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Wto kwi 09, 2013 9:56 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Kot niewychodzący czasami wychodzi do lecznicy, gdzie pełno różnych choróbsk. Niby się nie powinno nic stać, ale... Amerykańskie poradniki dla opiekunów zalecają szczepienia, bo na butach przynosimy do domu różne rzeczy, a większość kotów lubi ocierać policzki o ludzkie buty. Ja Tofcia szczepiłam jak był młodszy, od wielu lat nie szczepię.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto kwi 09, 2013 15:45 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:mam pytanko czy wy szczepicie swoje koty domowe nie wychodzące maciek nigdy nie był szczepiony nie wiem czy go zaciagnac do weta


ja swoje obie zawsze na wszystko szczepiłam łącznie z wścieklizną. one nie wychodzą ... niby. no bo np do weta sie je zabiera, a cholera wie, z czym tam zwierzaki moga sie pojawić. poza tym my chodzimy, odwiedzamy tez ludzi z innymi zwierzętami, chodzimy do lasu itd. możemy cos przynieść. ja np regularnie przynosiłam do domu pchły od kolezanki zwierzaka i nie mogłam się zorientowac o co chodzi, skąd sie biorą. no i moje np wychodziły ( i Patka nadal lubi) na balkon, a tam ptactwo tez ląduje czasem.

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Wto kwi 09, 2013 19:39 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:mam pytanko czy wy szczepicie swoje koty domowe nie wychodzące maciek nigdy nie był szczepiony nie wiem czy go zaciagnac do weta
To ja jeszcze dorzucę swoją odpowiedź.

Jeśli kot jest niewychodzący, to szczepienia przeciw wściekliźnie i białaczce są niepotrzebne. Powinno się jednak szczepić przeciw panleukopenii, calciwirozie i kociemu katarowi. Ok. 2 tyg. przed planowanym szczepieniem powinno się kota odrobaczyć. Koty cukrzycowe chyba najlepiej odrobaczać milbemaxem.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

PS: Nie szczepi się kotów przechodzących akurat jakąś infekcję (= stany zapalne) bądź jakieś cholerne wirusówki. Moja siostra, mieszkająca w Łodzi, wzięła kilka lat temu ze schroniska kota z kocim katarem. Niestety w tym stanie nie można było go zaszczepić. Koksik w lecznicy zaraził się panleukopenią i to był jego wyrok :cry:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kwiatek65 i 24 gości