Myszka, Misio i Dzidzia: nie ma Misia... [']

A to był odrębny BIS dla MCO?

I oba wykasowały całą resztę MCO?

Znowu?

To nie w kastratach?

Szok.

ewkaa pisze:To my wdzięczni koty w hotelu wysiadują swoje nowe poduchy
Magiczny zabers

cót, znaczy!

(a tak po prawdzie, to dla mnie też jest to nieustannie zagadką. Serio. Nie umiem tego wytłumaczyć, tym bardziej, że niczym nie nasączam, nic nie kombinuję. Nic a nic)

zabers pisze:
ewkaa pisze:To my wdzięczni koty w hotelu wysiadują swoje nowe poduchy
Magiczny zabers

cót, znaczy!

(a tak po prawdzie, to dla mnie też jest to nieustannie zagadką. Serio. Nie umiem tego wytłumaczyć, tym bardziej, że niczym nie nasączam, nic nie kombinuję. Nic a nic)

Serce, zabers, serce wkładasz w poduchy. lepsze od kocimiętki. :1luvu:

MariaD pisze:A to był odrębny BIS dla MCO? I oba wykasowały całą resztę MCO? Znowu? To nie w kastratach? Szok.

co prawda, w tych zawiłościach się nie wyznaję, ale mówiło się, że "teraz idą MCO". to chyba to o to chodziło. chyba.
co do wykasowywania, to sama widziałam na własne oczy moje okularowe. wykasowały "jak jeden monsz"

U mnie o poduche wojna,a z poduszki spada puch,bo jest udeptywana przez wszystkie trzy koty maniakalnie

MariaD pisze:
zabers pisze:
ewkaa pisze:To my wdzięczni koty w hotelu wysiadują swoje nowe poduchy
Magiczny zabers

cót, znaczy!

(a tak po prawdzie, to dla mnie też jest to nieustannie zagadką. Serio. Nie umiem tego wytłumaczyć, tym bardziej, że niczym nie nasączam, nic nie kombinuję. Nic a nic)

Serce, zabers, serce wkładasz w poduchy. lepsze od kocimiętki.

tym bardziej dziwne, bo ... cały czas bije :lol:

(ale fakt, okropnie mnie cieszy jak dupska grzeją na poduchach. a może to dlatego, że myślę o kocie, dla którego szyję? pambók jeden wie... :wink:

)

Poduchy Zabers mnie zaintrygowały... :mrgreen:

Bianka 4 pisze:Poduchy Zabers mnie zaintrygowały...

U mnie ich pełno, musiałaś je widzieć. Siedziałaś nawet na jednej.

Poduchy od zabers sa legendarne :1luvu:

MariaD pisze:
Bianka 4 pisze:Poduchy Zabers mnie zaintrygowały...

U mnie ich pełno, musiałaś je widzieć. Siedziałaś nawet na jednej.

Jeżeli to ta, o której myślę to też taką chcę... i obawiam się, że na jednej by się nie skończyło... To ta, o którą "biję" się z Sonią?

Bianka 4 pisze:
MariaD pisze:
Bianka 4 pisze:Poduchy Zabers mnie zaintrygowały...

U mnie ich pełno, musiałaś je widzieć. Siedziałaś nawet na jednej.

Jeżeli to ta, o której myślę to też taką chcę... i obawiam się, że na jednej by się nie skończyło... To ta, o którą "biję" się z Sonią?

Jeeeedną

Tych poduch ma się po kilka sztuk :!:

Nawet jak się ma jednego kotka :roll:

Bianka 4 pisze:
MariaD pisze:
Bianka 4 pisze:Poduchy Zabers mnie zaintrygowały...

U mnie ich pełno, musiałaś je widzieć. Siedziałaś nawet na jednej.

Jeżeli to ta, o której myślę to też taką chcę... i obawiam się, że na jednej by się nie skończyło... To ta, o którą "biję" się z Sonią?

Tak, to ta sama.

kotka doroty pisze:ych poduch ma się po kilka sztuk

Dwie na fotelach, jedna na krześle komputerowym, jedna na parapecie. :mrgreen:

Myślisz, że powinnam popolować na następne? :wink:

A gdzie można je upolować? :mrgreen:

Bianka 4 pisze:A gdzie można je upolować?

najprościej na PW.
(

)

Pewnie

U mnie jedna na parapecie ,jedna na oparciu kanapy,jedna na pólce w meblach,jedna na meblach,jedna na posłanku coby w doopkę miękko było,dwie albotrzy w szafie uprane czekają na swojąkolej,a jedną mam jeszcze nówkęsztukenieśmigana w komplecie z kocykiem :oops:

Myszka, Misio i Dzidzia: nie ma Misia... [']

Kto przegląda forum