Świnki morskie do adopcji - permanentnie i coraz więcej :(

a do kuwety tez trafia? :lol:

bo wolnowybiegowe swinki to nie problem...ale...sprzatanie calego mieszkania z niespodzianek to insza sprawa

widzialam gdzies w sieci niesamowite wybiegi, jak znajde linka to wkleje

mam - na koncu strony sa zdjecia

poogladaj

http://hodowla-hillstone.blogspot.com/

Dwie niepelnosprawne swinki na wspolnym wybiegu
https://www.youtube.com/watch?v=B-gobIZWJK8

ten ciemny - Ksawery
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... 79&t=10965
a zdeformowane przednie lapki, "wyginaja " mu sie na zewnatrz.

Ten "potargany" to Klaudi
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... 80&t=11498
z jakis przyczyn ma niewladne tylne nozki.
na filmie bedzie widac jak chodzi

, zawsze gdy on sie gdzies spieszy, mam lzy w oczach jak to widze

nie musze chyba dodawac, ze obydwie swinki to swinki niechciane, porzucone, oddane...niepotrzebne

ps
W sprzedazy stowarzyszenie oferuje kalendarz jednoplanszowy! formatu A2 autorstwa uzytkowniczki forum caviarnia - kakazumy

http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... &start=210

zapraszamy

W swoim koszyczku robi

A w zimniejsze dni pod kaloryferem się
grzeje na kocyku i tylko w tych 2 miejscach się załatwia

Kiedyś
miałam link do takiej strony, gdzie były super wybiegi, niektóre
jeszcze lepsze niż te na twoim linku

a kalendarz kakazumy ladny?

Fajny , fajny... taki inny

Bardzo prosimy o pomoc.

http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... 46&t=12159

powiem szczerze, ze po prostu opadaja mi juz rece

Brakuje nam domow tymczasowych, bedziemy potrzebowali transportu z warszawy do DT (w pierszym poscie watku na caviarni sa DT wyszczegolnione.
No i prawde mowiac adopcje wisza.
mamy okolo 50 swinek do adopcji a zblizaja sie swieta, nowy rok - czas nie sprzyjajacy adopcjom, albo inaczej mowiac adopcyjnie trudny (pojawiaja sie chetni na adopcje "swinka pod choinke" :/ )

Świnki kochane są :1luvu:

. Niestety ze względu za zakocenie (adopcje nie idą

) nie mogę wziąć ani jednej parki. Bo co to dla nich by za życie było - wiecznie zamknięte...

Alienor, zamkniecie to malo piwo, gorzej ze wkolo tyle par wpatrujacych sie oczu czujnych na kazdy ruch

Wiesz, jak żył Kratek[*] to on był królem - prócz tymczasów (szybko uczonych przez Kotori) nikt na niego nie polował, nie zaczepiał go. Wymyslał kotom, jak mu wyjadały siano lub trawę z drugiej strony klatki. No, ale on był najpierwszy - cały dom był przesycony (jak przypuszczam) jego zapachem, więc nikt mu nawet nie próbował podskoczyć.

Jak świniaczki ? jak domki ? ktoś chętny ?

no roznie

u mnie taki jeden czeka od wrzesnia na domek.
Tak sie juz przyzwyczail, ze w koncu laskawie akceptuje moje glaskanie.

W końcu znajdzie swój wymarzony domek

pewnie tak. chociaz u nas pol roku czekania do duzo.
Z podlotka wyrosla dorosla swinia.
Dzisiaj wywalil wszystko z miski.
Nie przypadkiem.
o nie.
Potem oparl sie lapkami o miske i wymownie czekal.
tak
czekal.
Takie male stworzenie a charakterek swoj ma.
Tz mowi, ze na wszystkie swinki jakie mielismy na dt to te dwie ostatnie sa zupelnie inne.
Zupelnie inaczej sie zachowuja.

Zabek nie lubi wyciagania z klatki, glaskac sie daje chetnie, ale z wyciaganiem klatki jest ciezko - gryzie i bardzo niezadowolony chrzaka.

Obrazek

Tak cicho u świnek, wszystko dobrze? Udaje się jakoś ogarniać laborki i inne ratowane świneczki?

cicho

faktycznie.
No pomalu sie udaje, chociaz nie ukrywam, ze swinek do adopcji jest bardzo duzo.
laborkow tez ,najnowsza dostawa to laborkowe panny, jak to ostatnio ktos okreslil - czesc szemrana czyli ma szmery w oskrzelach i musi dostawac antybiotyki, czesc "pieczarek" czyli na odmiane z grzybami.

poki co, polecam watek

http://swinkimorskie.eu/forum/viewtopic ... &start=760

patrze na dzial adopcji, ale najnowsze laborki nie maja jeszcze watkow - lecza sie prawdopodobnie
Za to do pani prezes straz miejska zwozi generalnie wszystkie znalezione male zwierzeta.
i tak mamy w adopcjach koszatniczki, ktos nie chce?

obowiazuje oczywiscie wizyta i umowa adopcyjna
http://swinkimorskie.eu/forum/viewtopic ... 80&t=13320

Tymczas, ktorego mialam na stanie przed wyjazdem, wlasnie dzisiaj zawital do DS

w swinoujsciu!
http://swinkimorskie.eu/forum/viewtopic ... lit=tuptus

o ! jest pierwsza watek laborkowych panienek.
http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewt ... 80&t=13369

i nastepne panienki

http://swinkimorskie.eu/forum/viewtopic ... 80&t=13378

swinek ciagle nie brakuje niestety.
pogoda piekna slonce swieci a los zwierzat dalej jest zalezny od roznych dziwnych ludzi...
smutek mnie ogarnia jakby na przekor pogodzie.

Świnki morskie do adopcji - permanentnie i coraz więcej :(

Kto przegląda forum