PROSZĘ O POMOC W STERYLKACH I KARMIENIU BEZDOMNIAKÓW Z ELEKT

[iwoo1]

sybel

a jak Rudzik...złapany??? ..postarajcie sie go złapac jak najszybciejj..kurcze te oczka:(...

dzieki...

Chce tylko dodac co do rachunku ,ze Pani Dr policzyła ceny za sterylki+szczepienia normalnie tzn bez upustu...

ale tylko dlatego,ze nie policzyła szpitalika- w sumie około 8 dni...pobyt matki oraz 3 małych ..jedzenie, zwirek, opieka ...koty przebywały w lecznicy cały czas...nie zapłacono ani złotówki za pobyt ,jedzenie i opieke...dlatego ceny za wykonane zabiegi zostały policzone normalnie ....

3 koty Pani Dr sama wyadoptowała z lecznicy ...

Kochana jesteśmy w tym naprawdę kiepscy kicia była już w naszym transporterku ale zwiała
I teraz na pewno będzie miała mniej zaufania
Jedziemy jeszcze w pon
Ale..... oczka ma o wiele ładniejsze antybiotyk bardzo pomógł jak dobrze że napisałam wtedy do Ciebie

Cały czas namawiam męża na jeszcze jednego kota, skoro i tak będą do adopcji małe z elektrowni
Ciężko to idzie bo mieliśmy wziąć dopiero po przeprowadzce do własnego ale jak coś to jednego po prostu wezmę i tyle
Zorganizujemy ten bazarek, musimy jakoś to wszystko ogarnąć finansowo i czasowo, tym bardziej, że czytałam o kolejnym kotku z działek
A tymczasem dziewczyny WESOŁYCH ŚWIĄT

Wesołych Świąt
Zawsze służę klatką łapką, po to jest

[lidka02]

Wesołych jajek

[agula76]

WSZYSTKIM- WESOŁYCH ŚWIĄT

[alab108]

Zdrowych, pogodnych Świąt i mało kotów potrzebujących pomocy

[iwoo1]

Rozmawiałam wczoraj z tym Panem. Kotki te które wysterylizowaliśmy, wszystkie przychodzą na jedzonko, mamcie również. Pochłaniają duże ilości jedzonka, szczególnie karmiące mamusie, ale one potrzebują więcej. Niech jedzą i karmią małe, oby tylko zdrowe były. Jeśli kotki będą pojedzone, maluszki będą również pojedzone i zdrowe(taką mam nadzieję)
Jak będą zdrowe, może szybko znajdziemy im domki i nie będzie tragedii. A mamuśki sterylizujemy.

[sybel28]

Rozmawiałam wczoraj z tym Panem. Kotki te które wysterylizowaliśmy, wszystkie przychodzą na jedzonko, mamcie również. Pochłaniają duże ilości jedzonka, szczególnie karmiące mamusie, ale one potrzebują więcej. Niech jedzą i karmią małe, oby tylko zdrowe były. Jeśli kotki będą pojedzone, maluszki będą również pojedzone i zdrowe(taką mam nadzieję)
Jak będą zdrowe, może szybko znajdziemy im domki i nie będzie tragedii. A mamuśki sterylizujemy.

Oj no to cudnie może nie będzie źle cieszę się, że mamcie przychodzą i dużo jedzą bo to może znaczy, że mają kogo karmić Mam nadzieję, że uda się faktycznie jakiś bazarek zorganizować skoro kociaki takie chętne na jedzonko

[iwoo1]

Jakże miałyby nie być chętne na jedzonko, skoro ten Pan jako jedyny je karmi cały czas. Inne osoby mają to gdzieś, śmieją się niego, dokuczają, odgrażają się.
Ale on się tym nie przejmuje bo bardzo kocha te koty i rozumie ich biedę. I koty jego kochają.
Opowiadał mi kiedyś, że któregoś roku jedna z kotek rodziła, ale z porodem czekała aż rano przyjdzie i tak miauczała do niego, że musiał być przy niej kiedy rodziła. Pozwalała mu brać maleństwa do ręki, chodziła za nim jak piesek. Potem maluszkom znalazł domy. Jednak dużo małych już tam zginęło, to zakład pracy, samochody, źli ludzie, niejednego kotka musiał pochować
Teraz spotkało go takie nieszczęście z żoną, już brakło pieniędzy na karmę, leki są drogie. I jak nie pomóc takiemu dobremu człowiekowi. Dopóki mógł, robił tyle dobrego dla tych kotów.

[Astaroth86]

Witam, czy bazarek już powstał?? Mogę dorzucić do niego dwie nowiutkie książki:
http://www.empik.com/nowe-oblicze-greya ... ,ksiazka-p
http://www.empik.com/ogrod-wiecznej-wio ... ,ksiazka-p

Pozdrawiam

Jakiś czas temu zgłaszałam chęć oddania dwóch nowiutkich książek na bazarek. Nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi. Jeśli nie są potrzebne to proszę o odpowiedź, bo chętnie przekażę je na inny cel. Kocich bid niestety nie brakuje.

[iwoo1]

Witam, czy bazarek już powstał?? Mogę dorzucić do niego dwie nowiutkie książki:
http://www.empik.com/nowe-oblicze-greya ... ,ksiazka-p
http://www.empik.com/ogrod-wiecznej-wio ... ,ksiazka-p

Pozdrawiam

Jakiś czas temu zgłaszałam chęć oddania dwóch nowiutkich książek na bazarek. Nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi. Jeśli nie są potrzebne to proszę o odpowiedź, bo chętnie przekażę je na inny cel. Kocich bid niestety nie brakuje.

Przepraszam, ale te te święta Oczywiście z przyjemnością książeczki przyjmiemy na bazarek. Jeszcze w tym tygodniu zrobimy

[sybel28]

Jestem pod wrażeniem takiej osoby, smutne jest to, że spotyka się mało osób, które pomagają mimo przeszkód. On też miał szczęście, że trafił na Ciebie. Jak tylko ruszy bazarek to daj mi znać (nie codziennie jestem na forum), dużo rzeczy się znajdzie, mi już niepotrzebnych.

[agula76]

Witam, czy bazarek już powstał?? Mogę dorzucić do niego dwie nowiutkie książki:
http://www.empik.com/nowe-oblicze-greya ... ,ksiazka-p
http://www.empik.com/ogrod-wiecznej-wio ... ,ksiazka-p

Pozdrawiam

Jakiś czas temu zgłaszałam chęć oddania dwóch nowiutkich książek na bazarek. Nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi. Jeśli nie są potrzebne to proszę o odpowiedź, bo chętnie przekażę je na inny cel. Kocich bid niestety nie brakuje.

sorki...to moja wina ja zajmuje sie bazarkami:(...od tamtej pory nie miałam nawet chwili czasu zeby sie tym zajac ...u mnie czekaja tez rzeczy do wystawienia...

bazarki, łapanki bilaczkowych , operacja Tosi, ciągle cos....obiecuje ze sie poprawie...dzis zabieram sie za bazarkownie:)

[jaga1666]

Wysyłam 100 w poniedziałek-wzięłam do domu chorą kotkę i nie byłam w okolicach banku

[agula76]

Wysyłam 100 w poniedziałek-wzięłam do domu chorą kotkę i nie byłam w okolicach banku

Jaga co to za kotka???? na co chora?????

[iwoo1]

Zapraszam na bazarki

viewtopic.php?f=20&t=152165&p=9744051#p9744051
viewtopic.php?f=20&t=152158

[iwoo1]

Obawiam się o życie tych maluchów. Rozmawiałam wczoraj z tym Panem, mówił, że czasem przychodzi tam lis. Kiedyś, jakoś w zeszłym roku widział go jak niósł w zębach małe kocię. Boję się, że znowu się pokaże.
Musi znaleźć maluchy i zobaczyć w jakim są stanie, może trzeba będzie ewakuować matki z małymi