LeiaSW pisze:kochani,
zadam pytanie z cyklu bardzo podstawowych, ale podobno głupich pytań nie ma, są tylko pytanie niezadane i one sie mszczą...
czy to jest prawidłowa kolejność czynności:
1. pomiar glukometrem
2. karmienie
3. insulina?
jeśli kotek zjada przykładowo 400 gr mokrego na dzień
400gr to moja kicia jadłaby pięć dni... czy powinnam sie tym martwić?
LeiaSW, dobrze, że pytasz. Już odpowiadam.
1. pomiar glukometrem
2. karmienie
3. insulina
Można też podać insulinę w trakcie karmienia, jeśli widzimy, że kot zaczyna jeść z apetytem. Jeśli się ociąga, trzeba chwilę odczekać i upewnić się, czy podana porcja będzie na pewno zjedzona.
Jeśli chodzi o ilość spożywanej karmy, koty z niewyrównaną cukrzycą mają wilczy apetyt. Niektóre zjadają nawet do kilograma dziennie i w dalszym ciągu chudną. Sytuacja się stabilizuje w miarę wyrównania glukozy we krwi.
Nie pamiętam już, ile Twoja kicia waży i jaką podajesz karmę. U zdrowych kotów (mam na myśli tych niecukrzycowych), im bardziej wartościowa karma mokra, tym kot jej mniej potrzebuje. Wiele zależy również od tego, czy kot jest wychodzący (= w ciągłym ruchu), czy tylko kanapowiec; jaką ma sierść (długą i gęstą lub krótką). Są koty grubokościste z szerokimi grubymi łapami i koty filigranowe. To wszystko wygląda podobnie jak u ludzi, więc jednoznaczna odpowiedź na pytanie, ile zdrowy kot ma zjadać karmy dziennie, jest bardzo trudna.
Przykład moich zdrowych wychodzących kotek mówi, że nawet we własnym stadzie nie ma standardów:
Kaya, gruba niskoskanalizowana Berta, żarłoczna, ale ciągle w ruchu. Waży 5,5 kg. Zjada mniej więcej 250-300 g w ciągu dnia mokrej karmy.
Stella, filigranowe chucherko o bardzo długich i smukłych nóżkach, ciągle w ruchu, poluje na myszy, Waży 3,7 kg i zjada w ciągu dnia w domu nie więcej niż 150-180 g mokrej karmy włącznie z surowizną.
Pozdrawionka
Tinka