
A to się da jeść?


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vivien pisze:A to się da jeść?
MariaD pisze:vivien pisze:A to się da jeść?
zarobisz od zabersa wdziup![]()
Podziwiam, ja poszłam na skroty: 3 wielkie drożdżowce.
vivien pisze:Ale wdziup babeczkę?
vivien pisze:Zrobiłam z TZtem sernik - rozpękł się po środku. Jak będzie nie dobry to wywalę.
MariaD pisze:Podziwiam, ja poszłam na skroty: 3 wielkie drożdżowce.
vivien pisze:...
A to się da jeść?![]()
MariaD pisze:vivien pisze:A to się da jeść?
zarobisz od zabersa wdziup![]()
Podziwiam, ja poszłam na skroty: 3 wielkie drożdżowce.
MariaD pisze:vivien pisze:A to się da jeść?
zarobisz od zabersa wdziup![]()
Podziwiam, ja poszłam na skroty: 3 wielkie drożdżowce.
MariaD pisze:vivien pisze:Zrobiłam z TZtem sernik - rozpękł się po środku. Jak będzie nie dobry to wywalę.
jaki niedobry? Bo pękł? Tobym wywalała prawie wszystkie wypieki.
zabers pisze:MariaD pisze:vivien pisze:Zrobiłam z TZtem sernik - rozpękł się po środku. Jak będzie nie dobry to wywalę.
jaki niedobry? Bo pękł? Tobym wywalała prawie wszystkie wypieki.
Sernik pękaciel jest najlepszy. Serio.
vivien pisze:zabers pisze:MariaD pisze:vivien pisze:Zrobiłam z TZtem sernik - rozpękł się po środku. Jak będzie nie dobry to wywalę.
jaki niedobry? Bo pękł? Tobym wywalała prawie wszystkie wypieki.
Sernik pękaciel jest najlepszy. Serio.
Spróbowałam - może być - oprócz przypalonego spoduchyba muszę z niego (tego spodu) zrezygnować i będzie cacy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 390 gości