a u mnie jest 8 kotów wychodzących, a na całe to lato miałam 1 zmolestowaną przez Belkę wiewióreczkę której pomogliśmy uciec i 1 (słownie: jedną) zabitą myszkę przyniesioną przez Charlisia do kuchni
może to dlatego że suche mam powystawiane w kilku miejscach,również w jednym na ogródku, ale tak czy inaczej-jestem dumna z moich pacyfistów



już za 4 dni
ale i waga też
















