
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
No, wreszcie wiem, jak się to piszeAlienor pisze:hanelko![]()
![]()
trzymamy za Piotrusia rhinoskopię i za zdrowie reszty. Wiem, że mało prawdopodobne jest, że wyzdrowieja, ale szansa, że choroba ulegnie uśpieniu jest zawsze. Na Kociej Chatce mieliśmy Miodka - kocurka z trzustką w takim stanie, że "jakby był człowiekiem to by na OIOMie leżał a rodzina księdza by wołała" - wyzdrowiał, zyje, choć jest i będzie kotkiem "specjalnej troski" A Warka - kotka powypadkowa - miała cukrzycę i była najpierw na tabletkach, potem na insulinie - po jakimś czasie przeszło. Z kotami nigdy nic nie wiadomo - one potrafią nieraz cudownie zaskoczyć
![]()
hanelka pisze:Na całej połaci
Zimowy plakacik...
że zacytuję za moimi ukochanymi Jeremim Przyborą i Jerzym Wasowskim
Tylko potłuczone świergoty twardo udają, że coś zwiastują
Ot, pogibało się...
hanelka pisze:Jutro robię krzywą cukrową Barbarce...
Pewnie zmienimy dawkę insuliny, bo mam wrażenie, że zupełnie nie reaguje. Może i samą insulinę. Zobaczymy
Fakt, to świetny lekarztajdzi pisze:Pani wet, u której leczy hanelka ma bardzo duże doświadczenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 45 gości