Gibutkowa pisze:Czy mi się zdaje, czy Kropencjusz goni wszerz Bubusia? Może "trochę" się uspokoił, bo ma za ciężką dupę i trudno mu ja wszędzie zatargać
Eeee, nie. Miszczunio chudzinka. Widziałam, miziałam, macałam niedawno. Do Bubka mu daleko. Chociaż Bubuś schudł trochę.

O to sobie zabieram
