Małe ucichło na odgłos warczącego potfora ssącego śmiecie
Płacz cichnie jak człowiek jej zginie z oczu
Śniadanko zaserwowane ,w kominku rozpalone ,kuwety sprzątnięte ,Baśka wymordowana wędką
Mała pingwineczka warczy

,dziwna odmiana ,może jednak tak ma być ?
Duża pingwinka wciąż łaskawa ,zagaduje ,baranki do rączek ,miska czysta ,kuweta wzorowa
Bura wciąż kochana

Śmieszy mnie zakopywanie urobków kocykami ile by ich nie miały wszystkie lądują w kuwecie
