sylwia1982 pisze:Magdulka a przy którym cmentarzu znalazłaś tą kotkę? masz jakieś fotki tej kotki?
Kotka była na cmentarzu, tam za fabryką "Hoop", w samym polu

. Tam nie ma nawet żadnej budki, wiaty...nic... Wywiedziałam się, że ostatnimi czasy bardzo popularne jest tam porzucanie zwierząt. Ostatnio była psinka ze szczeniakami. Ludzie zrobili im pudełko z jakimiś szmatkami. W końcu ktoś je przygarnął. Kotka jest teraz u mojego wujka, więc się jej udało, ale ilu zwierzakom nikt nie pomógł?

A co do wyglądu kotulki to identyczna jak Płomyczek w moim podpisie

Sylwia,a nie orientujesz się czy kotka stacjonująca przy sklepie Arhelan, tym przy rynku, też taka buro biała jest wysterylizowana i czy ma jakiegoś "pana"? Bo tez brzuch taki pękaty miała, gdy ją w piątek karmiłam i ona zawsze gdzieś się tam kreci
