Ewa L. pisze:AnnAArczyK pisze:Ewa L. pisze:A CO U CUDACZKA? DAWNO O NIM NIE PISAŁAŚ
Cudaś w porządku, tylko fotek kotku nie robiłam, właśnie z mężem jest na spacerku, tzn. kot nie małż...
chodzi sobie po ogrodzie a małż stoi pilnuje...co by kotku Buraś nie nastukał, bo też przyszedł na spacerek do naszego ogrodu
Och ten buraś - już prawie jak domownik
I to już od dawna

