Behemot VIII

[AYO]

Normalnie, jakbym poprzedniego dnia z tej kuchni wyszła

Z mięsem już by mi tak łatwo nie poszło, bo piekarnik u Eli ma swoje lata i kaprysy, ale, gdybym miała rozpiskę, to ni ma strachu

[kussad]

Sama młodzież, dojrzała i smakowita jak wino sie tu zebrała

kussad, oczywiście, ale ten mazur to żadna nowina, czekoladowy bierze się z tego co na wierzchu ... bo ...
czekolad tu niemało: 2 czekolady gorzkie, 2 i pół mlecznych i pół białej, razem PIĘĆ
Czekolade topisz na parze (gorzka wymaga mleka i masła) i uruchamiasz wyobraźnię dodając orzechy i midgały
A spód jest klasyczny, kruchy z krupczatki, przekładany konfiturą
Jesli potrzebujesz proporcje, daj znać

Bardzo proszę o podanie więcej szczegółów i proporcje i o wklejenie przepisu w całości do nas - tutaj mi zginie a nasz wątek czytam wielokrotnie

[psiama]

Bardzo proszę o podanie więcej szczegółów i proporcje i o wklejenie przepisu w całości do nas - tutaj mi zginie a nasz wątek czytam wielokrotnie

Ewa, masz u siebie już linka

[AYO]

No i Ela odezwała się w te słowa - najbliższe święta robisz TY

Ja na to - Matka! nie ma warunków sprzętowych i lokalowych! Trzeba by zabrać Twój stół i sześć krzeseł, a poza tym nie mam piekarnika !!!

Ela - Dobrze. Ale przychodzisz i gotujesz. Ja się już nie będę wysilać. Wszystko wiesz.

[psiama]

Dałaś czadu w kuchni mamowej i co sie dziwisz
Nie od dziś wiem, że dobrze gotujesz

Na pociechę trochę moich osobistych czarnych mocy

[AYO]

Ajsjajjajajajaaj

Piękna fota

Skąd wiesz psiamo droga, że ja dobrze gotuję? Hę?
Jedliście kumo?
Nie jedliście.
Może ja na przykład konfulobywam, jak jeden taki gościu, co już dawno powinien dorosnąć, a nadal konfulobywa? Hę?

[psiama]

W rzeczy samej możesz konfulob....i tak dalej
Ale, jest takie coś, nieuchwytne i w ogóle.
Zbudowane na podstawie wielu wspólnyhc lat tutaj, róznych rozmów i róznych klimatów.
Cos między wierszami, co mówi mi, że umiesz to i owo sporzadzić na poziomie carskim

[AYO]

W takim razie, kto fce przepis na jajeczka faszerowane, które AYO produkuje od lat i na izust'

[shira3]

Daj

[psiama]

No oszywistym jest, że prosimy

[AYO]

Proporcja jest na 5 jajek, czyli 10 produktów finalnych.

Jakie mają być?
- z pieczarkami/wzglednie innymi grzybami;
- szyneczką/ogonóweczką;
- łososiem;

[shira3]

Proporcja jest na 5 jajek, czyli 10 produktów finalnych.

Jakie mają być?
- z pieczarkami/wzglednie innymi grzybami;
- szyneczką/ogonóweczką;
- łososiem;

wszystkie mi podchodzą - dawaj wszystkie.

[psiama]

Otóż to

[AYO]

Zasada jest prosta jak pier+++++++++

Wybierasz jajka, oglądasz dokładnie, czy całe;
Układasz ładnie w płaskim garnku i zalewasz na ok. 20 min. ciepłą wodą z kranu.

W tym czasie można sobie zacząć kroić dodatki, czyli:

1. do tych z grzybami, dwie średnie [ale nie za małe] cebule w drobną kosteczkę i grzybki w drobny plasterek. Na taką proporcję wystarczy np. jedno opakowanie pieczarek z biedry; usuwa się im wszystkie farfocle spod daszków i można też polecieć z daszkiem - sam ładnie schodzi. Czyli ok. 15-20 deka młodego grzyba.

Reszta dodatków będzie później

Ogrzane w ten sposób jajka, odcedzamy i zalewamy GORĄCĄ wodą, tak żeby całe przykryć i gotujemy ok. 10 min na małym powerze, licząc od momentu, kiedy się zaczną burzyć. NIE WIĘCEJ, niż 10 min., bo będą sine.

1. c.d.
Na porządnej patelni rozgrzewamy dwie duże, takie zagarnięte łyżki masła i na to sypiemy cebulkę. Jak tylko złapie, zmniejszamy powera i delikatnie, kopyścią drzewniannom, doprowadzamy do stanu między podpieczeniem, a zeszkleniem i dodajemy grzybki. Jężeli grzybki mają troszki wody, delikatnie i na chwilę, podkręcamy powera - DELIKATNIE - bo bez kontroli będzie zjarane
To jest jakieś 15 min akcji. Odstawiamy do wystygnięcia.

Jajka są już. Wielokrotnie przelewamy zimną wodą i zostawiamy w zimnej wodzie do ostygnięcia.

Po wystudzeniu to już standaardzik.

- delikatnie ostukać i obrać jajco bez szkód w białku;
- opłukać i przekroić wzdłuż;
- wybrać żółtko/a i pacnąć do miseczki, w której będziemy mieszać, białko położyć na talerzyk;
- dodać do żółtek łyżkę [ALE TYLKO!!!] śmietany, dobrze utrzeć i do tego dodatek, czyli szyneczkę, pieczarki lub łososia;
- porządnie wszystko wymieszać, żeby nie było grudek, dodać NIEWIELE majonezu, doprawić wedle uznania, i tą masą dorobić połówkom białka czapeczkę.

UWAGA!!!!!!

Masa farszu NIE MA PRAWA BYĆ LUŹNA

2. Z szyneczką, lub inną wędlinką podwędzaną nieco kroi się po prostu mięsko w paseczki a potem kosteczkę i dodaje do masy, a dalej to patrz wyżej

3. Z łososiem to samo, tylko kilka plastrów łososia na zimno, w kosteczkę i td.

Takie połóweczki wstawia się na troszku do lodóweczki, żeby oprzytomniały [najlepiej na noc - serio] a nastepnego dnia wyciąga, układa na półmiseczku i dekoruje

SZLUS

[shira3]

Farsz ok ale ta zabawa z jajami