CZARNUSZKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny

[Kociara82]

Mutka

[BOZENAZWISNIEWA]

Tak sobie przegladałam kotulce na 1 stronie i chciałam zgłosić "reklamację"
otóz ABBA z konińskiego schroniska już od półtorej roku ma DS u mnie(FeLV+)...więc do adopcji nie jest.

TAK SOBIE TERAZ "LATA PO ŚCIANACH"

[krist]

Al Pacino, niesamowity kocur, taki najlepszy przyjaciel człowieka, w DT czeka na adopcję

Al jest zdrowym 2-3 letnim kocurem, po przejściach został mu ogonek sprawny tak w 2/3 ale nie przeszkadza mu to niczym, jest wykastrowany i zaszczepiony, odrobaczony.

to duży kocur, ma przepiękne gęste futro, i bardzo mądre spojrzenie

do tego ma niesamowity charakter, wszystkich lubi, nie wybrzydza przy jedzeniu, od razu po pakuje się na kolana i mruczy

Gdyby ktoś szukał takiego kompana to prosze o kontakt na PW, maila krist7@wp.pl alb telefon 607332996

[Kociara82]

jaki elegancik z bialym wasikiem

wogole dla mnie czarnidelka sa naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajpiekniejsze na swiecie

[Katalina]

Ja mam słabość na punkcie czarnulków Jak dotąd wszystkie jakie poznałam były wspaniałe

Chciałabym przedstawić dwa jakie mam do adopcji:
Diablo - 4 - miesięczny kociak, który złapany został na działkach razem ze swoją rodzinką. Nie mógł tam zostać, gdyż na tych działkach koty są okrutnie zabijane i okaleczane przez hodowców gołębi. Kociak początkowo był dzikawy, ale stopniowo stał się wielkim fanem pieszczot na kolankach Właściwie to poszedł już do adopcji, ale po miesiącu wrócił...wystraszony i zdziczały. W chwili obecnej nie może nacieszyć się powrotem do swojego DT u wiewióry11, ale szukamy mu nadal domku. Tym razem wyrozumiałego i doświadczonego, takiego który będzie miał czas na codzienne przytulanki i zabawy z kociakiem.
Oto Diablątko:




Nesca - kotka również z działek. Przyniesiona przez pana gołębiarza, który zagroził, że jeśli nie znajdziemy jej domu, wywiezie ją w środek lasu i zostawi. Pan kotów nie nienawidzi, ale lubi swoje gołębie i nie dociera do niego, że to nie koty je duszą :/
Nesca po sterylizacji była bardzo chora...w badaniach wychodziła tylko anemia, a z koteczka jakiś miesiąc siedziała w pudełku. Miała też problem z chodzeniem. Tylne łapki jej się rozjeżdżały i miała nawet problemy ze skorzystaniem z kuwetki.
Najprawdopodobniej przyczyną było bardzo silne zarobaczenie. Kotka już doszła do siebie, biega po lecznicy i jest jedną z najbardziej rozmruczanych kotek jakie znam. Osobiście jestem w niej zakochana po uszy i mam cichą nadzieję, że trafi do mnie na DT. Macie jeszcze okazję mi ją podebrać, gdyż w tej chwili miejsca u mnie nie ma





Jeśli ktoś zakochał się w jednym z tych cudaków, proszę o kontakt: 502 344 095

[Kociara82]

cudenko czarnidelko

Ja mam słabość na punkcie czarnulków Jak dotąd wszystkie jakie poznałam były wspaniałe

ja dokladnie tak samo

[mloda31]

Bardzo proszę o umieszczenie tu "mojej" Mirki z SAB-u Jest czarna a jak się położy na pleckach to w magiczny sposób robi się biała
jej wątek:
viewtopic.php?f=13&t=150216
Mirka jest dwuletnią głuchą koteczką, którą najprawdopodobniej ktoś wyrzucił z domu Jest kochanym słodkim przytulaskiem Bardzo wesoła, lubi się bawić, być przytulana i głaskana. Obecnie znajduje się pod opieką Stowarzyszenia Adopcje Buldożków i przebywa w domu tymczasowym w Toruniu (u mnie). Jest wysterylizowana, zaszczepiona i gotowa do adopcji. Lepiej reaguje na kotki niż kocury, aczkolwiek nie jest agresywna i myślę, że z każdym towarzyszem prędzej czy później się dogada. Bardzo lubi dzieci, pozwala się głaskać, chętnie się z nimi bawi. Głuchota wcale jej nie przeszkadza, niektórzy nie wiedząc że nie słyszy wcale tego nie zauważają
http://i49.tinypic.com/2u5qg6s.jpg
http://i46.tinypic.com/2cne59c.jpg
http://i48.tinypic.com/2d6nkpf.jpg

[KamilaK]

Krówki do oddania tylko w dwupaku!
Kocurek- Miał miał (ok.6 lat) per. Miałcik bo odmiałkuje jak się do niego mówi, lubi sobie porozmawiać.
Kotka (ok. 3 lata)- Mordka bo ma śliczną i słodką mordkę którą się tuli .
Są towarzyskie lubią zabawę i przytulanie, bardzo garną się do ludzi w szczególności kocur.
Są bardzo miłe, kontaktowe, ufne, bardzo wdzięczne i prze kochane i mają miękkie futerko.
Więcej zdjęć i informacji tutaj : viewtopic.php?f=13&t=150548

[Kociara82]

duzo zdrowia, bo zdrowie jest najwazniejsze, duzo milosci, radosci w zyciu, spelnienia wszystkich kocich marzen i samych radosnych dni z okazji Swiatowego Dnia Kota

[Katalina]

Chciałabym przedstawić moje nowe znalezisko Kotka przyszła do lecznicy na samą sterylizację, ale klatka okazała się dla niej pałacem i najzwyczajniej w świecie odmówiła powrotu na wolność.
Nie będziemy jej wyganiać, ale nie może przecież w nieskończoność tam mieszkać.
Oto Kalinka:


Całą jej historię możecie przeczytać na jej wątku: viewtopic.php?f=13&t=150658&hilit=kalinka

W razie czego podaję nr tel.: 502 344 095

[Kociara82]

cudo

[Kociara82]

Wszystkiego co najlepsze
na Święta Wielkiejnocy,
wiosennych nastrojów,
ciepłej, radosnej atmosfery,
miłych spotkań z Najbliższymi
oraz smacznego jajka
i mokrego Lanego Poniedziałku


WSZYSTKIM CZARNIDELKOM ZYCZE, BY NA PRZEKOR PRZESADOWI I PRZYNOSILY SZCZESCIE INNYM I BY SAME TEGO SZCZESCIA JAK NAJWIECEJ W ZYCIU ZAZNALY

[DT pod Krakowem]

Witam serdecznie Miłośników Czarnuszków!

Leon, Czarek i Murzynek, krystalicznie czarne, dorosłe, zdrowe, wykastrowane, korzystające z kuwety i ogrodu kocurki szukają życzliwego domu na stałe pod Krakowem:
http://alegratka.pl/ogloszenie/cztery-kocurki-zdrowe-wykastrowane-22220528.html?h=5042c770e5459f74
(czwarty kotek jest buraskiem)

[Monika_Krk]

W schronisku w Krakowie, "garuje" piękna, roczna LALIMA :

Była domową kotką - pana zabrało pogotowie.


więcej zdjęć i informacja o niej na stronie schroniska :
http://www.schronisko.krakow.pl/Adopcje ... ALIMA.html

Piękna kicia, subtelna i miła - nie bardzo odnajdzie się w schronisku między "zakapiorami".

Dla miłośników czerni - GRATKA - nie czekać , dzwonić i brać.


Druga lala to BALETKA :

pięcioletnia, delikatna i miła kotka .



więcej zdjęć i informacja o niej na stronie schroniska :
http://www.schronisko.krakow.pl/Adopcje ... LETKA.html

Obie piękne, obie miłe - brać i kochać.

[Kociara82]

czarne, slodkie kocie cudo o imieniu Wegielek

koti o przecudownym charakterze, idealny na dokocenie-bardzo przyjacielski, troskliwy, czuly i opiekunczy wobec innych kotow, towarzystki, kochajacy sie bawic szuka swojego DS.

Watek Wegielka tu: viewtopic.php?f=1&t=147128


A oto najprzystojniejsze czarnidlo jakie znam osobiscie Mr.Wegielek







tu z "narzeczona" - Noemi





oto, co napisala o nim jedna z forumowiczek:

Ten Węgielek jak przylepka
Ciągle Ci nadstawia łebka
Tu go głaskaj, tam zaś miziaj
I nie dostań przy tym fizia
Taki kot, to jak marzenie
Babki lubią go szalenie .


Węgielek - niespełna roczny kot, zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany.

Wegielek jak sama nazwa wskazuje jest tak czarny, jak tylko sobie można wyobrazić.
Nie tak dawno miał pogruchotaną miednicę oraz nóżkę i patrząc na niego można było
tylko mówić : "czarno to widzę".

A dziś ? Po urazie została tylko niewielka cecha - kocurek lekko tylko utyka.
Dzięki cudownej opiece Węgielek jest teraz radosnym, miłym, pełnym wigoru
i chęci do baraszkowania kotem. Kotem trzpiotem, lecz uroczym.

Kocha zabawy z kotami, zwłaszcza z nierozłączną przyjaciółką Noemi,
która niestety nie jest jeszcze w pełni zdrowa.
Nasz czarnulek szuka domu- najlepiej z drugim, młodym kotem aby miał
towarzystwo do zabaw, które tak uwielbia.

Dziarski, miły, zabawowy - towarzysz idealny i dla człowieka i dla innego kota
- taki jest Cudowny Węgielek.

to wszystko prawda!

Koti ma okolo roku, jest juz wykastrowany. Kiedys mial wypadek, prawdopodobnie potracil go samochod, mial pogruchotana miednice, nie chodzil, nie sikal sam-konieczne bylo wyciskanie moczu, kupala tez nie kontrolowal. W tej chwili dzieki rehabilitacji odzyskal spora czesc sprawnosci, chodzi sam, a wlasciwie biega, skacze, wspina sie wszedzie Odzyskal kontrole nad czynnosciami fizjologicznymi i juz nie musi nosic pampersow

Jedynie co mu w tej chwili powazniejszego dolega to S.U.K. Poza tym jest niemal w 100% sprawnym kotem Niemal, bo po tak powaznym wypadku i tak jest bardzo sprawny.

To kot bardzo pogodny, wesoly, chetny do zabaw, szalenstw-zwlaszcza z innymi kotami, ale tez niesamowita przylepka, ktora z ludzkich kolan najchetniej nie schodzilaby nigdy! Tylko mnie tul, miziaj, kochaj, buziaj... a ja sie bede tez tulil i mruuczal slodko
Na ogol kotek spokojny, ale nie jak sie bawi z rowiesnikami

W obecnym DT bardzo zzyl sie emocjonalnie z niepelnosprawna trikolorka Noemi. Gdy jej nie ma w poblizu Wegielek chodzi po mieszkaniu, szuka jej, wola... A jak ja juz znajdzie to zasypuje czulosciami Jest bardzo wobec niej troskliwy i opiekunczy.

Noemi niestety nie chodzi az tak sprawnie jak on, (tez jest powypadkowa kicia) choc i tak radzi sobie znakomicie. Niestety nadal nie kontroluje ani troche czynnosci fizjologicznych, ma wciaz ziejacy odbyt i musi chodzic w pampersach. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek bedzie lepiej... choc i tak jest swietnie, bo mala to wulkan energii jakich malo!

Zdaje sobie oczywiscie sprawe z tego, ze ciezko dla zdrowego kociego dwupaku znalezc wspolny DS a co dopiero dla takiej pary jak Wegielek i Noemi... Choc byloby cudownie, gdyby mogli pojsc razem do adopcji...

Tak czy owak Wegielek szuka domu dla siebie z Noemi lub bez.

W sprawie adopcji kontakt tel: 507 300 768