SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

[maneki]

Edytowałam pierwszy post:). Teraz wszystko będzie dobrze widoczne i dzięki temu każdy będzie mieć małą ściągawkę.

[Revontulet]

Edytowałam pierwszy post:). Teraz wszystko będzie dobrze widoczne i dzięki temu każdy będzie mieć małą ściągawkę.

Super

[xlchtloi]

Ostatnio w Rossmanie rzuciła mi się w oczy nowa odmiana karmy Winston: Delice czy jakoś tak.

Przepiszę, co pamiętam ze składu:
Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (60% mięso w tym min. 5% Danego Zwierza (a reszta co? Pies? Kot? Ludź? )), zboża, minerały, inne pierdoły.
Do tego witaminy D, E, miedź, cynk, mangan, tauryna (!). Niedużo bo niedużo, ale zawsze coś.

Ogółem fajnie, że coraz więcej powszechnie dostępnych karm pojawia się w nieco lepszych wersjach. Nie czarujmy się, nie możemy oczekiwać, że wszyscy właściciele kotów będą robić zakupy przez internet i wyszukiwać dla kota nie wiadomo jakie marki. Ale jeśli przy okazji zakupów w Biedronce czy Rossmanie będą mogli kupić swoim pupilom coś choćby trochę bliższego ideałowi, zyskają na tym tylko koty, czyż nie?

[Szalony Kot]

SUCHE
Tutaj ograniczę się do wypisania karm polecanych, gdyż tych gorszych jest na tyle dużo, że zebranie ich do kupy stanowiłoby naprawdę syzyfową pracę, a różnice między słabymi a średnimi są zbyt mętne i nie podejmuję się wykreślenia definitywnej granicy.

Kolejność mniej więcej (mocno mniej więcej) od najlepszej do akceptowalnej:
ZiwiPeak
WildCat
Power of Nature Natural Cat
Applaws
Orijen
Taste of The Wild
Feline Porta - Feline Finest Sensible - Grain Free
Acana

Dziewczyny, a którą poleciłybyście dla seniora (kot +8 lat)?
Zwłaszcza seniora z dobrymi wynikami poza niemożebnie przekroczonym cholesterolem, więc tłuszczyk odkłada się bardzo, wygląda jak mały czołg
ZiwiPeak ma chyba ponad 20% tłuszczu, WildCat tak samo, PoN nie umiem znaleźć
Applaws, Orijen, Porta, Acana ok. 20%, ToTW ma 18%.

Czy może warto zrezygnować z bezzbożówki na rzecz zmniejszonej ilości tłuszczu?

[PumaIM]

Tłuszcz jest potrzebny, do produkcji energii głównie. Białko - budulec, tłuszcz - energia. Węglowodany - tłuszcz w kociej tkance. Najprostsze równanie

Tu jest bardzo porządny artykuł: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=417&

[Szalony Kot]

Nie zmienia to jednak faktu, że ze względu na nieco odmienne trawienie starszakom potrzeba mniejszej ilości tłuszczu z tego też powodu nie karmimy dorosłych kotów tym samym, co dzieciarni - bo tam jest ok. 40% tłuszczu.
I cytaty z podesłanego artykułu, które raczej mnie dotyczą (kot je bezbożowo już od dawna):

ciągłe spożywanie mięsnego pożywienia w ilości przekraczającej potrzeby także doprowadzi z czasem do otyłości.

Ma wydzielane żarcie, więc też z tym bym nie szalała.

Przytyć można od nadmiaru wszystkiego: białka, tłuszczu i węglowodanów.

Dokładnie wszystkiego czasem jest za dużo. Węglodowany niemal całkowicie wyeliminowaliśmy już jakiś rok temu.

Z tego co mniej więcej zdążyłam się zorientować, optymalna dla starszaków ilość tłuszczu to ok. 13-15%. Tymczasem żadna ze znanych mi bezzbożówek nie oferuje takiej karmy :/ i co wtedy?

[Marta_od_Kropeczki]

A co sądzicie o tej karmie https://www.siersciuch.com.pl/1st-choic ... .7.55.html dla kocich old boy'ów i futer mało ruchliwych?

[Szalony Kot]

A co sądzicie o tej karmie https://www.siersciuch.com.pl/1st-choic ... .7.55.html dla kocich old boy'ów i futer mało ruchliwych?

Wygląda fajnie, ale martwi trochę brak wiedzy na temat tego, ile z tego białka to białko roślinne - no i nie ma węglowodanów :/

[1969ak]

Możecie ocenić?
http://www.zoo-dragon.pl/index.php?page ... &Itemid=68

Cuda, panie cuda
Ta sama puszka, inny sklep (popatrzcie na skład z kurczakiem)
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... .1447.html

[Marta_od_Kropeczki]

Możecie ocenić?
http://www.zoo-dragon.pl/index.php?page ... &Itemid=68

Cuda, panie cuda
Ta sama puszka, inny sklep (popatrzcie na skład z kurczakiem)
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... .1447.html

Z tego, czego się tu nauczyłam, wnioskuję, że to karma niezbilansowana [uzupełniająca] - nie ma tauryny, witamin, minerałów. Nie może być podstawą wyżywienia, ale może być podawana jako smakołyk raz na jakiś czas

[xlchtloi]

A co sądzicie o tej karmie https://www.siersciuch.com.pl/1st-choic ... .7.55.html dla kocich old boy'ów i futer mało ruchliwych?

SKŁAD:
kurczak - czyli nie wiadomo, co; może być kurczak przemielony razem z kurnikiem, mogą być odpady poprodukcyjne (sądząc po ilości białka to raczej to drugie )
mączka z mięsa kurczaka - ok
ryż brązowy, ryż browarniany - nie ok
całe jajka w proszku - ok
mączka z mięsa drobiowego - co to jest "drób"? Kura, indyk, kaczka? Dopóki się nie dowiemy, nie będzie ok
tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszanką witaminy E oraz kwasu cytrynowego) - ok
celuloza w proszku - bardzo nie ok Po prostu trociny
suszona miazga buraczana - dalej nie ok
naturalne dodatki smakowe - jakby karma była dobra, to by tego nie potrzebowała
Dalej lecą dodatki witaminowe, w nie się nie zagłębiajmy.

ANALIZA:
Białko: 27% - skandalicznie mało, kot do życia potrzebuje ok 40% (w "mokrej" masie)
Tłuszcz: 15% - też mało, ale rozumiem, że taka ilość była poszukiwana
Włókna: 3.5%
Wilgotność: 10%
Popiół: 7%
Wapń: 0.9%
Fosfor: 0.8%
Magnez: 0.1%
100% karmy - 27% białka - 15% tłuszczu - 10% wilgoci - 3,5% włókna - 7% popiołu = 37,5% węglowodanów. W warunkach idealnych kot powinien dostawać co najwyżej 3-5%, tutaj jest ich więcej, niż tego, czego kot naprawdę potrzebuje (zważywszy na to, że część białka pochodzi prawdopodobnie z ryżu lub odpadów i jest całkowicie lub częściowo nieprzyswajalna).

O ile skład bym jeszcze przebolała, o tyle analiza nie wygląda zachęcająco. Ja bym nie podała.

Możecie ocenić?
http://www.zoo-dragon.pl/index.php?page ... &Itemid=68

Cuda, panie cuda
Ta sama puszka, inny sklep (popatrzcie na skład z kurczakiem)
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... .1447.html

Na którykolwiek skład byśmy nie spojrzeli ( ): za dużo białka, za mało tłuszczu, brak witamin i minerałów. Tak jak napisała Marta: karma uzupełniająca. Swoją drogą, ciekawe, co piszą na opakowaniu...

Szalony Kocie: jedyne, co mogę polecić, to wypowiedzi osób mądrzejszych ode mnie:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=417
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=352

[Marta_od_Kropeczki]

xlchtloi, dziekuję Ci bardzo za analizę. Jestem w szoku. No nic, jak koty zjedzą to, co już kupiłam, spróbuję z PoN [https://www.siersciuch.com.pl/power-of-nature---natural-cat-fee%60s-favorite---kurczak-p-424-7-1.7.html] - przeanalizowałam na wzór Twojej analizy i wydaje się w porządku.

[xlchtloi]

Przyjemność po mojej stronie
Fajnie po pół roku czytania analiz zrobić coś samemu.

PoN to bardzo dobry wybór. Mój kociasty uwielbiał (z tym, że my mieliśmy wariant z kurczakiem, łososiem i indykiem), ale ze względu na cenę musi zadowolić się Applawsem

[Ciotkakotka]

Moje zwierze jadają Joserę. Może nie jest tania i zawsze ją trzeba przesypywać do szczelnego słoja czy wiaderek, bo nie ma chemii konserwującej, ale po tej karmie nie ma sensacji pokarmowych i ładnie sierściuchy wyglądają. Natomiast nie polecam karm Go! Now! (kanadyjskie superpremium) - zawierają cytrusy, które nie są wskazane w kocim menu. Pozatym mają twarde chrupy i to nie jest dobre dla kocich ust...

[xlchtloi]

Moje zwierze jadają Joserę.

A jaki rodzaj?