wszyscy kochamy Fionkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 02, 2013 8:43 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

A dajesz jej cały czas siemie lniane? Czasami od siemienia taki śluz sie robi.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 02, 2013 10:43 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Nie - tylko laktulozę, bo nie chciałam "przedobrzyć".
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 02, 2013 11:00 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

U ludzi może to być objawem tzw. zespołu jelita wrażliwego.
Nie wiem, czy u kotów też występuje.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto kwi 02, 2013 14:42 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Może probiotyk by pomógł?
kciuki za Fioneczkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto kwi 02, 2013 20:36 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Nie wiem - może to było przejściowe? Bo jak przyszłam do domu to 3 kupki były - 2 na podłodze, jedna na podkładzie. I żadnego śluzu widać nie było. Ale dalej będę uważnie obserwować. Wielkie dziękujemy dla agulas75 za dzisiejszą wizytę.
Po dzisiejszej wizycie kontrolnej u Gierka mogę powiedzieć tylko jedno - WTF :evil: . Najpierw z pretensjami, że kotka rozlizała szew i czemu nie w abażurze - ano bo pan doktor nie dał ani nie powiedział, żeby kupić i założyć. W końcu jak się zwierzę odbiera po operacji, po której może się próbować rozlizywać, to z reguły kołnierz ma już założony - a tu nie było. Na pytanie kiedy zejdzie obrzęk - odp. że już zszedł 8O . No nie wiem, mnie tam prawa i lewa strona nie wyglądają na takie same lub niewiele się różniące - przynajmniej dla mnie różnicę jeszcze widać. Kiedy RTG kontrolne zrobić - ależ nie trzeba, wszystko jest w porządku. R'ly? Bo ja ją odsikuję manualnie i wyciskam z niej (delikatnie ale jednak) kupki, Fionka sobie chodzi po łazience i jest taki na 100% pewny, że wszystko gra? No jakoś mi się nie wydaje, żeby było tak genialnie :evil: . Kiedy zacznie chodzić normalnie? - Ano sprawa indywidualna, tam nerw się musi zregenerować, jak na taką operację to i tak świetnie chodzi :roll: . Jasne, kot który biegał a teraz nogę oszczędza jak może. Kiedy zacząć rehabiitację? _ Ależ po co, pan doktor w ogóle nie jest za rehabilitacją, teraz odpada, bo kicia musi odpocząć i w ogóle nie warto, bo może jej to zaszkodzić, bo zwierzęta źle znoszą zabiegi rehabilitacyjne :evil: . Noż szlag człowieka trafia jak się takich "nowin objawionych" dowiaduje. Też mi chirurg mówił, że za wcześnie na ćwiczenia i jak co do czego doszło, to omal kaleką ze sztywną ręką nie zostałam a inny to rehabilitację (odpowiednią do stanu) nawet jeszcze zagipsowanym zlecał :roll: . Jakby nie łyse szczęście że w sanatorium trafiłam na staż studentów rehabilitacji, to bym kaleką była :twisted: . Więc się skonsultuję z fachwcami, co się na tym znają, bo moja opinia o panu doktorze Gierku bardzo mocno poleciała w dół. I na szybsze zrastanie się kości - nie ma co podawać żadnych leków, na przemywanie zewnętrzne ogonka (rozlazł się trochę szew i został poprawiony "spinaczami") i ranki - ależ skąd, nic nie trzeba :roll: . I jakby kontrole, to już nie u niego, bo to spokojnie mam do zwykłego weta uderzać. Ogólnie rzecz biorąc - jestem tak zadowolony ze swoje roboty, że już jej oglądać nie chcę? :twisted: Jakoś mi to co najmniej dziwnie wygląda. Nie zostawię tak tego - jasne że dzięki operacji dużo łatwiej robi kupę i nie ma niebezpieczeństwa, że się zatka śmiertelnie, ale c'mon, ta kotka ma być w lepszym stanie a nie zamieniamy jedno na drugie :evil: . Naprawdę nie rozumiem - co trzeba mieć między uszami, żeby sobie na własne życzenie taki czarny PR robić? Bo tak nie zachowuje się dbający o dobre imię profesjonalista. Profesjonalista nie idzie na łatwiznę i w bylejakość tylko dlatego, że nie opuścił (z własnej woli) kilka złotych na operacji. Zwłaszcza że nie prosiłam o zniżkę, nie żebrałam, że my takie biedne, tylko mówiłam że chodzi nam o to, by jak najbardziej podnieść komfort życia Fionki, dlatego przyjechałyśmy do niego jako do specjalisty - no to się zawiodłam :cowsleep: . Kiepski dziś dzień miałam, a te radosne enuncjacje już mnie dobiły. Nie leczyć, nie rehabilitować, tylko się cieszyć że jest tak fajnie :roll: Witki mnie opadły...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 02, 2013 20:47 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Marzenka. Nie przejmuj się. Warto iść w Katowicach na Kordeckiego do zakładu rehabilitacji zwierząt się skonsultować, a nie słuchać Gierka w tej kwestii. Czy Ty jej dajesz jakaś karmę typu RC Fibre? koty z porażeniami powinny dostawać karme bogatą w błonnik - bo zbyt mała ilość substancji resztkowych w jelicie mogła spowodować ten sluz

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Wto kwi 02, 2013 21:02 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Ogonek to amoksycyklina na gojenie, zewnętrznie woda utleniona i Triblotic w maści.
Kołnierz pilnie potrzebny- mnie Julka oddano odgórnie i bez pytania zakołnierzowanego, właśnie po to aby sobie sam krzywdy nie robił.
Jeśli by była taka spora potrzeba to postaram się znaleźć (to nie będzie łatwe...) i wypożyczyć Julkowy kołnierz - codziennie jeżdżę na trasie Łazy- Katowice więc mogłybyśmy się jakoś zgadać Alienor.
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto kwi 02, 2013 21:07 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Jego opinię o rehabilitacji to ja mam już się domyślasz gdzie. Jak dotąd problemem było, żeby te masy kałowe, które tkwiły w jelitach wyszły - a ze względu na ból i uszkodzenia odbytu było na razie "im łatwiej tym lepiej" , więc mogłam troszku przedobrzyć :oops: . Popatrzymy, ocenimy, w razie potrzeby (po konsultacji z wetem) ColonC włączymy :ok: :ok:

Amoksycykliny już nie ma - nie trzeba podobno:roll: . Tym razem kołnierz jest założony, ale rozwala mnie takie olewactwo. No tak się nie robi.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 02, 2013 21:16 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Wygląda, ze pan doktor Gierek stosuje totalną spychotechnikę :evil:
I faktycznie, jego opinię na temat rehabilitacji należy mieć tam, gdzie ja masz.
Fionka :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 02, 2013 21:26 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Przykro mi ze musiałam takie info przekazywac:(:(:(

kołnierz Fionka ma dzis założony...ja odbierałam Fione po zabiegu i tu Pan Dr mi nie wmówi, ,że został zdjęty...

natomiast co do rany...poprostu została rozlizana ...zadna infekcja sie na szczescie nie wdaje...bedzie oki...musi Fionka troszke wytrzymac w kołnierzu , plus przemywanie ...gdyby Marzena udało Ci sie załatwic tąm masc...po 2 ,3 dniach rane masz z głowy ...tzn oprócz działania przeciwzapoalnego przyspiesza na maks gojenie

mi nikt o rehabilitacji nie powiedzial...po złamaniu łapki u Cekina...niestety dosżło juz do takich zmian ze kolano ma kompletnie nieruchome, łapka sztywna , nie zgina jej wogóle...i do dzis a jest juz 8 miesiecy po operacji podkurcza łapke tak jak Fionka

tylko teraz wazne jest trafic na dobrego rehabilitanta ...zeby cos tam nie poprzestawiac i nie narobic rzeczywiscie gorzej ...

ja to tak zrozumiałam ze celem operacji było przywrócenie czynnosci fizjologicznych...podobno jest lepiej i tu Dr jest z siebie bardzo zadowolony...najgorsze jest to ze przeszłam to nie dawno z Cekinem ....i moja meczarnia szukania dobrego weta ortopedy trwała miesiac..po drodze stracilam 1700 zł...spartaczona robota...na dzien dzisiejszy kota czeka kolejna usuniecia druta ..bo jeden stwierdził a po co wyjmowac...echhh...

Marzena- może skonsultuj Fione u jakiegos dobrego chirurga...ORTOPEDE...
jestem bardzo zdziwiona ...bo ogólnie Dr ma bardzo dobre opinie jako chirurg, jeden z lepszych na Śląsku...sam Dr Stefanowicz polecał mi go ostatnio własnie jako ortopede...SZOK....jak mozna sie zawiesc na pojedynczych takich przykladach:(....

u mnie tez mówiono ze panikuje...po co RTG ...wszystko w porzadku...pojechałam do Molickich ...zrobili RTG....oakazało sie ze drut przemieszczony...a lapa ze wskazaniem do amputacji...lepiej panikowac ....i na zimne dmuchac

a weci niestety nie lubia poprawiac po sobie:(:(:(
agula76
 

Post » Śro kwi 03, 2013 11:48 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

U Fionki lepiej - kupa bez śluzu i często, sikamy ładnie choć niechętnie (kto by lubil gniecenie pecherza), mamy ochote wychodzić do reszty (ale tylko pozwalam stacjonarnie czyli w nosidełku i pod kontrolą czyt. na moich kolanach :wink: ) i miziamy się, miziamy i miziamy :1luvu:
Wreszcie udało mi się dodzwonić do Wrocławia - dr Nicpoń powiedział, że najpierw umówić na przyszły tydzień/za 2 tyg. do doktora Wrzoska jako neurologa (w sensie sprawdzenie kwestii neurologicznych), potem do niego żeby rzecz ortopedycznie zbadać skoro się tym tak niepokoję. Czytał mojego maila ale na razie nie miał czasu odpisać - ale kojarzył kto-co-jak :ok: . Tak że "po nocy przychodzi dzień". Trochę odetchnęłam.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 03, 2013 12:18 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Fajne wieści :ok:
Głaski dla Fionki i całej gromadki :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 03, 2013 13:13 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw kwi 04, 2013 9:03 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Wczoraj wszystko w sensie obsługi było OK, a dziś nie było rano kupki :? . Na razie jeszcze się nie denerwuję. Chyba. Ona jest cudowna i strasznie kochana z tym migdaleniem się, mruczeniem i ogromną ciekawością świata i życia :1luvu: Wczoraj jako że było pranie siedziała z nami w pokoju - była bardzo zainteresowana wszystkim wokół :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 04, 2013 9:12 Re: Pilne! Zbieramy pieniądze, połamany kręgosłup Fiony. Pom

Kochana Księżniczka :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 44 gości