Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 29, 2013 23:04 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Biedny Zajączek :(
Te przeprowadzki to dla niego ogromny stres i nie dziwię się, że sika.
A może ma coś z nerkami po kastracji ( po narkozie).....
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 30, 2013 13:52 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Przepraszam jesli kogoś urażę, nie jest to moim zamiarem.
Chcę tylko przedstawić to co widzę i czuję. Odnoszę od samego początku wrażenie, że pani, która przygarnęła Zajączka, po swojej spontanicznej ofercie adopcji, dość szybko jej pożałowała. W przyczyny nie wnikam, może mąż się sprzeciwił, może coś innego.
A że chce być osobą poważną i odpowiedzialną, stara się z zobowiązania wywiązać, choć z drugiej strony usiłuje przekonać samą siebie i nas, że kot absolutnie się nie nadaje do tego aby być u niej w domu.
A kot to czuje, jestem o tym święcie przekonana. Pies zresztą też by czuł.
Nerwowa atmosfera w otoczeniu z pewnością nie wpływa na proces adaptacji do nowych warunków.
Zresztą takich historii jak ta przeczytałam na tym forum już wiele.
Lidka, moim zdaniem nie ma na co czekać, ten kot nie został zaakceptowany, bo jest w tym domu nie chciany. Ot i tyle.
Trzeba Zajączka stamtąd jak najszybciej odebrać i szukać mu domu.

Ta historia przypomina mi historię kota Trawisa, ktorego ktoś podrzucił do ogrodu, w którym karmiłam bezdomne koty. Zupełnie sobie tam nie radził.
Dwa razy wracał z adopcji. Pani, która go adoptowała twierdziła, że gdy wraca z pracy do domu kot rzuca się na nią i ją gryzie......
Był kotem trudnym, po przejściach.
Ale w końcu trafił na wspaniały i kochający dom. Tam stał się cudownym, uwielbianym przez swoich Dużych kotem. Bo dostał morze miłości. Niestety żył w nim tylko rok.
Zabrała go ciężka choroba. Pewnie i stres nie był tu bez znaczenia.
Szczegóły można przeczytać tu na forum.
Warto byłoby oszczędzić tego Zajączkowi.
Ostatnio edytowano Sob mar 30, 2013 14:18 przez Iwonami, łącznie edytowano 2 razy
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob mar 30, 2013 14:16 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

iwaka pisze:Biedny Zajączek :( na dworze moim zdaniem sobie nie poradzi :( Proszę nie wypuszczaj go.

Kot nie będzie mieszkał na podwórku którego nie zna, jeżeli będzie decyzja o zabraniu Zajączka poszukamy mu nowego domu, Lidka sama pisała że Zajączka jak coś zabierze z powrotem.
Możliwe że Zajączek w ten sposób pokazuje że nie chce tam być, że czuje sie tam źle. Skoro u Lidki zachowywał się grzecznie to coś musi mu przeszkadzać w owym DT i tak to pokazuje.
Według mnie i to tylko moje zdanie jest. Kot się tam męczy.
Jest sam w piwnicy, a nie o to chodziło żeby był samotny jak szukaliśmy mu wszyscy DT

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 31, 2013 17:58 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Niestety, CatAngel, chyba napisałaś to co większość tu czuje :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 02, 2013 12:30 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Czy można prosić o jakieś wiadomości, co z Zajączkiem?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto kwi 02, 2013 12:50 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

No cisza tu ..

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 02, 2013 13:02 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Jak Zajączek po świętach :?:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Wto kwi 02, 2013 14:43 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Boję się, czy następna informacja nie będzie taka, że Zajączek "uciekł". :twisted:
Ostatnio edytowano Wto kwi 02, 2013 15:17 przez Iwonami, łącznie edytowano 1 raz
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 02, 2013 15:15 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Iwonami pisze:Lidka, zadzwoń tam i dowiedz się. Boję się, czy następna informacja nie będzie taka, że Zajączek uciekł.

No chyba nie okna zamknięte ...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 02, 2013 15:23 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Na fb jest informacja, co z Zajączkiem.

Dlaczego insynuujecie, że Pani, która go przygarnęła, mogła go wyrzucić???

mapi_

 
Posty: 826
Od: Wto sie 07, 2012 22:17

Post » Wto kwi 02, 2013 15:27 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Mam takie osobiste doświadczenia, że kot zawsze znajdzie jakieś wyjście z piwnicy. Zamknięty szuka szparki i najczęściej ucieka. Czasem nawet przez uchylone drzwi,gdy ktoś do piwnicy wchodzi.
Takie historie można znaleźć nawet na tym forum.
Czy to są insynuacje?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 02, 2013 15:29 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Iwonami pisze:Mam takie osobiste doświadczenia, że kot zawsze znajdzie jakieś wyjście z piwnicy. Zamknięty szuka szparki i najczęściej ucieka. Czasem nawet przez uchylone drzwi,gdy ktoś do piwnicy wchodzi.
Takie historie można znaleźć nawet na tym forum.
Czy to są insynuacje?


To nie.

Ale to:

Iwonami pisze:Boję się, czy następna informacja nie będzie taka, że Zajączek "uciekł". :twisted:


już tak.

mapi_

 
Posty: 826
Od: Wto sie 07, 2012 22:17

Post » Wto kwi 02, 2013 15:36 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Nie chcę żadnych przepychanek i dalej nie dyskutuję. Tu o kota chodzi a nie o czytanie ze zrozumieniem.
W każdym razie kot ma super "życie" - albo łazienka albo piwnica.
Przestaję obserwować ten wątek, za dużo mam zmartwień na co dzień.
Więcej znieść nie daję rady.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 02, 2013 18:10 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Karolino jeżeli czytasz to zabieram Zajączka od ciebie na razie do siebie , napisz czy mogła byś z nim gdzieś podjechać do połowy drogi żeby się spotkać tak w połowie, dla nas było by to uproszczenie .

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 02, 2013 20:42 Re: Dwa szczęścia plus nieszczęście :)

Może dzwońcie najlepiej

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Blue, sluzacykitulka i 655 gości